Sport
Spotkanie Śląsk - Legia w ocenie zawodników
Waldemar Sobota: To był mecz o trzy punkty. Walka o mistrzostwo trwa dalej.
Przemysław Kaźmierczak (Śląsk Wrocław): Na pewno nie tak sobie wyobrażaliśmy początek tego meczu. Później nie przypilnowaliśmy rywali przy stałym fragmencie gry i było już 0:2. Po czerwonej kartce i stracie trzeciego gola staraliśmy się zagrać z kontry i szukać jeszcze swojej szansy, ale Legia to doświadczona drużyna. Stało się, przegraliśmy. Nie się co załamywać, tylko trzeba teraz to wszystko przemyśleć i wyciągnąć wnioski przed następnym meczem z Widzewem Łódź.
Zobacz także
Michał Żewłakow (Legia Warszawa): Nie tylko szybko zdobyta bramka, ale również czerwona kartka dla jednego z zawodników Śląska bardzo nam ułatwiły zadanie. Poza tym zagraliśmy bardzo skutecznie. Mieliśmy z tym duże problemy w poprzednim meczu z Górnikiem Zabrze, ale dziś praktycznie pierwsze dwie sytuacje przyniosły nam dwa gole. Wszystko nam się dzisiaj doskonale układało. Później strzeliliśmy trzeciego gola z rzutu wolnego i było po meczu. Na pewno był to ważny mecz w walce o mistrzostwo, ale pamiętajmy, że pozostało jeszcze jedenaście meczów do rozegrania. Moim zdaniem cały czas w grze jesteśmy my, Śląsk, Polonia, ale również nie skreślałbym Wisły i Lecha. Walka o mistrzostwo będzie trwała do samego końca.
Marian Kelemen (Śląsk Wrocław): Legia szybko zdobyła gola i było im później zdecydowanie łatwiej. Ale trzeba przyznać, że w przekroju całego meczu Legia była zdecydowanie lepszym zespołem od nas i wygrała zasłużenie. A my? Cóż, takie mecze się zdarzają każdej drużynie. Musimy się zastanowić, dlaczego tak się stało i zrobić wszystko, aby w kolejnych meczach już się to nie powtórzyło. Nie róbmy jednak z tej porażki tragedii. Pamiętajmy, że cały czas jesteśmy liderem w ligowej tabeli.
Waldemar Sobota (Śląsk Wrocław): Nie tak sobie wyobrażałem moją inaugurację rundy wiosennej. Szybko straciliśmy gola, co trochę nas podłamało. Później opanowaliśmy sytuację i wydawało się, że możemy odwrócić losy meczu, ale zamiast strzelić, straciliśmy drugą bramkę. Chyba decydująca była jednak czerwona kartka. Co więcej mogę powiedzieć po takim meczu? Trzeba się podnieść i walczyć dalej. Przed spotkaniem z Legią wszyscy mówili, że to może być kluczowy mecz o mistrzostwo. My teraz mówimy, że to mecz jedynie o trzy punkty a walka o mistrza trwa dalej. Za tydzień musimy zrobić wszystko, aby przywieźć punkty z Łodzi.
Tagi: Waldemar Sobota, Przemysław Kaźmierczak, Marian Kelemen, Michał Żewłakow, Śląsk - Legia, piłkarski Śląsk Wrocław
Zobacz także
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~frisch 2012-02-26
20:24:06
Wstyd,ciekawe czy któregoś z piłkarzy Śląska stać na proste przepraszamy.
~sebzal 2012-02-26
21:23:24
Na pewno ktoś napisze, że się czepiam, ale jak można walić takie błędy?: "...aby przywieść punkty z Łodzi." ??? przywieść??? Chyba przywieźć? Bo zamierzają je wozić a nie wieść (np. na pokuszenie). Takich redaktorów więcej w szkole trzeba cisnąć. Niech siedzą pilnie kształcąc ojczysty a nie po boiskach się włóczyć! A gdzie jest korekta? Też poszła kibicować zamiast wziąć się do pracy?
~Gdzie są zdjęcia z m 2012-02-27
10:09:42
Gdzie są zdjęcia z meczu ?