Koniec pierwszej tury negocjacji. Wiemy, kto nie będzie właścicielem Śląska

Pierwsza tura rozmów na razie jeszcze niczego nie wyjaśniła. - Co do szczegółów negocjacji się nie wypowiadam, bo nie mogę zdradzać na ten temat informacji - mówi mecenas Jacek Masiota, który jest doradcą ds. sprzedaży klubu, w rozmowie z portalem tuWroclaw.com. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że spotkaliśmy się ze wszystkimi czterema oferentami, a kolejne rozmowy - już finalne przed wyborem jednej oferty - będą prowadzone w przyszłym tygodniu - dodaje.

Jak podkreśla Masiota, kluczowym kryterium jest zakres inwestycji nowego właściciela, ale też zabezpieczenie finansowe. - Aspekty sportowe i kondycja finansowa oferentów są istotne, jednak najważniejsza jest kwestia zakresu inwestycji w klub i ich zabezpieczenie. Z każdym z oferentów ustalimy precyzyjnie treść wszystkich umów i ta oferta, która będzie najlepsza, zostanie wybrana - tłumaczy mecenas. Czy deklaracja zagospodarowania dziury przy Stadionie Wrocław jest również brana pod uwagę? - Przypomnę, że sprzedajemy akcje Śląska Wrocław, a nie teren przy stadionie - podkreśla doradca.

- Z dużym stopniem prawdopodobieństwa nowego właściciela poznamy do 6 lipca, ale nie mogę tego zagwarantować. Negocjacje mogą się przedłużyć - zaznacza Jacek Masiota. Tego właśnie dnia swoje posiedzenie ma rada miejska, która musi zaakceptować sprzedaż klubu.

Wiemy już natomiast, że właścicielem Śląska nie zostanie Michał Probierz. Doświadczony szkoleniowiec miał być udziałowcem klubu wspólnie z Andrzejem Kucharem, ale w środę zdecydował się podpisać kontrakt trenerski z Cracovią Kraków, więc temat przejęcia WKS-u upadł. Nieoficjalnie mówi się, że Probierz nie zdecydował się na wejście w Śląsk, bo miałby zbyt mało czasu na przygotowanie zespołu przed startem sezonu.

Jak informuje Przegląd Sportowy, największe szanse na wygranie konkursu na właściciela WKS-u ma Amerykanin Dean Johnson. Kandydatura grupy reprezentowanej przez Andrzeja Kuchara straciła na atrakcyjności po odejściu Michała Probierza, a niskie notowania mają ofery Grzegorza Ślaka i grupy śląskich inwestorów, którym doradza Mariusz Klimek. Johnson, działający w branży nieruchomości, jako jedyny deklaruje chęć zagospodarowania terenu przy Stadionie Wrocław, czyli sławnej dziury przy wrocławskim obiekcie.