Tu jest Wrocław

Sutryk czy Bodnar? Tusk: "We Wrocławiu są sami kandydaci Platformy"

2024-04-16, Autor: g

Mam wrażenie, że są sami kandydaci Platformy we Wrocławiu - tak niespodziewanie odpowiedział premier Donald Tusk pytany w poniedziałek przez reportera TVN24 czy nie żałuje, że jego partia nie wystawiła w wyborach prezydenckich we Wrocławiu swojego kandydata. Tymczasem Krajowe Biuro Wyborcze zakazało Jackowi Sutrykowi posługiwanie się w kampanii wyborczej serduszkiem Koalicji Obywatelskiej. Bo Sutryk kandydatem Koalicji Obywatelskiej nie jest.

 

Reklama

"Wesprzyj kandydatów Koalicji Obywatelskiej w województwie dolnośląskim. Druga tura wyborów samorządowych już w tę niedzielę" - głosi wpis Platformy Obywatelskiej opublikowany dziś na dawnym Twitterze. Partia pokazuje zdjęcia Jerzego Łużniaka z Jeleniej Góry, Jana Dzięcielskiego ze Świdnicy i Macieja Kupaja z Legnicy. O Jacku Sutryku nie ma słowa, choć to jemu przed pierwszą turą głosowania wsparcia udzielił Donald Tusk.

Ale od momentu, gdy w pierwszej turze wyborów Jacek Sutryk dostał żółtą kartkę od wrocławian, Tusk o poparciu dla prezydenta Wrocławia już nie wspomina. - Mam wrażenie, że są sami kandydaci Platformy we Wrocławiu - ogłosił niespodziewanie w poniedziałek. Nie jest tajemnicą, że w drugiej turze wyborów wrocławscy działacze Koalicji Obywatelskiej są mocno podzieleni. Część z nich popiera Jacka Sutryka, część - Izabelę Bodnar.

Tymczasem wrocławska delegatura Krajowego Biura Wyborczego zakazała sztabowi Jacka Sutryka posługiwania się w kampanii serduszkiem, które jest znakiem rozpoznawczym Koalicji Obywatelskiej. Jak powiedział Radiu Wrocław Tomasz Szczepański, dyrektor delegatury, Krajowej Biuro Wyborcze otrzymało zawiadomienie o możliwości naruszenia przez sztab Sutryka przepisów zakazujących prowadzenia wspólnej kampanii przez różne komitety wyborcze. Grożą za to surowe kary. Na razie ludzie prezydenta dostali tylko upomnienie, Krajowe Biuro Wyborcze zabroniło im także dalszego posługiwania się znakiem Koalicji Obywatelskiej. 

Jacek Sutryk startuje w wyborach z list komitetu Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy, konkurencyjnego wobec Koalicji Obywatelskiej.

- Celami związanymi z wyborami są bez wątpienia wyłącznie działania podejmowane na rzecz danego komitetu wyborczego i jego kandydatów w wyborach, a nie na rzecz innych komitetów wyborczych - pisał już przed miesiącem w oficjalnych wyjaśnieniach Państwowej Komisji Wyborczej jej przewodniczący, sędzia Sylwester Marciniak.

- Komitety wyborcze nie mogą prowadzić wspólnej kampanii wyborczej czy wspierać się w niej wzajemnie. Niedopuszczalne jest chociażby informowanie przez jeden komitet wyborczy o poparciu dla innego komitetu nawet, jeśli w informacji tej nie zostaliby wymienieni konkretni kandydaci popieranego komitetu. Już samo udzielenie poparcia komitetowi jest bowiem poparciem dla kandydatów tego komitetu - zaznaczył dalej szef PKW. - Działania tego rodzaju naruszałyby niewątpliwie zasadę wyłączności komitetów wyborczych na prowadzenie kampanii na rzecz zgłaszanych przez nie kandydatów, o której mowa jest w art. 84 § 1 Kodeksu wyborczego, co powodowałoby sankcje dla obu tych komitetów - ostrzegł sędzia.

 

Oceń publikację: + 1 + 36 - 1 - 35

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Gfg 2024-04-16
    16:17:49

    1 0

    Gf

  • ~Gfg 2024-04-16
    16:18:47

    7 1

    Zdecydowanie Bodnar sutry to zło…(;

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.