Wiadomości
Temat Tygodnia: Maraton Wrocław ma więcej zalet, czy wad? [OPINIE]
W kolejnym wydaniu Tematu Tygodnia pytamy wrocławskich polityków o plusy i minusy Maratonu Wrocław. Czy bieg ulicami miasta jest dobrą formą promocji, czy wręcz przeciwnie jest to impreza niepotrzebna, przez którą paraliżują się ulice i komunikacja miejska?
Marcin Krzyżanowski, Prawo i Sprawiedliwość
Zobacz także
Uważam, że Maraton Wrocławski, jak każde przedsięwzięcie angażujące mieszkańców do aktywności fizycznej, jest świetną promocją zdrowia. Jednak, według mnie, mieszkańcy powinni być lepiej poinformowani o utrudnieniach w ramach organizacji biegu. Warto też rozważyć kwestię, w jaki sposób jest ułożona trasa. Zeszłoroczny maraton we Wrocławiu całkowicie sparaliżował wschodnią część miasta, a w szczególności tzw. Wielką Wyspę, praktycznie od rana do nocy. To może budzić niechęć mieszkańców i de facto wywoływać odwrotny efekt niż promocję zdrowego stylu życia. Życzę organizatorom dużej frekwencji, świetnych wyników, ale również tego, żeby mieszkańcy Wrocławia mogli mówić: „nasz maraton”.
Barłomiej Ciążyński, Sojusz Lewicy Demokratycznej
Bieganie jest fajne. Biegać może każdy, stary i młody, wysoki i niski, kobieta i mężczyzna. Wystarczy trochę samozaparcia. Bieganie nie jest elitarne, nie kosztuje dużo, bo wystarczy kupić buty. Dlatego warto promować taką aktywność. Szczególnie w dobie komputerów, smartfonów, chorób związanych z siedzącym trybem życia, coraz poważniejszego problemu z otyłością. Każdy, kto biega wie, jak to wciąga, odstresowuje, sprawia lepsze samopoczucie. Gołym okiem widać też, że biega coraz więcej ludzi. I dobrze. Maraton promuje również miasto, bo to wielka impreza, w której bierze udział kilkanaście tysięcy ludzi, nie tylko z Wrocławia. Według mnie warto promować zdrowy tryb życia nawet kosztem tych kilku godzin zamkniętych ulic w niedzielę. Dodatkowo, może te zamknięte ulicę skłonią kogoś do spaceru albo pobiegania.
Paweł Marian Przystawa, partia Wolność
Maraton Wrocławski, jak i inne imprezy tego typu cieszy się z roku na rok coraz większą popularnością. Jest to niewątpliwie dobra promocja Wrocławia, który prześciga się z innymi polskimi miastami, walcząc o tytuł lidera w organizacji tego typu eventów. Przede wszystkim jest to świetne promowanie sportu i zdrowego trybu życia. Mankamentem jest jednak fakt wyznaczania trasy biegu przez centrum, czego skutkiem jest całkowity paraliż miasta na kilka godzin.
W sytuacji, w której przez wieloletnie zaniedbania magistratu, nasza infrastruktura i komunikacja miejska jest w opłakanym stanie, gdy niemal każdego dnia wykolejają się tramwaje, a same trakcje pękają i nie ma alternatywy, aby można było się spokojnie przesiąść z auta do komunikacji zbiorowej. Powinno się wyznaczyć trasę Maratonu Wrocławskiego w ten sposób, aby nie przeszkadzać w ruchu samochodów. Przecież wymaga to tylko odrobiny pomysłowości i poświęconego czasu.
Jan Świeczkowski, partia Razem
Dobrze funkcjonujące miasto nie jest tylko zbiorem odizolowanych punktów – domu, szkoły, sklepu, miejsca pracy – między którymi poruszają się, najczęściej samochodami, pojedyncze osoby. Sprawny transport i krótki czas dojazdu do domu to ważne sprawy. Ale miasto to żywy organizm, w którym ludzie budują więzi i podejmują wspólne działania. Czasami jest to demonstracja, innym razem procesja religijna, koncert, albo, jak w najbliższą niedzielę, maraton. To święto dla tysięcy biegaczy, zarówno z Wrocławia, jak i przyjezdnych. To również okazja do wspólnego kibicowania i uczestnictwa w towarzyszących imprezach. Jak każda masowa impreza, maraton wiąże się z pewnymi utrudnieniami dla osób, które nie biorą w nim udziału. Zamknięcie kilku ulic podczas jednego dnia w roku nie jest jednak tak przerażające, jak chcieliby zwolennicy oddania całego miasta w wieczne panowanie kierowców samochodów.
