Wiadomości

Taksówkarz-szaleniec zatrzymany we Wrocławiu. Spieszył się do partnerki

2022-11-08, Autor: m

Taksówkarz, który szalał na ulicach Wrocławia będzie musiał szukać nowej pracy. Nie dość że za łamanie przepisów drogowych stanie przed sądem, to policjanci zabrali mu jeszcze prawo jazdy. Czym zawinił?

Reklama

Poszło o zachowanie na ulicy Suchej. Kierowca toyoty najpierw zaczął niebezpiecznie przyspieszać, potem bez włączania kierunkowskazu zaczął wyprzedzać inne auto, przejeżdżając przy okazji przez linię podwójną ciągłą, a na koniec wjechał na przejście dla pieszych po lewej strony rozdzielającej je wysepki. 

- Mógł doprowadzić do zdarzenia drogowego, w którym ucierpieć mogli nie tylko piesi, zmusił również jadącego prawidłowo z przeciwnego kierunku kierującego innym samochodem do gwałtownego hamowania. Na szczęście w chwili, gdy nieodpowiedzialny mężczyzna wykonywał manewr wyprzedzania na przejściu nie znajdował się ani nie wchodził na nie, żaden pieszy, a kierowca jadące z naprzeciwka zachował zimną krew i w porę wyhamował - mówi Rafał Jarząb z policji.

Taksówkarz miał sporego pecha. Tuż za nim jechali policjanci z grupy "speed". Jego zachowanie zarejestrowała ich kamera. - Funkcjonariusze widząc manewry kierowcy taksówki zatrzymali go do kontroli. Tłumaczenie taksówkarza było prozaiczne: „spieszył się do partnerki”. Kobieta musiała poczekać, a 46-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Policjanci nie mieli też wątpliwości co do niebezpieczeństwa jakie swoim zachowaniem stworzył mężczyzna i zatrzymali mu w związku z tym prawo jazdy - dodaje policjanci. 

Oceń publikację: + 1 + 34 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.