W weekend we wrocławskim browarze będzie można samodzielnie uwarzyć piwo

Dwie wielkie miedziane kadzie, warzelniana i filtracyjna, stoją w głównej sali na pierwszym piętrze browaru. Tu rozpoczyna się cały proces (fermentownia i leżakownia są w podziemiach). W sobotę, 14 listopada, pomocnikami piwowara zostaną goście Złotego Psa. Browar restauracyjny otworzył się przed kilkoma dniami we wrocławskim Rynku.

– Warzymy nowy styl piwny, Weizen Bock. Nasi goście będą mogli wziąć udział w zasypie i zacieraniu słodu, filtracji brzeczki, sprawdzić poziom zawartości cukru czy dorzucić chmiele – zapowiada Łukasz Szwed, główny piwowar Złotego Psa.

Warzenie rozpocznie się o godz. 15.00. Autorska receptura piwowara przewiduje w zasypie 5 rodzajów słodu: pilzeński, karmelowy, pszeniczny ciemny, monachijski i zakwaszający. Wspólnie z piwowarem goście dorzucą do kadzi w sumie ok. 250 kg słodu. Ok. godz. 18.00 będzie filtrowana brzeczka, a chmielenie nastąpi ok. godz. 20.00 (gatunki Perle i Hallertau Tradition). Wtedy w rolę pomocnika piwowara wcieli się największa grupa osób. Jakiego rodzaju piwem jest Weizen Bock? To połączenie piwa pszenicznego z koźlakiem, czyli mocniejszym piwem jęczmiennym.

– Zdecydowałem się na wariant specjalnie na święta, z wyraźnymi aromatami korzennymi. Piwo będzie dojrzewało w swoim naturalnym tempie, jak zawsze u nas. W przypadku tego stylu to ok. 6 tygodni. Przed Bożym Narodzeniem każdy będzie mógł wypić piwo, które nawarzy w sobotę – dodaje piwowar.

W tej chwili w Złotym Psie można zamawiać cztery rodzaje rzemieślniczego piwa, warzonego na miejscu. Ich nazwy nawiązują do ras psów – Bokser (Lager), Pitbull (IPA), Amber (wariacja na temat marcowego) i Golden Weizen (pszeniczne). Weizen Bock otrzyma własny wizerunek. Jaki? Dowiemy się w sobotę. Otwarte warzenie piwa jest elementem idei live brewing, zgodnie z którą działa browar restauracyjny Złoty Pies.

– Ta idea oznacza, że nasze piwo nie ma przed gośćmi żadnych tajemnic. Udział w warzeniu i poznawanie arkanów piwowarstwa zmieniają też spojrzenie na piwo. Kiedy z bliska zobaczymy, na czym polega zacieranie słodu lub poczujemy zapach gotującej się brzeczki, to smaki i aromaty piwa będziemy odbierali pełniej i intensywniej – opowiada Łukasz Szwed.

Browar ma także restaurację z sezonowym menu i autorskimi potrawami dobranymi specjalnie do piwa. Zostały przygotowane na bazie dolnośląskich produktów regionalnych specjalnie wyszukanych przez kucharzy Złotego Psa.

Oprócz części pubowej i restauracyjnej, dla gości Złotego Psa dostępne będą także piwnice z klimatyczną cegłą i łukowymi sklepieniami. Znajduje się tam kilka mniejszych sal, gdzie napijemy się piwa w kameralnej atmosferze. W browarze czeka w sumie 5 barów. Browar restauracyjny Złoty Pies w sobotę otwarty jest do godziny 2.00