Wiadomości

Spór o podwyżki w MPK Wrocław. "Strajk jest niepotrzebny, zaraz nie będzie miał kto jeździć"

Author profile image 2023-10-10, Autor: Marta Gołębiowska

1800 zł podwyżki dla każdego pracownika wrocławskiego MPK domagają się związkowcy. Ale rozmowy nie przebiegają dobrze. Kierowcy zwalniają się, bo mają lepsze opcje.

Reklama

Związki zawodowe w MPK Wrocław żądają podwyżek od prezesa spółki, Witolda Woźnego. Chcą, by średnie miesięczne wynagrodzenie każdego pracownika MPK pilnie wzrosło o 1800 zł brutto. Uzasadniają to sytuacją ekonomiczną w kraju, degradacją zarobków w MPK oraz pogarszającą się sytuacją finansową pracowników i ich rodzin.

Kłótnia zamiast dialogu

Zarobki kierowców autobusów i motorniczych - według informacji podawanych nieoficjalnie przez samych pracowników - wahają się między ponad 4 tys. zł na start do ponad 5 tys. zł dla doświadczonych pracowników. Tymczasem jest to wymagająca ciągłej koncentracji, męcząca, stresująca praca w obciążającym systemie godzinowym, z nadgodzinami i groźbą cięć pensji w razie stłuczki.

- Złożyliśmy żądanie płacowe i liczymy na start sensownych, partnerskich rozmów. Jesteśmy otwarci na dialog - mówi Waldemar Węgłowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.

Na razie związkowcy w oficjalnym komunikacie skarżą się, że prezes MPK podczas spotkania w sprawie podwyżek potraktował ich źle. Z ich relacji wynika, że był wzburzony, miał nazwać ich "kłamczuchami i manipulatorami" oraz zarzucić im polityczne tło tych działań. "Jak tak dalej pójdzie, autobusy i tramwaje nie wyjadą na miasto. Nie z powodu strajku, tylko przez braki kadrowe. Kierowcy i motorniczowie uciekają do innych branż, gdzie za podobne lub wyższe zarobki mają lżejszą, spokojniejszą pracę" - komentują pracownicy MPK.

Ma być lepiej, ale nie od razu

Poprosiliśmy MPK o komentarz do sprawy, pytając także o plan na podwyżki płac dla pracowników spółki.

- Zarząd MPK planuje przeprowadzenie podwyżek dla wszystkich pracowników firmy w przyszłym roku. Wysokość i sposób podziału dostępnych środków będzie uzależniona od wielkości przyszłorocznego budżetu oraz rozmów ze związkami, które chcielibyśmy rozpocząć w listopadzie tego roku, o czym już informowaliśmy. Jednocześnie podjęto decyzję, aby jeszcze w tym roku podnieść pensje najmniej zarabiających pracowników. Od 1 grudnia najniższa pensja kierowcy i motorniczego będzie wynosiła 6000 zł brutto; mowa o wszystkich składowych wynagrodzenia - mówi Katarzyna Pawlak, rzeczniczka MPK Wrocław.
 
I dodaje: - Zarząd stara się prowadzić uczciwy i rzeczowy dialog z przedstawicielami związków. Rozmowy o podwyżkach są zawsze kwestią wrażliwą i zależy nam na tym, aby nie prowadzić ich za pośrednictwem mediów, nie chcielibyśmy również, aby były wykorzystywane politycznie w trakcie kampanii wyborczej. Z takim apelem prezes spółki zwrócił się do przedstawicieli związków, prosząc jednocześnie o to, aby w dalszych rozmowach unikać kłamstw, półprawd i manipulacji, które niszczą zaufanie i utrudniają uczciwy dialog. Zarządowi zależy na spokojnych, merytorycznych i konstruktywnych rozmowach. Wierzymy, że tak właśnie będą wyglądały kolejne spotkania ze związkami.

Czytaj też: MPK szykuje się do strajku? Związkowcy wściekli po rozmowach z zarządem

 
Oceń publikację: + 1 + 36 - 1 - 17

Tagi: MPK Wrocław

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.