Wrocław tym żyje

Sąsiad kosi trawnik w niedzielę. Czy to dozwolone?

2023-08-27, Autor: Marcin Kruk

Niedziela to pierwszy dzień bez upału. Właściciele przydomowych trawników wyjeżdżają z kosiarkami, a że często nie mają czasu w tygodniu, robią to w niedzielę lub święta. Czyli w tym czasie, gdy inni chcą wypocząć w ciszy. Jak pogodzić obie grupy i czy są przepisy regulujące tę kwestię?

Reklama

Koszenie trawy w niedzielę albo święta? Już do rzadkości należy koszenie trawy kosą lub sierpem, mało kto także używa kosiarek ręcznych. Tam, gdzie koło domu jest nieco większy kawałek trawnika, a jego właściciele chcą mieć równo przystrzyżone źdźbła, niezastąpiona jest kosiarka spalinowa, traktorek lub kosa spalinowa. Te sprzęty robią dużo hałasu. Jednocześnie wiele osób, które chcą koło wymarzonego domku chce mieć wymarzony, wypielęgnowany trawnik, jest mocno zapracowanych. Zatem czas na koszenie znajdują w dni wolne od pracy. I tu powstaje problem, ponieważ inni liczą w dniu wolnym od pracy na relaks w ciszy i spokoju.

Niedawno mieszkańcy podwrocławskiego Wilkszyna, w którym zamieszkało wielu wrocławian, wymieniali uwagi na temat koszenia w dni wolne i zakłócania tym spokoju innym. Administrator lokalnej grupy zamieścił post, w którym zwracał uwagę na ten problem. - Nie każdy też ma na tyle śmiałości, aby zwrócić uwagę sąsiadowi z obawy przed pogorszeniem wzajemnych relacji - czytamy w poście. - Warto mieć na uwadze poszanowanie czasu odpoczynku innych ludzi i unikać działalności, która może przeszkadzać w spokojnym wypoczynku w niedzielę - dodawał autor wpisu i zastanawiał się, kiedy kosić, jeśli system pracy czy warunki pogodowe nie pozostawiają zbyt dużego pola do manewru. Szukając rozwiązań kompromisowych, podpowiadał, że może warto ustalić w lokalnej społeczności godziny koszenia, które w najmniejszym stopniu przeszkadzałyby. Pod wpisem wywiązała się dyskusja, w której każdy ma rację:

- Moim zdaniem to szukanie problemów tam gdzie ich nie ma. Jednym przeszkadza koszenie trawy, drugim za głośny ksiądz , trzecim szczekający pies, a czwartym bawiące się dzieci. Żyjcie i dajcie żyć innym… wyluzujcie - napisał Patryk.

- To jest wkurzające. Siedzisz w niedziele w ogrodzie, chcesz odpocząć a tu nagle sąsiad z kosiarką… Ludzie, każdy ma prawo odpocząć, tydzień ma jeszcze 6 innych dni - odpowiadała Agnieszka.

Jeszcze inne komentatorki zwracały uwagę, że dla nich koszenie jest formą relaksu i sposobem na wyciszenie się.

Przepisów zabraniających koszenia w dni wolne nie ma. Rzecznik prasowy wrocławskiej Straży Miejskiej Waldemar Forysiak wskazuje, że bardzo zdeterminowany sąsiad mógłby, dla ucieszenia kosiarki za płotem, powołać się na art 51 kodeksu wykroczeń. Przewiduje on karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny dla osoby, która krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny. Jednak Forysiak ma wątpliwości, czy przed sądem udałoby się dowieść, że sąsiad koszący np. dwie godziny w ciągu wolnego od pracy dnia naruszył ten przepis.

Zatem sąsiadom nie pozostaje nic innego, jak dogadać się. Proponowane przez administratora grupy Wilkszyn wyznaczenie godzin na koszenie godziny wydaje się pomysłem, który mógłby pogodzić zwolenników i przeciwników takich prac. Ci, którzy nie mają czasu w ciągu tygodnia mogą również rozważyć wynajęcie firmy, która zadba o trawnik.

- Ceny są różne w zależności od powierzchni i terenu. Zaczynamy od 500 zł i potem, w zależności od powierzchni, cena waha się od 40 do 60 groszy za metr kwadratowy - mówi właściciel firmy Ilmar Kobierzyce.

Właściciel innej firmy, który działa we Wrocławiu i okolicach mówi, że u niego koszenie wysokiej trawy piłą spalinową na powierzchni 1000 metrów kwadratowych kosztuje od 1,20 zł do 1,40 zł za metr kwadratowy. Koszenie kosiarką przydomowego trawnika o powierzchni 700 metrów kwadratowych kosztuje od 400 do 500 zł. Ten przedsiębiorca sam jednak przyznaje, że on ma ceny wyższe niż średnia na rynku i odsyła, by porównać inne oferty. W internecie można znaleźć ogłoszenia, w których podana cena pracy kosą spalinową to od 70 groszy za 1 kmw. przy zastrzeżeniu, że minimalne zamówienie ma wartość przynajmniej 130 zł. Koszenie kosiarką kosztuje od 15 groszy za 1 mkw.

Oceń publikację: + 1 + 22 - 1 - 83

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~adik1980 2023-08-27
    15:49:20

    10 2

    Sąsiad pokosi trawnik z godzinę i koniec, a balangi po nocach to już nikogo nie obchodzą? Całonocne imprezy że spac nie można , to już spoko? Straży miejskiej lepiej skontrolować w dzień byle bzdet, niż nocą iść do nie wiadomo kogo. Niby logiczne, ale czy od tego oni są? w dzień interwencja to w chwile, nocami czekasz , kilka godzin nawet, bo może się "rozejdzie po kościach".

  • ~ppp 2023-09-03
    16:26:02

    0 1

    A o kosiarkach elektrycznych nikt nie słyszał? Są one o wiele cichsze.
    Poza tym są też kosiarki automatyczne.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1324