Na sygnale

Po pijaku przyjechał na komisariat. Chciał zgłosić... uszkodzenie auta

2013-02-08, Autor: tm
42-letni mieszkaniec Wrocławia, mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie, przyjechał samochodem na komisariat. Próbował wytłumaczyć policjantom, że chciał tylko zgłosić uszkodzenie swojego pojazdu. Teraz za jazdę po alkoholu odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Do tego nietypowego zdarzenia doszło w czwartek w nocy, około godziny 23 na wrocławskim Starym Mieście.

- Oficer dyżurny zauważył jak kierowca osobowej Toyoty nie zastosował się do znaku zakazu skrętu w prawo, a następnie zaparkował pojazd na policyjnym parkingu, tuż przed komisariatem. Z pojazdu wysiadł mężczyzna i idąc szybkim krokiem wszedł do budynku, prosto do funkcjonariuszy służby dyżurnej - relacjonuje asp. Łukasz Dutkowiak.



42-latek oświadczył zdecydowanie, że chce zgłosić fakt uszkodzenia jego samochodu.

- W trakcie tej rozmowy policjanci wyczuli od kierującego silną woń alkoholu. Badanie przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie - asp. Łukasz Dutkowiak.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.