Huraganowe wiatry szaleją nad Wrocławiem. Utrudnienia, uszkodzenia, zniszczenia, ewakuacje [RAPORT]

Na podstawie danych Krajowego Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW Centrum Zarządzania Kryzysowego w magistracie informowało już wcześniej mieszkańców Wrocławia o możliwości wystąpienia w najbliższych dniach niebezpiecznych zjawisk atmosferycznych.

Od czwartku do soboty przewiduje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach od 75 km/h do 95 km/h, z kierunków zachodnich.

Maksymalne porywy wiatru od 85 km/h do 95 km/h przewidywane są właśnie na piątek. Wiatrowi towarzyszą przelotne opady śniegu, co dodatkowo powoduje występowanie miejscami zawiei śnieżnych.

– Prosimy mieszkańców o zabezpieczenie wszystkich przedmiotów ruchomych, znajdujących się na zewnątrz (balkony, ogródki, podwórka) oraz parkowanie samochodów w miejscach nie narażonych na spadające konary lub inne ruchome i ciężkie przedmioty. Na ulicach dostosowanie prędkości jazdy do warunków atmosferycznych – apeluje Julia Wach z Centrum Zarządzania Kryzysowego w urzędzie miejskim.

Raport z piątkowych wydarzeń spowodowanych huraganowym wiatrem:

Są już pierwsze starty. Wiele pracy ma zwłaszcza straż pożarna, która około godziny 6 rano w piątek musiała usuwać połamane drzewa na pętli tramwajowej przy parku Południowym. Połamane gałęzie zaplątały się tam w sieć trakcyjną i przez kilkadziesiąt nie kursowały tramwaje.

Później strażacy interweniowali przy ulicy Grabiszyńskiej, gdzie konary spadły na chodnik i jezdnię w kierunku skrzyżowania z aleją Hallera. Droga była częściowo nieprzejezdna.

Z kolei z kamienicy przy ulicy Kościuszki na chodnik spadły odłamane siłą wiatru kawałki tynku. Strażacy również ten budynek musieli zabezpieczyć, aby nie zagrażał przechodniom.

Dodatkowo po godzinie 9, na zjeździe z Autostradowej Obwodnicy Wrocławia na trasę A4, przewróciła się ciężarówka. Służby przez kilka godzin usuwały tira. Utworzył się tam gigantyczny korek, bo zawalidroga blokowała wszystkie trzy pasy ruchu w kierunku Magnic i dopiero po akcji policja udrożniła przejazd.

Na śliskich ulicach miasta działają również pługosyparki, które zabezpieczają jezdnie przed śliskością. Mimo to w nocy z czwartku na piątek dochodziło do poważnych zdarzeń. Na krzyżówce ulic Milenijnej, Lotniczej, Na Ostatnim Groszu i Legnickiej samochód dostawczy przewrócił się na bok. Kierowcy nic poważnego się jednak nie stało.

Na ulicy Opolskiej rozpędzone auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Samochód jest mocno zniszczony. Na razie nie ma informacji w jakim stanie są kierowca i pasażer audi.

Strażacy zabezpieczają obrywające się konary drzew na placu Staszica. Z tego powodu tramwaj linii 0 jeździł objazdem przez ulice Chrobrego, św. Macieja, Drobnera, Dubois, omijając plac. Ruch wrócił do normy około godziny 12.30. W międzyczasie na Osobowice od dworca Nadodrze zamiast linii 14 i 24 kursowała zastępcza komunikacja autobusowa.

Tymczasem na placu Bema nie działa sygnalizacja świetlna. – Silny wiatr uszkodził ramię wysięgnika, na którym są zamocowane sygnalizatory. Jego naprawa wymaga pracy przy użyciu podnośnika, co nie jest możliwe z uwagi na gwałtowne podmuchy wiatru – mówi nam Ewa Mazur, rzeczniczka Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Pożar w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Stawowej. Nie wiadomo czy jest związany z porywistym wiatrem, który może powodować szybkie rozprzetrzenianie się ognia. Ewakuowano kobietę. Strażacy uporali się już z sytuacją.

