Wiadomości
Urzędnicy zmienili organizację ruchu na jednym ze skrzyżowań alei Hallera i... zaczęło tam dochodzić do wypadków
To na tych światłach umożliwiono zawracanie
Przypomnijmy, że od ubiegłego piątku u zbiegu al. Hallera i ul. Ojca Beyzyma wprowadzony został zakaz zawracania na wlocie zachodnim skrzyżowania (czyli w stronę ulicy Grabiszyńskiej), natomiast dopuszczone zostało zawracanie na wlocie wschodnim skrzyżowania (w stronę centrum handlowego Borek).
Zobacz także
Urzędnicy przekonywali, że celem tego jest poprawa koordynacji ruchu kołowego i tramwajowego na ciągu al. Hallera. Tymczasem na krzyżówce zaczęło robić się niebezpiecznie. Do pierwszej kolizji doszło już w weekend. Poważniejszy wypadek miał tam niestety miejsce w czwartkowe południe.
W zderzeniu czterech pojazdów - auta dostawczego i trzech samochodów osobowych ucierpiała jedna osoba. To kierowca auta, który chciał zawrócić w stronę centrum handlowego Borek, ale zderzyły się z nimi pozostałe wozy. Pogotowie ratunkowe zawiozło około 50-letniego szofera do szpitala.
Mężczyzna tuż po zdarzeniu momentami tracił przytomność z powodu silnego uderzenia o kierownicę. Pozostali uczestnicy na szczęście nie zostali poszkodowani. Zanim strażacy i pozostałe służby uporały się ze skutkami wypadku, kierowcy musieli liczyć się tam z utrudnieniami. Policjanci z wrocławskiej drogówki będą teraz szczegółowo wyjaśniać dokładne okoliczności zdarzenia.
Wrocławianie, którzy mieszkają i pracują w tym rejonie wskazują, że odkąd wprowadzono zmiany na skrzyżowaniu zaczęło robić się niebezpiecznie. Wielu kierowców wciąż jeździ w tym miejscu na pamięć, inni zdziwieni nową organizacją ruchu, w ostatniej chwili decydują się na zmianę pasa i toru jazdy, co powoduje zagrożenia dla aut jadących za nimi.
Tagi: Aleja Hallera, ulica ojca beyzyma, skrzyżowanie hallera ojca beyzyma, wypadek hallera, wypadek wrocław
Zobacz także
Komentarze (2):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24864 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19646 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14024 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12435 -
Okręgi wyborcze we Wrocławiu - wybory do rady miejskiej 7.04.2024 [LISTA ULIC I OSIEDLI]
7722
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Goście zoo poczęstowali kozę przekąskami. Nie przeżyła
3 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~emeryt 2013-10-10
20:17:05
Dziwny opis:
- ucierpiał kierowca zawracający w stronę Centrum BOREK. Przecież tu się nic nie zmieniło, było zawracanie i jest. Chyba, że nie udzieli pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającym z prawej strony , ale to już jego wina.
- jak jacyś kierowcy mogą w ostatniej chwili zmieniać pas ruchu jadąc prosto Hallera w kierunku na wschód. Dotychczas mieli jeden pas do jazdy na wprost a teraz mają dwa pasy. A trzeci był i jest do skrętu w prawo w Beyzyma.
~uczestnik ruchu 2013-10-13
19:29:47
Kompletna bzdura! Kierowca zawracającego VW Transporter nie ustąpił pierwszeństwa jadącym w kierunku "Borek" efektem czego uderzył w prawidłowo jadący samochód marki Fiat Panda. Siła uderzenia zepchnęła pojazd z lewego pasa na prawy, w Skodę Octavia, która została wyrzucona z drogi i o centymetry minęła rowerzystę na drodze dla rowerów.
Sprawca wypadku usilnie twierdził, że miał zielone światło, co jest kłamstwem, gdyż przechodząca przez przejście dla pieszych (Beyzyma) miała zielone światło. A nawet gdyby miał zezwolenie na wjazd na skrzyżowanie, to jego obowiązkiem było ustąpić pierwszeństwa nadjeżdżającym od strony ul. Grabiszyńskiej.