Tu jest Wrocław

Porwanie wrocławianki na wyspie Kos. Do akcji wkracza wydział zabójstw. Znaleziono telefon Anastazji

2023-06-17, Autor: m

Do poszukiwań zaginionej na wyspie Kos 27-letniej Anastazji Rubińskiej z Wrocławia ma się włączyć wydział zabójstw greckiej policji. Jego śledczy są już w drodze z Aten na wyspę. Do Grecji leci też grupa prywatnych detektywów z Polski. Policja nie wyklucza żadnego scenariusza, ale na razie wszystkie ślady wskazują na to, że Polka została porwana i zgwałcona przez mężczyznę z Bangladeszu. Co stało się z nią potem, nie wiadomo. "To thriller, który nie ma końca" - piszą greckie media. W sobotę w opuszczonym budynku na wyspie ochroniarz znalazł telefon komórkowy wrocławianki. 

Reklama

NOWE FAKTY: Greckie media piszą, że w sprawie zaginięcia Anastazji Rubińskiej coraz więcej wskazuje na morderstwo. Czytaj więcej na ten temat (link do tekstu)

Anastazja Rubińska do Grecji przyjechała przed miesiącem. Pochodzi z Wrocławia. 27-latka była w przeszłości modelką i hostessą. Od miesiąca razem ze swoim partnerem pracowała na wyspie Kos w restauracji w pięciogwiazdkowym hotelu. Zaginęła w nocy z poniedziałku na wtorek. Od tego czasu wyspę przeszukują policjanci z psami tropiącymi i dronami, do akcji włączyli się też wolontariusze. Przeczesują m.in. mokradła wokół hotelu, sprawdzają nawet studnie na całej wyspie. W sobotę ochroniarz znalazł w jednym z opuszczonych budynków telefon komórkowy wrocławianki. Policja zabezpieczyła już za to co najmniej pięć nagrań z monitoringu, na których widać Polkę. 

Anastazja Rubińska - zobacz zdjęcia zaginionej wrocławianki

W piątek policja zatrzymała 32-latka z Bangladeszu, któremu zarzuca porwanie wrocławianki. Wiadomo bez wątpliwości, że mężczyzna spędzał z Polką czas w poniedziałkowy wieczór. Przyznał też, że gdy była już bardzo pijana, uprawiał z nią seks. Zarzeka się jednak, że potem odwiózł ją pod sklep przed którym się spotkali. Śledczy mają wątpliwości, czy mężczyzna mówi prawdę, bo w jego mieszkaniu znaleźli kupiony już po zaginięciu wrocławianki bilet lotniczy do Włoch. Czy 32-latek planował ucieczkę z wyspy?

Policja czeka też na wyniki badań DNA współlokatora 32-latka. Na jego ciele było wiele zadrapań, mogących wskazywać na to że ktoś z nim walczył. Mężczyzna twierdzi, że to skutki wypadku, jaki miał kilka dni wcześniej. Po przesłuchaniu zwolniono go do domu. Zwolnieni zostali też trzej pozostali mężczyźni z Pakistanu i Bangladeszu, z którymi Anastazja miała się widzieć przed zaginięciem.

W mieszkaniu mężczyzn znaleziono też dwie szklanki do piwa, dwa noże, skręconego papierosa w popielniczce, poplamioną damską bluzkę z blond włosami, pomarańczową bluzę i czerwoną bluzkę. Policja bada ślady DNA na tych rzeczach.

Czytaj więcej: Anastazja z Wrocławia porwana na wyspie Kos. Policja znalazła ślady walki. Zatrzymany mieszkaniec Bangladeszu

Greckie media odtwarzają ostatnie godziny przed zaginięciem Anastazji. Co wiadomo do tej pory?

Poniedziałkowy wieczór Anastazja spędza sama - ma wolne. Jej chłopak w tym czasie pracuje w restauracji.

Godz. 20.00. Anastazja przychodzi do miejscowego marketu. Jak później zezna ekspedientka, kupuje wino, a następnie pije je przed sklepem.

Godz. 20.30. Przed sklepem Anastazja spotyka pięciu mężczyzn z Pakistanu i Bangladeszu. Rozmawia z nimi, piją alkohol.

Godz. 21.00. Polka odjeżdża sprzed sklepu z 32-latkiem. Jadą motocyklem mężczyzny. Media spekulują, że mieszkaniec Bangladeszu zaoferował Polce sprzedaż narkotyków, które miała odebrać w mieszkaniu mężczyzny.

Godz. 22.30. Anastazja dzwoni do swojego chłopaka. Jest pijana. Zapowiada, że wraca do domu, a odwiezie ją "znajomy na motocyklu".

Godz. 23.00. Anastazja wysyła do chłopaka swoją lokalizację. Jej partner zjawia się po chwili we wskazanym miejscu, nikogo tam jednak nie zastaje. Telefon dziewczyny milczy, potem jest już nieaktywny.

Wtorek, godz. 4.16. Aplikacja GPS z telefonu Anastazji po raz ostatni loguje się około 5 kilometrów od miejsca, które wieczorem wskazała swojemu chłopakowi.

Czytaj więcej: Anastazja z Wrocławia porwana na wyspie Kos. Policja znalazła ślady walki. Zatrzymany mieszkaniec Bangladeszu

Oceń publikację: + 1 + 21 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~adik1980 2023-06-17
    14:27:53

    23 2

    Współczuję rodzinie. Wino pod sklepem, 5 obcokrajowców, chłopak w pracy.... To nie mogło skończyć się dobrze z jej wyglądem.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.