Dramatyczny wypadek we Wrocławiu. Dwie młode osoby wpadły do szybu w dawnym elewatorze

Do dramatycznego wypadku doszło około godz. 14 w opuszczonym elewatorze tuż obok osiedla Promenady Wrocławskie w okolicach ulicy Zakładowej i Rychtalskiej. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Przetransportował jednego z poszkodowanych do szpitala, drugiego zabrała karetka pogotowia. Jak poinformowała po godzinie 18 policja, mężczyźni, którzy spadli z dużej wysokości mają 21 i 20 lat. W momencie przewożenia do szpitala byli przytomni. - Jeden z nich doznał złamania kończyny, drugi wielonarządowych obrażeń - podał Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Nadal nie wiadomo jak znaleźli się w szybie. - Będziemy szukać świadków zdarzenia i zabezpieczać monitoring - dodał policjant. 

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIEJSCA WYPADKU

Budynek, w którym doszło do wypadku to dawny elewator zbożowy Odra. Ma on 30 metrów wysokości (mniej więcej tyle, co ośmio-, dziewięciopiętrowy budynek). Nie wiadomo jednak czy mężczyźni spadli z samej góry. Obiekt od lat jest opuszczony. Należy do hiszpańskiej firmy, która pierwotnie chciała go wyburzyć. Po protestach budynek wpisano jednak do rejestru zabytków. Niedawno ogłoszono, że zostanie przebudowany. Mają w nim powstać mieszkania. Budynek nie był dostatecznie zabezpieczony - nie ma tam ani drzwi, ani okien, a ogrodzenie terenu dawno jest już zniszczone.