Hinduscy filmowcy wolą Wrocław od Berlina

Główny bohater serialu, Shivanand, jest naukowcem, który wchodzi w posiadanie dokumentu przedstawiającego wzór na nieśmiertelność. Ze względu na swoje odkrycie jest zmuszony uciec ze swojego kraju. Schronienie znajduje w Polsce, we wrocławskim domu, u młodej żony i matki.

 

- Reżyser, Arvin Babbal, tworząc historię głównego bohatera, nie zaplanował dla niego w scenariuszu konkretnego miejsca ucieczki – mówi Krzysztof Sołek ze studia Film Polska Production, które jest polskim partnerem wykonawczym serialu.

 

– Wiadomo było, że potrzebne są europejskie plenery, bohater ma uciec do innego kręgu kulturowego i to ma być widać. Hinduska ekipa była już niemal zdecydowana na Berlin, jednak po wizycie na Dolnym Śląsku zmienili zdanie – dodaje producent.

Filmowców urzekła szczególnie Twierdza w Srebrnej Górze, gdzie odbędą się dwa dni zdjęciowe. Pozostałe sceny, w tym sceny akcji – pościgi samochodowe i ostrzały z helikoptera, powstaną w Kłodzku, Lubiążu i różnych dzielnicach Wrocławia.

 

Thriller telewizyjny produkowany jest dla jednej z największych indyjskich stacji TV- STAR TV i będzie emitowany na jej kanale Life OK, a w obsadzie zobaczymy zarówno hinduskich jak i polskich aktorów, w główne role wcielą się: Manish Wadhwa, Gautam Rode, Payal Rajput i Zachary Coffin. Serial kręcony we Wrocławiu, to nie jedyna międzynarodowa produkcja, realizowana w tym roku w Polsce, na potrzeby hinduskiego rynku.

7 listopada, do wybranych polskich kin wejdzie największa bollywoodzka superprodukcja tego roku – Kick. Zdjęcia do filmu, który zarobił tylko w Indiach 30 milionów dolarów, powstały w Warszawie. W czerwcu tego roku, Film Polska Productions realizowała w Krakowie jeden z najpopularniejszych seriali hinduskich w Indiach – Veera. Ponadto, jeszcze w tym roku, w połowie listopada, na Lubelszczyźnie rozpoczną się zdjęcia do kolejnej indyjskiej fabuły – Shaandaar.