Tej zimy miliony zwierząt zginą w komorach gazowych. W niedzielę Dzień bez Futra we Wrocławiu

Dzień bez futra ma na celu zwrócenie uwagi na to, w jaki sposób wygląda hodowla oraz uśmiercanie zwierząt przeznaczonych na futra naturalne. Problemem jest bowiem nie konsumpcja wyrobów futrzarskich, lecz właśnie przemysł futrzarski oraz handel skórami i futrami. Obecnie Polska zajmuje drugie miejsce na świecie w branży futrzarskiej.

– Skóry i futra produkowane w Polsce trafiają na rynek światowy, nie ma to jednak wpływu na humanitarne traktowanie zwierząt na fermach. Stłoczone w niewielkich drucianych klatkach norki, jenoty i lisy nie mają możliwości zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb behawioralnych. Wywołuje to u nich duży stres, którego następstwem są problemy ze zdrowiem oraz akty agresji. Hodowle zwierząt futerkowych to również duży problem dla środowiska i rodzimego ekosystemu – opowiadają organizatorzy akcji.

akcja odbędzie się 23 listopada w godzinach od 14 do 17.30 przy ul. Oławskiej w pobliżu skrzyżowania z ul. Biskupią. Tego dnia będzie można uzyskać informacje nie tylko dotyczące ferm futrzarskich, ale również o innych działaniach prowadzonych przez Otwarte Klatki, a także podpisać petycję antyfutrzarską. Wobec okrucieństwa nie można przechodzić obojętnie. Dzień bez Futra będzie okazją do zwrócenia uwagi Polaków na problem brutalnego chowu przemysłowego, który ma miejsce na terenie ich kraju.

Dzień bez Futra jest częścią kampanii Antyfutro będącej inicjatywą Koalicji na Rzecz Zakazu Hodowli Zwierząt Futerkowych w Polsce, w skład której wchodzą m.in. Otwarte Klatki. Stowarzyszenie Otwarte Klatki jest powstałą w 2012 roku ogólnopolską inicjatywą na rzecz praw zwierząt. Celem stowarzyszenia jest zapobieganie cierpieniu zwierząt poprzez wprowadzanie systemowych zmian społecznych, dokumentowanie warunków chowu przemysłowego oraz edukację promującą pozytywne postawy wobec zwierząt.