Wiadomości
Śmiertelny wypadek na trasie Wrocław-Strzelin. Droga zablokowana
Przed godz. 15, na drodze wojewódzkiej 395, w rejonie Ludowa Polskiego, zderzyły się czołowo dwa samochody. Zginęła 70-letnia mieszkanka powiatu wrocławskiego.
Do tragicznego wypadku doszło na łuku drogi, w momencie, gdy 29-letni kierowca nissana stracił panowanie nad pojazdem i uderzył czołowo w opla. Zginęła pasażerka opcja, a jego kierowca trafił do szpitala. Trasa wciąż jest zablokowana, obowiązują objazdy.
- Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze - mówi Łukasz Porębki, rzecznik strzelińskiej policji.
Komentarze (1):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Na polskim niebie zobaczymy dziś ducha! Patrz w górę wieczorem!
14110 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
13349 -
Burza, ulewa, wichura i grad. Taka prognoza dla Wrocławia
12422 -
Zorza polarna - nie widziałeś? Dziś będzie powtórka! [KIEDY ZORZA POLARNA]
10406 -
Opuszczona willa na Żernikach niszczeje. A ma bogatą historię
7353
Najczęściej komentowane
-
Ulice Wrocławia pełne nieczynnych torowisk. Miłośnicy historii chcą, by zostały
1 -
Policja równa z ziemią komisariat przy Trzemeskiej. Mamy zdjęcia z rozbiórki!
1 -
Tak wykluwają się bociany. Nagrali film ukrytą kamerą. Ale urocze!
1 -
Lynch i Tarantino. Rewir Twórczy we Wrocławiu wypełniają kinowe murale
1 -
Wrocław: Rośliny, kawa i moda znów w Czasoprzestrzeni
1
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~m28 2022-07-30
23:41:58
Zderzenie nie było czołowe, tylko prawie czołowe. Opel Meriva dostał w przód od strony kierowcy a nie centralnie i tak samo Nissan. Opla wyrzuciło na pobocze i nie zadziałał w nim system który powinien odryglować drzwi podczas wypadku. Kierowca mimo, że przytomny nie był w stanie odblokować pojazdu, a pasażerka już nieprzytomna została rzucona na kierowcę w trakcie uderzenia. Zanim przyjechała straż, a potem policja i pogotowie, najpierw przez pewien czas usiłowano rozbić choć jedną szybę. Wszystkie narzędzia zawiodły i użyto do tego haka holowniczego. Niewiele to pomogło ponieważ drzwi nie dało się odblokować aby wydostać pasażerkę i dopiero po kilkunastu minutach jeden gość zauważył, że w Oplu na środku pojazdu trzeba wcisnąć przycisk aby odblokować drzwi. Wtedy dopiero po wydostaniu pasażerki rozpoczęto jej reanimację.
System automatycznie ryglujący drzwi w Merivie w tym wypadku sprawił, że pasażerka dostała pomoc z dużym opóźnieniem, co mogło przesądzić jej los.