Biznes

Restauracja Tarasowa. Powstaje nowe miejsce na gastronomicznej mapie Wrocławia

2021-09-30, Autor: mgo/mat. pras.

Zupełnie nowa restauracja zostanie otwarta na przełomie 2021 i 2022 roku we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia. Będzie to Restauracja Tarasowa.

Reklama

Wrocławskie Centrum Kongresowe przeszło w latach 2009-2010 kompleksowy remont. Od tego czasu przez kilka lat restaurację prowadził najemca zewnętrzny. W 2020 roku nastąpiło rozwiązanie umowy z dotychczasowym restauratorem, a zarząd Hali Stulecia w porozumieniu z właścicielem podjął decyzję, aby samodzielnie stworzyć kompleksową ofertą gastronomiczną. Część zmian została już wprowadzona – spółka świadczy usługi cateringowe, głównie na potrzeby wydarzeń w Hali. Dużym powodzeniem cieszyły się też wprowadzone latem zestawy piknikowe.

Teraz przyszedł czas na otwarcie restauracji. Docelowo w przeciwległej części budynku powstanie również bistro, które dopełni ofertę gastronomiczną. Uruchomienie Restauracji Tarasowej przy ul. Wystawowej 1, bo tak będzie nazywać się nowy lokal, planowane jest na przełom roku. Projekt wnętrza wykonała pracownia projektowa CUDO. Został też już rozstrzygnięty przetarg na prace stolarskie. Pozostałe postępowania są w trakcie rozstrzygnięcia lub przygotowania. Restauracja Tarasowa będzie opierała swoje menu o produkty regionalne, wspierając rolników i producentów, a także promując dobre, lokalne wyroby.

Tradycja i lokalni producenci

– W menu będziemy szukać inspiracji w tradycyjnych potrawach naszego regionu, które ukształtowały się na przestrzeni ostatnich 100 lat. Sięgamy po potrawy wpisane na listę produktów tradycyjnych województwa dolnośląskiego. Przykładem takiego dania jest Śląskie Niebo - potrawa regionalna na bazie wędzonej lub peklowanej wieprzowiny, z sosem z suszonych owoców, doprawiana powidłami i cynamonem. Dawniej podawana była jako rekompensata za proste, nieodpłatne prace. My przygotujemy swoją interpretację, wzorując się na smakach i sięgając po te same składniki, ale w nowoczesnej aranżacji – mówi Jakub Grudniewski, prezes Hali Stulecia.

W karcie znajdą się też ryby słodkowodne: pstrąg, sum, miętus i jesiotr. Nie zabraknie potraw wegetariańskich i wegańskich. W okresie przedświątecznym pojawi się tradycyjna gęsina. Stałym punktem w menu będzie sznycel wieprzowy ze zmieniającymi się sezonowo składnikami. Desery będą oparte o lokalne owoce jak np. jabłka ze starych odmian czy mirabelki. Menu będzie krótkie i sezonowe, zmieniane niemal całkowicie co trzy miesiące.

– Nad całością będzie czuwać osoba nietuzinkowa, ciesząca się dużym uznaniem w branży i z bagażem sukcesów kulinarnych. Nazwisko szefa kuchni ujawnimy w dniu otwarcia restauracji. Mierzymy wysoko i mogę zapewnić, że będzie naprawdę pysznie – dodaje Grudniewski.

Podstawowym założeniem projektu wnętrza jest zatarcie granicy między restauracją i Pergolą oraz przywrócenie transparentności poprzez odsłonięcie obu witryn - wewnętrznej i zewnętrznej. To powrót do założeń twórcy tego obiektu, Maksa Berga.

Przemyślany projekt wnętrza

– Chcemy ponownie wykorzystać system otwierania elewacji i wpuścić do wnętrza nie tylko powietrze, lecz również zieleń. Najważniejszą stroną lokalu jest jednak sam widok na Pergolę i Fontannę. Przy witrynie postawiliśmy na eleganckie i mięsiste kurtyny w dość niecodziennym ustawieniu - dzięki ułożeniu ich prostopadle do przeszkleń pozwalamy na niezakłócony odbiór idei Berga. Materiał, oprócz walorów akustycznych oraz estetycznych, pełni również funkcję przegród między stolikami, daje poczucie intymności i pozwala na swobodne aranżowanie większych bądź mniejszych rezerwacji wzdłuż witryn – mówi Aleksander Czerwonka-Jabłoński z pracowni CUDO.

Ważnym elementem projektu jest przedłużenie i podkreślenie układu tarasowego całości terenu, włącznie z restauracją. Projekt wprowadza dodatkowy taras w środku restauracji. Miętowo-szary odcień zasłon został dobrany do kolorystyki charakterystycznych kolumn, złoty kolor akcentów to inspiracja z przeszklenia kopuły Hali, a płyty z jasnego lastryko z zielonymi drobinkami przemycają do wnętrza jeszcze więcej koloru zielonego. Drewno ma dodać restauracji przytulności i szlachetności.

– W całości przeszklony lokal nie ma dosłownie ani jednej ściany, a ze względu na ochronę wynikającą z wpisania obiektu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO nie mogliśmy pozwolić sobie na znaczące jego modyfikacje. Musieliśmy osadzić współczesny projekt w historycznym kontekście tego miejsca, co było największym wyzwaniem. To będzie prawdziwe miejsce spotkań, a dominantę całego założenia stworzy długi, elegancki bar, idealny na długie wieczorne rozmowy – dodaje Czerwonka-Jabłoński.

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.