Do odwołania nie działa kolejka gondolowa. Polinka została zamknięta w obawie przed narażeniem pasażerów na zbyt silny wiatr, gdy będą oni przebywać wewnątrz gondoli, kursującej między brzegami Odry.

Strażacy zabezpieczyli odpadające neony z jednej z kamienic przy ulicy Ruskiej. Zagrażały pieszym, kierowcom i kursującej tamtędy komunikacji miejskiej. Obecnie nie ma już utrudnień.

Zamknięto jarmark bożonarodzeniowy w Rynku. Silny wiatr poprzewracał tam wiele elementów dekoracji i wystroju. Zaplanowana na godz. 18.30 uroczysta iluminacja choinki się nie odbędzie.

– Nowy termin rozświetlenia choinki podamy w najbliższym czasie (kiedy tylko uspokoi się sytuacja pogodowa). Obecne prognozy na najbliższe dni są niekorzystne – podaje miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Z jednego z wysokich bloków przy ulic Komandorskiej oderwał się kilkumetrowy fragment blachy dachowej. Na szczęście, gdy runął na chodnik, nikogo w tym miejscu nie było.

Przełożone zostało planowane na ten weekend zakończenie prac konserwacyjnych na moście Milenijnym. – Ponieważ podnośnik miał również pracować dzisiaj na moście Milenijnym, prace te zostały wstrzymane z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa pracowników wykonawcy i użytkowników ruchu. Odbędą się w poniedziałek i wtorek – informuje ZDiUM.

Rektor Politechniki Wrocławskiej zdecydował o zakończeniu zajęć i ewakuacji wszystkich studentów i pracowników ze wszystkich budynków i gmachów uczelni. Nie ma żadnych uszkodzeń. Nikomu nic się nie stało, ale władze uczelni chcą by każdy wrócił przed zmierzchem bezpiecznie do swoich domów.

Dwa auta zostały zmiażdżone przez spadające drzewo na ulicy Parkowej. Na szczęście nikogo nie było wewnątrz samochodów:


Strażacy przyjmują nowe zgłoszenia o przewrócony drzewach i spadających konarach. Interweniowali już na kilkunastu ulicach Wrocławia. I działają nadal.

Inne służby zabezpieczały przewrócone stalowe ogrodzenia na budowach Narodowego Forum Muzyki i przy dworcu PKS.

Na placu Piłsudskiego z jednej z kamienic oderwały się fragmenty elewacji. Strażacy pojechali je zabezpieczyć, by nie spadły ludziom na głowy.

Są problemy z sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu ulic Kołłątaja i Kościuszki. Silny wiatr uszkodził sygnalizatory.

Poodrywane fragmenty latarni fruwały po parkingu przed Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym przy ulicy Borowskiej. Nikomu nic się nie stało.

Pogotowie sygnalizacji musi naprawiać uszkodzoną sygnalizację na skrzyżowaniu ulic Bardzkiej, Hubskiej i Kamiennej.

W jednym z podwórek przy ulicy Traugutta drzewo spadło na samochód, niemal kompletnie przygniatając do ziemi całą karoserię. Wewnątrz nie było ludzi.

Strażacy interweniują na kolejnych kilkunastu ulicach w całym mieście. Usuwają głównie połamane gałęzie i konary drzew, które spadły na chodniki lub jezdnie.

Na ulicy Grota-Roweckiego na jezdnie częściowo obalił się słup telekomunikacyjny. Zanim służby postawiły go do pionu, kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami na Wojszycach i Ołtaszynie.

Z jednego z balkonów budynku przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Dąbrowskiego na ziemię runął mężczyzna. Może być pierwszą śmiertelną ofiarą huraganu w naszym mieście.

Do późnych godzin wieczornych strażacy usuwali z wielu ulic miasta połamane konary i gałęzie. Interweniowali już w związku z poodrywanymi do elewacji budynków elementami, które mogły zagrażać pieszym - tak było m.in. przy ul. Opolskiej.

Jak infromują synoptycy, wiatr stopniowo słabnie. Podmuchy od sobotniego poranka są coraz mniej dokuczliwe, a sytuacja wróci do normy w niedzielę.