Wiadomości
Wrocław: Atak szczurów w samym centrum miasta. "To bestyjki"
To naprawdę dorodne okazy - komentują mieszkańcy okolic placu Dominikańskiego we Wrocławiu. Na Facebooku opisują jak szczury w środku dnia biegają po podwórkach. Jedną gromadkę nagrano w rejonie ul. Wierzbowej. Szczury skakały z ogrodzenia na kubły ze śmieciami.
Sporej wielkości osobniki, które biegają raz w jedną, a raz w drugą stronę widać na nagraniu, które do naszej redakcji przesłał pan Wojciech. "Bestyjki" - jak pisze jedna z internautek, można oglądać w biały dzień i co istotne kompletnie nie przejmują się obecnością ludzi. Widać, jak wdrapują się na ogrodzenie, a później skaczą na klapy od śmietników.
Ten brak reakcji na obecność ludzi w pobliżu zauważają inni mieszkańcy. - Często widuję je przy ławeczkach koło Renomy, od strony fosy. Nie reagują na ludzi - potwierdza mieszkanka Wrocławia.
Okolice pl. Dominikańskiego we Wrocławiu. Film nadesłał pan Wojciech Moschos
- Najwięcej szczurów możemy spotkać na terenach zaniedbanych. Duży problem z tymi gryzoniami mają mieszkańcy Starego Miasta. Chowają się tam np. w dobudowanych śmietnikach. Uwielbiają też zsypy. Niestety, nie wszyscy zamykają klapy od śmietnika, odpady niekiedy lądują obok śmietników. W ten sposób szczury mają łatwodostępną wyżerkę. Szczury wyglądają czasem jak pół kota. Coraz bardziej przyzwyczają się do hałasu, ruchu i ludzi - mówi nam Mateusz Krzyżowski z firmy deratyzacyjnej DDD Serwis z Wrocławia i ocenia, że na jednego mieszkańca stolicy Dolnego Śląska może przypadać nawet 5-6 szczurów.
Straż Miejska we Wrocławiu przypomina, że od 1 marca rusza obowiązkowa deratyzacja.
Obowiązek ten mają właściciele i zarządcy nieruchomości, na terenie których są m.in. sklepy spożywcze, restauracje, kawiarnie wraz z terenem ogródków gastronomicznych, czy budynki wielolokalowe. W związku z deratyzacją strażnicy zapowiadają w marcu kontrole powódrek na Starym Mieście, Przedmieściu Oławskim, Nadodrzu, Ołbinie, Gajowicach, Placu Grunwaldzkim, Kleczkowie, Przedmieściu Świdnickim, Tarnogaju, Mochoborze, Grabiszczynie, Szczepinie, Popowicach, Gądowie i Kozanowie.
Ważne, żeby korzystać ze sprawdzonych firm deratyzacyjnych, które podpiszą z właścicielem lub zarządcą umowę. Szczury są roznosicielami wielu niebezpiecznych chorób zakaźnych, stąd tak istotne są regularne deratyzacje i weryfikacja, czy dane podwórko jest już wolne od szczurów.
Komentarze (3):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24860 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19642 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14017 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12426 -
Okręgi wyborcze we Wrocławiu - wybory do rady miejskiej 7.04.2024 [LISTA ULIC I OSIEDLI]
7717
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Goście zoo poczęstowali kozę przekąskami. Nie przeżyła
2 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Gość1214 2023-02-28
14:15:58
To mogłaby być gratka dla mysliwych. Mogliby zrobić odstrzał.
~Krasnal Adamu 2023-03-01
06:05:59
Tak, "nie wszyscy zamykają klapy od śmietnika". Znam miejsca, w których biegają szczury, a otwarte kontenery na odpady zmieszane zostawiają... śmieciarze. Opróżniają kontenery, po czym odstawiają je pod ciasną, zamykaną na klucz wiatę z otwartymi klapami. Bez wyprowadzenia przynajmniej jednego z tych kontenerów z powrotem na zewnątrz, trudno jest te klapy pozamykać.
~reture 2023-03-02
10:33:22
Zamykanie klap od śmietników = temu, że przyjdzie jeden walnie swój worek na klape/pod pojemnik, kolejni to samo i kto ma to sprzątać? Przyjeżdża brygada i ma puste pojemniki, a osłona zawalona worami.
Inna sprawa to deweloperzy którzy dostają wymiary pojemników i robią osłony z zapasem 3cm, że wszystko jest zbite do kupy i jak ten mieszkaniec ma dojść do pojemników? Otwiera drzwi rzuca worem w pierwszy lepszy, trafiając lub nie i cześć. Pierwszy z brzegu kipi, reszta pusta.