Filmowe premiery w DCF-ie

W pięciu głównych blokach tematycznych prezentowanych w tym roku poznacie przekrój najlepszych dokonań ghańskiego i afrykańskiego kina ostatnich lat, które coraz częściej kwalifikują się do konkursów najważniejszych festiwali filmowych. Panele „Ghana. Czarna gwiazda”, „Niezłomna Afryka”, „Kobieta patrzy”, „Rytmy Afryki” oraz „W cieniu”, bez względu na zróżnicowaną tematykę, skupionych w nich filmów - pokażą Afrykę taką jaka jest w rzeczywistości: z trudną historią, niezwykle bujną kulturą, z poważnymi problemami, ale także z pełnymi temperamentu ludźmi. 

 

"Mój anioł" reż. Harry Cleven

Belgijski dramat romantyczny w reżyserii Harry’ego Clevena, który zdobył nagrodę za najlepszy debiut operatorski na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Camerimage 2016. W rolach głównych Francois Vincentelli, Hannah Boudreau i Maya Dory. Historia jakich niewiele, baśniowa, odrealniona, a jednocześnie boleśnie rzeczywista. Zamknięta na oddziale psychiatrycznym, była asystentka magika, Louise wydaje na świat niezwykłe dziecko. Jej syn, Angel, z niewiadomych powodów rodzi się niewidzialny. Zaskoczona kobieta z troski postanawia utrzymać w tajemnicy fakt bycia matką. Lata mijają, a chłopiec staje się coraz starszy. Pewnego dnia Angel poznaje niewidomą rówieśniczkę, Madeleine, w której prawie natychmiast się zakochuje. Młoda para stają się nierozłączną, jednak mimo wszystko bohater ukrywa przed nią swoją wyjątkowość. Wszystko się zmienia, gdy dziewczyna odzyskuje wzrok.

 

„Zwyczajna dziewczyna” reż. Lone Scherfig

Obraz Lone Scherfig osadzony jest w Londynie w roku 1940. Romans opowiada historię Catrin - młodej, pełnej energii dziewczyny, która właśnie została zatrudniona w małej agencji reklamowej, przygotowującej scenariusz dla filmu propagandowego. Początkująca stażystka, marząca o karierze scenarzystki jest zachwycona, ale gdy wyobrażenia zderzają się z rzeczywistością, sielanka ustaje. Dziewczyna musi odnaleźć się na stanowisku dotychczas zarezerwowanym wyłącznie dla mężczyzn. Dodatkowym utrudnieniem w tym zadaniu jest jej szef, który nie wierzy, że jakakolwiek kobieta może poradzić sobie z wyzwaniem, przed jakim staje główna bohaterka. Catrin postanawia udowodnić mu, jak bardzo się myli i szybko przekonuje się, że życie pisze najciekawsze scenariusze.