TBL: Śląsk przerywa passę Urlepa

Koszykarze wrocławskiego Śląska odnieśli ósmą wygraną w obecnych rozgrywkach Tauron Basket Ligi. Tym razem podopieczni trenera Miodraga Rajkovicia pokonali bezapelacyjnie zespół AZS-u Koszalin.

 

 

 

Do wyjazdowego triumfu swój zespół poprowadził Quarran Calhun, który zapisał na swoim koncie 32 punków. Amerykanin trafił 6 z 8 oddanych rzutów 3 punktowych będąc głównym architektem sukcesu wrocławian. Zwycięstwo w Koszalinie przerwało passę trzech kolejnych spotkań bez porażki drużyny prowadzonej przez dobrze znanego we Wrocławiu Andreja Urlepa.

 

Zespół Śląska od początku spotkaniu narzucił przeciwnikom swój styl gry, a początek drugiej odsłony wygrany przez WKS aż 18:0 powinien wystarczyć za jakikolwiek, nawet najlepszy opis wydarzeń tej części spotkania. Do tak okazałego prowadzenia wrocławian swoją cegiełkę dołożył również Paul Graham, który w całym spotkaniu uzbierał 17 "oczek". Swój drugi mecz po przerwie spowodowanej kontuzją rozegrał Adam Wójcik, który jednak z powodu przekroczenia limitu przewinień spędził ale na boisku tylko 7 minut.

 

W szeregach drużyny "akademików" walkę z wrocławianami próbował nawiązać George Reese, jednak jego 21 punktów nie pozwoliło zmienić ostatecznego wyniku spotkania. Czwarta część pojedynku należała do duetu Skibniewski - Mladenović, którzy raz po raz rozbijali obronę zespołu z Koszalina swoimi "firmowymi" zagraniami dwójkowymi. W całym spotkaniu drużyna z Wrocławia zanotował doskonałą 45% skuteczność rzutów za trzy punkty, ta nota statystyczna nie obeszła się jednak bez komentarza trenera AZS-u, Anderja Urlepa:

 

Kolejny mecz wrocławski zespół rozegra już 28 grudnia a przeciwnikiem Śląska w Hali Orbita będzie drużyna Siarki Jezioro Tarnobrzeg.