Nie przegap

Tłumy księży i parafian żegnały wrocławskiego proboszcza i profesora

2024-01-27, Autor: g,jj

Setki księży i parafian żegnały w sobotę księdza profesora Wiesława Wenza. Znany wrocławski kapłan, były prorektor Papieskiego Wydziału Teologicznego, wieloletni wykładowca tej uczelni i ważny urzędnik kurii zmarł po ciężkiej chorobie. Miał 66 lat.

Reklama

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MSZY I POGRZEBU

Przez ostatnie lata ks. prof. Wiesław Wenz był proboszczem parafii Świętego Jacka na wrocławskich Swojczycach. To tam odbyły się dziś uroczystości pogrzebowe, którym przewodniczył biskup Jacek Kiciński. Po mszy proboszcz spoczął na maleńkim parafialnym cmentarzu przy ul. Chałupniczej, obok osiedla Olimpia Port.

Ksiądz Wiesław Wenz zmarł po ciężkiej chorobie. Proboszczem był od 2017 roku. Ale pracował nie tylko w parafii. Był też kierownikiem Katedry Prawa Kanonicznego i Prawa Wyznaniowego oraz wykładowcą prawa kanonicznego na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. W latach 2001 – 2007 był prorektorem tej uczelni.

Przez wiele lat pracował także we wrocławskiej kurii, gdzie był m.in. wikariuszem biskupim ds. instytutów życia konsekrowanego (2004-2009) oraz obrońcą węzła małżeńskiego w Metropolitalnym Sądzie Duchownym we Wrocławiu (1986-2009). W 2005 roku został ustanowiony kapelanem honorowym Ojca Świętego, czyli prałatem.

Ksiądz Wiesław Wenz zmarł 17 stycznia 2024 roku w wieku 66 lat.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MSZY I POGRZEBU

 

Oceń publikację: + 1 + 47 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~magda78 2024-01-30
    11:00:32

    3 3

    Kogo to obchodzi?

  • ~Mariusz Cisowski 2024-04-22
    08:11:49

    1 0

    Ojojoj! Aż włosy siwieją od tego lukru! Tłumy księży?! Nawa kościoła o gabarytach kaplicy wypełniona tylko do połowy to są tłumy?? Widać, że zbyt wielu ich na ten pogrzeb nie zjechało, a więc nieboszczyk nie cieszył się dużym poważaniem wśród kolegów z branży. Bo się nim nie cieszył! Kawał słodkopierdzącego, "dobrodusznie" uśmiechniętego gnoja wykorzystującego zaufanie innych do czynienia krzywd! Taka jest prawda o nim - i wielu księży natychmiast podpisałoby się pod tą opinią! Najgorsze, że okryty niesławą abp Marian Gołębiewski mianował Wenza lata temu sędzią sądu biskupiego, które to stanowisko ten wykorzystywał do uklepywania zboczeńców w sutannach, gdy któregoś sprawa trafiała jakimś cudem na wokandę. Oczywiście za aprobatą Gołębiewskiego! Jeden skurwiały przypadek opisuję na mojej tablicy na FB - zapraszam do lektury! link:

    https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1842326276056126&id=100008363141394&pnref=story

    A może ktoś tu wszystkim ładnie wyjaśni, dlaczego abp Józef Kupny - metropolita wrocławski od 2013 r. - usunął Wenza w 2014 r. z funkcji sędziego i w ogóle wychrzanił go całkowicie z kurii wrocławskiej pozbawiając wszystkich stanowisk? Co tam się wydarzyło, że postąpił aż tak?

    Skończcie z tymi dennymi laurkami - nie ma nad kim płakać.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.