Na sygnale

Śmiertelne pobicie we Wrocławiu. Napastnik był tak pijany, że nic nie pamięta

Author profile image 2022-06-07, Autor: Marta Gołębiowska

Pijany 39-latek śmiertelnie pobił mężczyznę. Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem we Wrocławiu, przy ul. Brodzkiej. Zaatakowany człowiek miał poważne rany głowy i brzucha. Napastnik został aresztowany. Policjantom powiedział, że był tak pijany, że nic nie pamięta.

Reklama

Do śmiertelnego pobicia doszło w zachodniej części Wrocławia, w piątek, 3 czerwca, późnym wieczorem. Na miejscu - przy ul. Brodzkiej na Praczach Odrzańskich - interweniowała policja.

- Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Fabryczna skierowała wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Marcina K., podejrzanego o wielokrotne uderzenie w dniu 3 czerwca 2022 r. w głowę i tułów pokrzywdzonego Mariana Ch. i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci obrażeń głowy oraz brzucha z masywnym krwotokiem do jamy brzusznej, czego następstwem była śmierć pokrzywdzonego. Jest to czyn z art. 156 par. 1 i 3 kk - mówi Małgorzata Dziewońska, rzeczniczka wrocławskiej prokuratury.

W toku śledztwa dokonano oględzin zwłok i miejsca zdarzenia, przesłuchano świadków i przeprowadzono sekcję zwłok.

- Marcin K., przesłuchiwany w charakterze podejrzanego, wyjaśnił, że z uwagi na ilość wypitego alkoholu nie pamięta zdarzenia. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - dodaje Dziewońska.

39-latkowi grozi do 12 lat więzienia.

Oceń publikację: + 1 + 27 - 1 - 8

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.