W gościnie u liderek. Impel jedzie do Łodzi sprawić niespodziankę [ZAPOWIEDŹ]

ŁKS Commercecon Łódź to jeden z ubiegłorocznych beniaminków najwyższej klasy rozgrywkowej. Pierwszy rok w Orlen Lidze - bo tak przed rokiem nazywała się Liga Siatkówki Kobiet - posłużył łodziankom na rozpoznanie swoich możliwości. W tym, po drobnych zmianach w zespole, drużyna prowadzona przez Michała Maska spisuje się bardzo dobrze. Wszystkie dotychczasowe mecze wygrała, choć trzy z nich zakończyły się dopiero w tie-breaku. Dzięki pewnej wygranej w niedawnych derbach Łodzi z Budowlanymi, ŁKS awansował na pierwsze miejsce w tabeli.

Impelki do niedzielnego starcia będą przystępować po wygranej w ostatnim - niezwykle ważnym - meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Wrocławianki stanęły na wysokości zadania i odnotowały trzypunktowe zwycięstwo. Mimo, że podopieczne Marka Solarewicza są dopiero dziesiąte w tabeli, to do szóstego miejsca tracą zaledwie jedno "oczko".

Teraz przed nimi ciężkie zadanie, tym bardziej, że Impel nie ma długiej ławki. Nadal nikogo nie zakontraktowano w miejsce Magdaleny Wawrzyniak, która nie mogła pogodzić się z rolą rezerwowej i poprosiła o rozwiązanie kontraktu. W starciu z dąbrowiankami Impelki spisały się bez zarzutu, ale w kolejnych meczach może im doskwierać brak zmienniczek.

W starciu z ŁKS-em to przeciwniczki będą faworytkami, chociażby z racji pozycji w tabeli. Impelki jednak nie składają broni. Warto dodać, że w przedsezonowych sparingach wrocławianki dwukrotnie spotkały się z siatkarkami ŁKS-u i choć dwukrotnie górą były łodzianki, to za każdym razem wygrywały dopiero po tie-breaku. Jak będzie tym razem?

ŁKS Commerceon Łódź - Impel Wrocław - niedziela, 10 grudnia - godzina 18