Wiadomości

Gruzini szli po autostradzie A4 pod Wrocławiem. Okazało się, że to złodzieje

2024-02-19, Autor: g

Zabrakło nam benzyny. Idziemy na stację - przekonywali policjantów trzej Gruzini, którzy szli poboczem autostrady A4 między Wrocławiem a Strzelinem. Szybko okazało się, że to złodzieje, którzy chwilę wcześniej na parkingu okradli jeden z camochodów.

Reklama

 

W rozmowie z policjantami mężczyźni wyjaśnili, że w samochodzie, którym się poruszali zabrakło paliwa i są w drodze powrotnej ze stacji. Ale funkcjonariusze drogówki nie dali wiary w to tłumaczenie. Żaden z nich nie był w stanie powiedzieć jakim autem podróżują, gdzie go zaparkowali, co ważniejsze nie znali celu swojej podróży. A już zupełnie zatkało ich po usłyszeniu pytania, dlaczego z pobliskiej stacji paliw wracają bez benzyny.

- Bardzo słabe argumenty jakimi próbowali przekonać mundurowych do swojej wersji nie przyniosły zamierzonego rezultatu i już po krótkiej chwili mężczyźni wygodnie zasiedli na tylnej kanapie policyjnych radiowozów. Dość szybko wyszło na jaw, że 27-latek od pewnego czasu ukrywa się przed organami ścigania. Być może dlatego, że był osobą poszukiwaną listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności za dokonane przestępstwo - mówi asp. szt. Piotr Sołtysiak z policji w Strzelinie.Na tym jednak nie kończy się historia trójki podróżników.

- Dociekliwość stróżów prawa doprowadziła do wniosków, że chwilę wcześniej na pobliskiej stacji paliw przy Miejscu Obsługi Podróżnych mężczyźni dokonali kradzieży z włamaniem do zaparkowanego tam fiata. Policjantom udało się odzyskać wszystkie skradzione przedmioty. Za popełnione przestępstwo sprawcom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje.

 

 

Oceń publikację: + 1 + 36 - 1 - 0

Tagi: pieszo po a4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.