Kultura
Przedłużono wystawę o historii czeskiej i słowackiej fotografii [WIDEO]
– Fotografie naszych południowych sąsiadów są znana nie tylko polskim artystom – fotografikom, ale wszystkim osobom zainteresowanym czeską kulturą – Manfred Bator, kierownik Galerii FOTO-GEN Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu- Instytucji Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego, opowiada nam o wystawie „Sudek, Funke, Drtikol… Fotografia czeska i słowacka z kolekcji PPF”, którą do piątku, 8 listopada, można oglądać we Wrocławiu.
– Uwielbiamy książki Hrabala, filmy Zelenki czy pieśni Nohavicy, ale równie znana i ceniona na całym świecie jest czeska fotografia, która zapisała się na kartach historii światowej fotografii, niejednokrotnie zmieniając jej tradycyjne pojmowanie – mówi Manfred Bator, kurator wystawy. I dodaje, że wystawa „Sudek, Funke, Drtikol… Fotografia czeska i słowacka z kolekcji PPF” eksponuje najważniejszych twórców, którzy są postaciami encyklopedycznymi.
– Możliwość zestawienia ich ze sobą w jednej przestrzeni jest ucztą dla widza – podkreśla kierownik galerii FOTO-GEN Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu -Instytucji Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego. – Formalne i narracyjne zróżnicowanie ekspozycji daje możliwość wielopoziomowego prześledzenia historii XX-wiecznej fotografii, a czeska i słowacka fotografia jest uznawana za jedną z najważniejszych na świecie – dodaje.
Jak podkreśla, czescy twórcy prowadzą wielopoziomowy dialog z widzem. – Bardzo często starają się zawrzeć w swoich dziełach jakąś cząstkę siebie – swoich myśli i wątpliwości. W ten sposób otwierają się na drugiego człowieka i konfrontują z widzem, który wkraczając w ich świat niekiedy bardzo wzbogaca albo mocno zmienia odczytanie danych wycinków rzeczywistości – tłumaczy Manfred Bator. I zaprasza do dialogu z tą wystawą.
– To artyści, dla których kamera jest narzędziem uruchamiającym wrażliwość i punktem wyjścia do uzewnętrznienia własnej artystycznej ekspresji – powiedział kierownik Galerii FOTO-GEN Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu - Instytucji Kultury Samorządu Wojewódzkiego, w której do piątku, 8 listopada, trwa wystawa „Sudek, Funke, Drtikol… Fotografia czeska i słowacka z kolekcji PPF”.
Są na niej prezentowane prace dziewiętnastu artystów fotografików. Na wystawie, liczącej 75 prac wybranych z cieszącej się ogromnym powodzeniem wystawy w Libercu, zamieszczone są realizacje ważnych przedstawicieli głównych nurtów fotografii artystycznej: piktorializmu, modernizmu, surrealizmu, egzystencjalizmu, konceptualizmu, postmodernizmu.
– Prezentowane czarno-białe fotografie fascynują nie tylko różnorodnością stylistyczną, ale również tematyką, w której nierzadko przebrzmiewają echa Hrabalowskiej zadumy nad urodą chwili – podkreślają organizatorzy ekspozycji, na której obok artystów już nieżyjących zostały zaprezentowane realizacje trzech fotografików młodszego pokolenia: Czechów Ivana Pinkavy (ur. 1961), Vaclava Jiraska (ur. 1965) oraz Słowaka Tono Stano (ur. 1961). – Ich prace wyrastają z paradygmatu czesko-słowackiej fotografii zarówno w aspekcie formalnym, jak i narracyjnym, co ilustruje m.in. podejmowany przez nich dialog o człowieku – można przeczytać w opisie ekspozycji.
Kuratorami wystawy są Manfred Bator i Lucie Mlynářová, a jej organizatorami - Galeria FOTO-GEN Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu - Instytucji Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego, oraz praska fundacja PPF Art. Patronat honorowy nad ekspozycją objął Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego. Projekt jest współfinansowany ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Oto zastępca Mariana Paździocha. „Świat według Kiepskich” ma wrócić wiosną
154062 -
Twórca ”Świata według Kiepskich”: „Serial powinien być zakończony z honorem kilkanaście lat temu”
13115 -
Wrocław dla odmiany zagra nie Berlin, tylko Walię? Na Praczach kręcą film [ZDJĘCIA]
10737 -
Andrzej Grabowski o „Świecie według Kiepskich”: Absurdalna ironia i lusterko
10054 -
„Myślę, że ‘jebnięcie’ na stałe weszło do słowników wrocławian” [WYWIAD]
8722
Najczęściej komentowane
-
Konflikt o spuściznę po Bartoszewskim. Jaka przyszłość czeka zbiory Ossolineum?
5 -
Twórca ”Świata według Kiepskich”: „Serial powinien być zakończony z honorem kilkanaście lat temu”
4 -
Wrocławianie nagrodzeni w prestiżowym konkursie
2 -
Bezpłatne warsztaty w operze. Artyści pomogą osobom z powikłaniami po COVID-19
2 -
Magistrat przeznaczy 100 tys. zł na proekologiczne projekty
1
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert