Biznes

Mieszkania we Wrocławiu drożeją. Średnia cena metra kwadratowego może przekroczyć 6,5 tys. zł

2018-05-02, Autor: mgo

Eksperci portali RynekPierwotny.pl, Expander i Metrohouse przeanalizowali informacje na sześciu największych rynkach mieszkaniowych w Warszawie, Gdańskiu Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Łodzi, tworząc specjalny raport. Sprawdzamy, jak wypadł Wrocław.

Reklama

Nabywcy mieszkań we Wrocławiu muszą się zmierzyć ze wzrostami cen. Drożej jest zarówno w biurach deweloperów, jak i na rynku wtórnym. Kupujący muszą przygotować się też na utrudnienia w bankach, ponieważ znacznie wrasta zainteresowanie kredytami hipotecznymi.

Wrocław to miasto z trzecim największym rynkiem pierwotnym w Polsce, tuż po Warszawie i Krakowie. Od stycznia do marca 2018 r. w stolicy Dolnego
Śląska odnotowano wzrost średniej ofertowej ceny 1 m kw na poziomie 1,5-2 proc. Dane portalu RynekPierwotny.pl wskazują, że przeciętny ofertowy koszt zakupu wrocławskich nowych mieszkań wzrósł o 1,7 proc.

– Na początku 2018 r. statystyczny deweloper działający we Wrocławiu oczekiwał 6418 zł za 1 m kw oferowanego mieszkania. Analogiczny wynik z czwartego kwartału 2017 r. wynosił 6310 zł. Pomimo dość szybkiego wzrostu cen, wrocławskiemu rynkowi pierwotnemu nie udało się zmniejszyć dystansu cenowego względem Warszawy oraz Krakowa - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierowtny.pl.

Nie można jednak wykluczyć, że pod wpływem rosnących kosztów budowy (cen działek, robocizny materiałów), średnia ofertowa cena za 1 mkw. nowego wrocławskiego mieszkania wkrótce przekroczy 6500 zł.

Wspomniana już podwyżka średniej ceny wrocławskich nowych mieszkań w pierwszym kwartale 2018 r. wynikała z dwóch istotnych zmian. Po pierwsze, udział mieszkań z ceną ofertową 7-8 tys. m kw wzrósł o 4,6 punktu procentowego. Względem IV kw. 2017 r. ubyło natomiast mieszkań kosztujących 5-6 tys. zł za m kw. Udział tych niedrogich mieszkań z Wrocławia kwartalnie zmniejszył się o 5,4 punktu procentowego. Taka zmiana mogła być efektem wyprzedaży lokali deweloperskich, których nabywcy zdążyli jeszcze wziąć udział w programie MdM.

Podwyżki cen obserwowane są także na rynku wtórnym. – Z analizy transakcji wynika, że w odniesieniu do sytuacji sprzed miesiąca, nabywcy kupowali nieco droższe (o 1,5 proc.) mieszkania. Obecnie za m kw płacimy średnio 5320 zł. Jest to nadal taniej niż na rynku nowych mieszkań, ale w porównaniu do zeszłego roku wzrosty osiągnęły poziom 7,2 proc. Jest to jeden z wyższych wzrostów cen jeśli chodzi o największe miasta w Polsce - komentuje Marcin Jańczuk z sieci biur Metrohouse.

Osoby, które planują w najbliższym czasie kupić we Wrocławiu mieszkanie z pomocą kredytu hipotecznego, powinny przygotować się na to, że obecnie uzyskanie finansowania może być nieco utrudnione. Wynika to z faktu, że zainteresowanie kredytami jest obecnie ogromne.

– Według BIK w styczniu i lutym udzielono aż 37 tysięcy kredytów, czyli o prawie 10 proc. więcej niż przed rokiem. Taka sytuacja oznacza, że uzyskanie kredytu będzie trudniejsze, zwłaszcza w bankach, które cieszą się największą popularnością. Więcej wniosków niż zwykle może być bowiem rozpatrywanych negatywnie. Nie powinno ograniczać się do oferty jednego banku. Najlepiej wnioskować do przynajmniej dwóch, a najlepiej do trzech jednocześnie - radzi Jarosław Sadowski z Expandera.

Dodaje, że gdyby bank odmówił nam po 21 dniach i dopiero wtedy złożylibyśmy wniosek w innym banku, to całość trwałaby aż 42 dni. Jednoczesne wnioskowanie do kilku banków jest więc zabezpieczeniem, które może oszczędzić nam dużo czasu.

Parametry kredytów nadal są dość tanie dzięki utrzymującym się rekordowo niskim stopom procentowym. W przypadku kredytu zaciągniętego na mieszkanie we Wrocławiu, o powierzchni 50 m kw, kupione za przeciętną cenę, rata wyniesie ok. 1 270 zł (przy założeniu 10 proc. wkładu własnego). 

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.