Niespodziewane narodziny we wrocławskim zoo
Sorkonosy czarno-rdzawe to mało poznany i rzadko spotykany w ogrodach zoologicznych gatunek. Kiedy więc w marcu tego roku wprowadziły się do Afrykarium, nikt nie spodziewał się, że tak szybko pojawi się od nich potomstwo. – Prawie wszystko co wiemy o biologii tego gatunku sorkonosów opatrzone jest słowem „najprawdopodobniej” – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo. Można je oglądać w strefie Dżungli Kongo, między basenem krokodyli i manatów.
Niespodziewane narodziny we wrocławskim zoo
Sorkonosy czarno-rdzawe to mało poznany i rzadko spotykany w ogrodach zoologicznych gatunek. Kiedy więc w marcu tego roku wprowadziły się do Afrykarium, nikt nie spodziewał się, że tak szybko pojawi się od nich potomstwo. – Prawie wszystko co wiemy o biologii tego gatunku sorkonosów opatrzone jest słowem „najprawdopodobniej” – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo. Można je oglądać w strefie Dżungli Kongo, między basenem krokodyli i manatów.