Wiadomości

Wrocław: zatańczyli przeciwko przemocy i gwałtom. Zobaczcie film i zdjęcia

2022-02-14, Autor: mh/mat.pras.

„Nazywam się Miliard – One Billion Rising” – tak zatytułowana jest akcja, której uczestnicy od 9 lat tańczą w walentynki we Wrocławiu, sprzeciwiając się w ten sposób przemocy seksualnej wobec kobiet i dziewcząt. – Domagamy się zmiany definicji gwałtu w polskim prawie – mówi Izabela Beno, jedna z organizatorek.

Reklama

„Nazywam się Miliard – One Billion Rising” to międzynarodowa kampania, w ramach której co roku miliony osób na całym świecie wychodzą na ulice swoich miast, by zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy przemocy wobec kobiet i dziewcząt.

– Tańcem zwracamy uwagę na przemoc, żeby kobiety mogły odzyskać swoje ciała po gwałcie i nadużyciach. Chcemy, żeby miały one – w końcu - prawo do decydowania o swoim ciele i pełny dostęp do praw reprodukcyjnych oraz protestujemy przeciwko wykorzystywaniu, okaleczaniu, nadużywaniu, obrażaniu naszych ciał – mówi Izabela Beno, prezeska fundacji na Rzecz Równości, organizatorki wrocławskiej akcji.

Inicjatorzy i inicjatorki akcji podkreślają, że taniec jest elementem pozwalającym im komunikować się w uniwersalnym języku, który wyraża ich w buncie. – Tańcząc bowiem „rządzimy” swoim ciałem, przekazujemy innym w sposób uniwersalny i bezpieczny nasze emocje, podpisujemy się pod hasłem akcji – wyjaśniają.

W Polsce drugi raz zorganizowano tę akcję pod hasłem „Tylko TAK oznacza zgodę. Seks bez zgody to gwałt”. – Domagamy się zmiany definicji gwałtu w polskim prawie – powiedziała Izabela Beno. Organizatorzy i organizatorki przypominają, że szacuje się, że w Polsce kraju przemocy fizycznej i seksualnej doświadcza od 700 tysięcy do miliona kobiet. – W tym ok. 200-250 tysięcy to kobiety, które zostały zgwałcone! Od roku walczymy o zmianę definicji gwałtu. Gwałt to temat tabu oraz narosłe wokół niego i powielane mity i stereotypy – podkreślają.

– Stereotypy funkcjonujące w społeczeństwie sytuują problem przemocy w ramach prywatnej, wstydliwej sprawy. Dlatego większość kobiet, które doświadczyły gwałtów, nie zgłasza tego faktu na komisariatach, ani w żadnych innych instytucjach. Przeświadczenie o niemożności dostania należnej pomocy wzmacnia postawa urzędników_czek i funkcjonariuszy_szek, podważających wiarygodność ofiary – dodaje Izabela Beno.

Link do petycji do marszałek Elżbiety Witek znajduje się tutaj.

 

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 10

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.