Paweł Pomian, partia Zieloni
We wrocławskich maratonach i półmaratonach każdorazowo bierze udział kilka tysięcy biegaczy i biegaczek. To świetna promocja miasta, ale też zdrowego trybu życia i sportu. W wydarzeniu może wziąć udział każdy, a grono osób uprawiających sport powiększa się z roku na rok. O to właśnie chodzi, aby sport i wydarzenia były nastawione na udział wszystkich, nie tylko wybranych.
Z oczywistych względów pojawiają się wtedy utrudnienia w ruchu i komunikacji miejskiej, ale można usprawniać na podstawie obserwacji z lat poprzednich. Warto również koordynować czasowo i komunikacyjnie inne duże imprezy w mieście, aby nie dochodziło do „kolizji”.
Zobacz także
Komentarze (4):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24851 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19624 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14007 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12404 -
Okręgi wyborcze we Wrocławiu - wybory do rady miejskiej 7.04.2024 [LISTA ULIC I OSIEDLI]
7712
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2 -
Sutryk czy Bodnar? Tusk: "We Wrocławiu są sami kandydaci Platformy"
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Maciej Musiał 2018-09-06
15:55:38
Oczywiście, że biegi są super dla miasta. Nocny Półmaraton Wrocław jest lepszą promocją niż choćby piłkarski Śląsk, na który idą miliony złotych, a mało kto to ogląda
~Mateusz Strybel 2018-09-07
00:32:28
Ale czemu na asfalcie? Przecież tyle kasy poszło na ścieżki nad fosą, nad Odrą, w parkach. Czy ludzie pracujący w tym czasie mają mieć utrudnione życie? Czemu policja zamyka często jedyne dojazdy do domów? Bo ktoś biegnie?
Równie dobrze można pozamykać chodniki kilka razy na rok, bo rajd w mieście. Też promocja. Auta mogłyby wtedy pojeździć po parkach, ścieżkach dla biegaczy i rowerzystow. Naprawdę nie rozumiem czemu wydaje się kasę na infrastrukturę dla sportu a potem zamyka ulice. Fajna inicjatywa, ale trochę źle zorganizowana. Zgadzam się, że promocja miasta, zdrowego życia itp itd. Tylko czemu nie mogę dojechać do domu jak biegną? Policjant tylko wymachuje i krzyczy "jechać dalej". Nikt nie słucha, że chce do domu. Dla przykładu część Hallera zamknięta. I jak się dostać na osiedla gdzie wjechać można tylko i wyłącznie od Hallera? Ktoś chyba klepnal w ciemno. Niech biegną pod domami urzędników. Wtedy tak!
~tomek883 2018-09-07
09:10:50
@Mateusz
"Ale czemu na asfalcie? Przecież tyle kasy poszło na ścieżki nad fosą, nad Odrą, w parkach."
Masz niezłą wyobraźnię, jeśli chcesz wrzucić do parku lub nad Odrę 6-10 tysięcy walczących z czasem osób. Nie rozumiesz problematyki i sensu tego biegu. Ten maraton to prestiż dla miasta, o który walczy każde inne duże miasto na świecie. We wszystkich miastach ludzie stoją w korkach i mają poblokowane ulice. Jeśli Wrocław nie potrafi z tym żyć, jesteśmy gorsi.
Wspomniałem o walce z czasem. Dobry, prestiżowy maraton musi być jak najszybszy: najlepiej idealnie płaski i w 100% po asfalcie. Jeśli każesz maratończykom biegać we Wrocławiu wzdłuż Odry, to tak jak byś zawody lekkoatketyczne chciał również zamiast na tartanowym stadionie, przeprowadzać w parku nad Odrą.
~keiler 2018-09-07
15:56:15
Promocja zdrowego trybu życia... interesujące.
Bieganie maratonu do zdrowych aktywności nie należy.
A jeśli chodzi o zamykanie ulic, bo promocją to jest dla miasta to osobiście się z tym nie zgadzam. Co więcej mam to w bardzo głębokim poważaniu. Istnieją sposoby promocji nie skutkujące taką uciążliwością. Szczególnie jeśli chodzi o kwestie wyjazdowo-dojazdowe, bo jakiemuś patafianowi zechciało się wytyczyć trasę głównymi arteriami.