Sport

Gwardia pożegnała się z Wrocławiem i odchodzi do historii

2012-03-20, Autor: Mariusz Wiśniewski
Siatkarki Impel Gwardii przegrały pierwszy mecz o piąte miejsce z PTPS Piła 1:3. Był to ostatni pojedynek wrocławianek we własnej hali w tym sezonie. Ale najpewniej żeńska sekcja Gwardii żegna się z kibicami w naszym mieście na zawsze, bo drużyna od przyszłego sezonu zmieni nazwę.

Reklama

Gwardia ma jeszcze szansę na piąte miejsce, ale musi teraz dwa razy wygrać w Pile. Nie jest to zupełnie niemożliwe, ale wrocławianki musiałyby wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, aby pokonać PTPS Piła dwa razy. I to dwa razy na wyjeździe. Szansa na piąte miejsce została zaprzepaszczona w meczu w Orbicie, który zakończył się porażką 1:3. Ale wydaje się, że nie to jest po tym spotkaniu najważniejsze. Dla Gwardii był to ostatni występ w tym sezonie przed własną publicznością i tym samym pożegnalny. I to tak ostatecznie. Włodarze klubu zapowiedzieli bowiem, że od przyszłego sezonu historyczny człon Gwardia zniknie z nazwy drużyny.

– W ten sposób chcemy zrobić miejsce dla sponsora tytularnego – zapowiadał jeszcze w lutym Józef Biegaj, wiceprezes firmy Impel SA, która jest właścicielem klubu. Ale na tym nie koniec zmian.

 

Zespół w nowym sezonie będzie miał również nowe logo. – Pewnych rzeczy dziejowych jednak już nie zmienimy, a sport wkracza w nieuchronny proces prywatyzacji, stąd też decyzja o zmianie nazwy. Ta zmiana może dać nam powiew świeżości i rozpocząć nowy etap w historii drużyny – przekonywał na specjalnie zwołanej konferencji prezes klubu Jacek Grabowski.

 

Firma Impel związana jest z Gwardią od 15 lat. Przez ten okres Impel był głównym sponsorem siatkarek, a przed obecnym sezonem firma jeszcze mocniej zaangażowała się w klub, zostając jego właścicielem. Tym samym Impel Gwardia Wrocław stał się pierwszym prywatnym klubem siatkarskim w Polsce. Teraz Impel chce iść jeszcze dalej i walczyć o najwyższe lokaty w Polsce. Zmiana nazwy i logo to dopiero początek długofalowej strategii klubu. W planach jest między innymi budowa hali, która mogłaby służyć nie tylko pierwszemu zespołowi, ale także grupom młodzieżowym. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie decyzja o zupełnym usunięciu Gwardii z nazwy zespołu.

 

Gwardia to nazwa historyczna. Można i trzeba się zastanowić, czy budowanie sportowej marki powinno się odbywać za pomocą zerwania z jego korzeniami. Tym samym nieoczekiwanie mecz z Piłą przejdzie do historii wrocławskiego sportu. Tym pojedynkiem skończyła się we Wrocławiu era siatkarskiej drużyny kobiet o nazwie Gwardia.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Czesio 2012-03-20
    10:01:52

    0 0

    A czemu dalej nie może być Impel Gwardia? I tak wszędzie przy podawaniu wyników, tabelach itp. ten impel widnieje. Po co zrywać z korzeniami? To tylko wzbudzi niechęć we Wrocławiu do sponsora tytularnego. Nie widzę dla nich żadnej korzyści bo nazwa Gwardia widniejąca za Impelem wcale wizerunku Impelu nie osłabia. To tylko u nas panowie prezesi prywatnych firm mogą się popisać taką krótkowzrocznością. Żen...

  • ~;) 2012-03-20
    11:43:02

    0 0

    Odejście od nazwy Gwardia ma na celu odcięcie się od milicyjnej przeszłości.

  • ~czytelnik 2012-03-20
    11:49:59

    0 0

    Nie rozumiem tego. Przecież mogło być Majtki Skarpetki Młotki Impel Gwardia Wrocław. I co by to komu przeszkadzało. Przynajmniej byłaby zachowana historia. Ale co tam historia - najważniejsza kasa. Już nic poza tą pie...na kasą w życiu się nie liczy.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1688