Na sygnale

Mocny cios w handel dopalaczami. Sprzedawali je w centrum Wrocławia [FOTO]

2016-03-31, Autor: tm
Zabezpieczone blisko 200 sztuk dopalaczy oraz nielegalne automaty do gier, a także zatrzymane dwie osoby - to efekt wspólnych działań przeprowadzonych przez wrocławskich policjantów, pracowników inspekcji sanitarnej oraz funkcjonariuszy służby celnej w „rzekomym” punkcie usługowym na terenie Wrocławia.

Reklama

Wrocławscy policjanci z zespołu zajmującego się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w wyniku działań na terenie Starego Miasta, przeprowadzonych wspólnie z pracownikami inspekcji sanitarnej i funkcjonariuszami służby celnej we Wrocławiu, zabezpieczyli blisko 200 sztuk różnego rodzaju substancji, zwanych potocznie dopalaczami. W sprawie zatrzymano do wyjaśnienia 2 osoby.

 

- Działania przeprowadzono w związku z informacjami, które wpływały do policjantów od okolicznych mieszkańców, dotyczącymi handlu dopalaczami. Po przeprowadzeniu czynności, które w znacznym stopniu potwierdziły podejrzenia, funkcjonariusze weszli wczoraj przed południem do jednego z lokali „rzekomo” usługowych - tłumaczy asp. szt. Paweł Petrykowski.

 

W wyniku podjętych działań zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 22 i 38 lat, mieszkańców Wrocławia.

 

- Pierwszy z nich to mężczyzna podejrzewany o handel dopalaczami, drugi natomiast to mężczyzna, który kupił tam tzw. środki zastępcze. Na miejscu policjanci zabezpieczyli też dokumentację świadczącą o prowadzonym procederze oraz gotówkę pochodzącą najprawdopodobniej ze sprzedaży dopalaczy. Uczestniczący w czynnościach inspektor sanitarny wydał decyzję administracyjną o zamknięciu lokalu. Z kolei funkcjonariusze służby celnej zabezpieczyli dwa nielegalne automaty do gier - wyjaśnia asp. szt. Paweł Petrykowski.

 

 

 

Jak relacjonują funkcjonariusze, ponieważ już wstępne badanie zabezpieczonych środków wykazało zawartość w nich substancji zabronionych, starszy z mężczyzn usłyszał wczoraj zarzuty posiadania środków zabronionych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Młodszy z mężczyzn trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczone substancje będą teraz dokładnie przebadane przez biegłego w zakresie ich zawartości.

 

- W sprawie obecnie ujawnionych i zabezpieczonych substancji, służby wyjaśniają dalej szczegółowo wszystkie okoliczności, w tym skąd tego typu środki tam trafiły. Dla ostatecznej kwalifikacji kluczowa będzie opinia biegłego, wskazująca zawartość zabezpieczonych środków. Ponieważ zdarza się, że osoby trudniące się tym procederem wracają do nielegalnych działań, dlatego służby będą kontynuować swoje czynności wymierzone w dopalacze, również w wymienionym wyżej rejonie - zapewnia asp. szt. Paweł Petrykowski.

Przypomnijmy, że w lipcu 2015 roku została znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z ustawą, istniejący dotychczas zakaz produkowania i sprzedaży dopalaczy został rozszerzony o 114 nowych substancji psychoaktywnych. Nadzór nad przestrzeganiem zakazu produkowania i sprzedaży tych substancji sprawuje Państwowa Inspekcja Sanitarna, a nad importem Służba Celna.

 

- W przypadku uzasadnionego podejrzenia, że produkt stwarza zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, właściwy państwowy inspektor sanitarny może wstrzymać, w drodze decyzji, jego wytwarzanie lub wprowadzanie do obrotu lub nakazać wycofanie produktu z obrotu na czas niezbędny do przeprowadzenia oceny i badań jego bezpieczeństwa, nie dłuższy jednak niż 18 miesięcy. Może też nakazać zaprzestanie prowadzenia działalności w pomieszczeniach lub obiektach służących wytwarzaniu lub wprowadzeniu tego produktu do obrotu, na czas niezbędny do usunięcia zagrożenia, nie dłuższy niż 3 miesiące. Osoba, która wytwarza lub wprowadza do obrotu środek zastępczy, podlega karze pieniężnej w wysokości od 20 000 do 1 000 000 złotych - tłumaczy asp. szt. Paweł Petrykowski.

 

Jeśli badanie wykaże, że środki zastępcze zawierają substancje narkotyczne zawarte w załączniku do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.

 

Przypomnijmy również, że zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, posiadanie środków narkotycznych zagrożone jest karą do 3, a w przypadku ich znacznej ilości, nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Za handel środkami odurzającymi grozi natomiast kara do 8, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~J. 2016-04-01
    01:45:13

    2 0

    Super, a co z ul. Krasińskiego?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.