Nie przegap

Wałbrzych chce rządzić Wrocławiem. Konflikt w PO

2024-02-28, Autor: Arkadiusz Franas

Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, w ramach zemsty za przegrane z posłem Michałem Jarosem wybory szefa regionu PO na Dolnym Śląsku, mocno naciska na liderów partii, by ta poparła Jacka Sutryka jako kandydata na prezydenta Wrocławia. Wspomaga go inny wałbrzyszanin, minister Tomasz Siemoniak.

Reklama

Zresztą kolonia wałbrzyska, skupiona wokół Jacka Sutryka, jest nieco większa. Pełnomocnikiem prezydenta Wrocławia ds. spraw zdrowia publicznego jest radny sejmikowy i lekarz z Wałbrzycha Mirosław Lubiński. Lubiński, jak przystało na dwór Sutryka ma też dodatkowe profity, zasiada w radzie nadzorczej wrocławskiego zoo.  Smaczku sprawie dodaje fakt, że pełnomocnik w przeszłości był skazany. Jak czytamy w aktach Sądu Rejonowego w Głubczycach sąd:

„Uznał oskarżonego Mirosława Lubińskiego za winnego popełnienia zarzucanego mu tego, że w maju 2013 r. w Głubczycach i Wałbrzychu, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem, będąc uprawnionym do wystawienia dokumentu lekarzem medycy poświadczył nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w ten sposób, że wystawił 11 zaświadczeń o braku przeciwskazań zdrowotnych, orzekając o zdolności do odbywania stażu zawodowego (…)”.

Wszystko to działo się w 2013 roku i nie ma przeszkód prawnych, by Lubiński był aktywnym samorządowcem. W dolnośląskiej PO twierdzą, że nie słyszeli o tym epizodzie w życiu polityka, a potem szybko dodają, że to postać promowana przez prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja. - To on wciągnął Lubińskiego na listę. Pewnie jakaś lekarska solidarność - tłumaczą.

Inny polityk tej partii z Wałbrzycha natomiast nam tłumaczy, że to wygląda o tyle dziwnie, że ową sprawę Lubińskiego z 2013 mocno podkręcał sam Szełemej. Podobno nawet miał jakiś wkład w dostarczenie argumentów dla sądu.

Warto tu dodać, że Lubiński jest obecnie kandydatem z list PO do sejmiku.

Nadal natomiast oficjalnie nie wiadomo, kogo poprze Platforma w wyborach na prezydenta Wrocławia. Posła tej partii Michała Jarosa czy obecnego prezydenta Jacka Sutryka. Nieoficjalnie wiadomo, że Donald Tusk już jakiś czas temu podjął decyzję o poparciu Jacka Sutryka, ale pod płaszczykiem dyskusji z zarządem krajowym udaje, że jeszcze prowadzi konsultacje. Decyzję miał podjąć po wizycie dwóch wałbrzyskich polityków, prezydenta Romana Szełemeja i ministra Tomasz Siemoniaka.

Szełemej sprawę traktuje bardzo ambicjonalnie, ponieważ pewny siebie w 2021 roku przegrał z Jarosem wybory na szefa regionalnego PO. Chociaż miał poparcie Tuska i Grzegorza Schetyny. W efekcie stracił wpływ na obsadzanie stanowisk w regionie.

Kilka miesięcy wcześniej, przed wyborami wewnętrznymi w Platformie, namówił Jacka Sutryka, by ten stał się liderem i twarzą stowarzyszenia Dolny Śląsk - Wspólna Sprawa. Wspierało ono tę część samorządowców związanych z PO, która stanowiła wewnętrzną opozycję w Platformie, związaną z odsuwanym od władzy Grzegorzem Schetyną. Stowarzyszenie stało się potem częścią ogólnopolskiego ruchu Tak! Dla Polski, który grupował wewnętrzną opozycję w PO jaka powstała po powrocie Tuska na lidera Platformy.

Czy Donald Tusk, wzniecając ferment w dolnośląskiej PO i wykorzystując wałbrzyskich działaczy, chce usunąć w cień Michała Jarosa, którego nie uznał „za swojego”?

- To bardzo w jego stylu. Dlatego nigdy nie zlikwidował tej wewnętrznej opozycji w PO, która nie była zadowolona z jego powrotu, bo wiedział, że czasami mu się przyda – komentuje jeden z polityków Platformy.

W mediach społecznościowych pojawiły się już takie wyraźnie sugestie.

- Opozycyjni wobec Michała Jarosa działacze z Legnicy (zwolennicy Schetyny - red.) i Wałbrzycha chcą wykorzystać nieudaną szarżę posła na wrocławski ratusz i zrzucić go z sań przewodniczącego partii w regionie. W tle pretensje o pompowanie kół w wyborach na szefa regionu, prywatna vendetta z Wałbrzycha i coraz gęstsza atmosfera wokół głównego spin doktora z dyplomem (uwaga, uwaga) Collegium Humanum - można przeczytać na profilu KampaniaWroclaw2024.

 

Oceń publikację: + 1 + 33 - 1 - 46

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~labeo7 2024-02-28
    22:50:24

    12 4

    Prezydent Sutryk ma już przegraną 2 kadencję. Kumulacja afer we Wrocławiu, a zwłaszcza w ostatnich miesiącach przelała czarę goryczy. Mieliśmy w Urzędzie Miejskim prywatny komis samochodowy, później kręcenie filmów dla dorosłych. Kto poprze Sytryka przegra razem z nim.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.