Tu jest Wrocław

Sutryk ogłasza: "Tramwaj na Swojczyce za dwa lata". W kościele zdziwienie: "Ziemia jest nasza"

2024-03-25, Autor: Michał Gigołła

Za dwa lata będzie gotowa linia tramwajowa na Swojczyce - z wielką pompą ogłosił w sobotę starający się o ponowny wybór na prezydenta Wrocławia Jacek Sutryk. Jest jednak problem. Ziemia, na której miasto zaplanowało nową pętlę, wciąż nie należy do gminy. Jest własnością kościoła i jest przeznaczona pod rozbudowę sąsiadującego z nią osiedlowego cmentarza.

Reklama

Były kolorowe stoiska, zabawy dla dzieci, brylujący kandydat na prezydenta Jacek Sutryk i balony promujące startujących z jego list kandydatów na radnych. W takiej atmosferze podczas wielkiego festynu na Sępolnie Jacek Sutryk ogłosił w sobotę rozpoczęcie budowy linii tramwajowej na Swojczyce. - Przetarg odbędzie się w wakacje 2024. Planowany czas realizacji do 24 miesięcy - obwieścił. A na festynie pojawiły się plansze, zapowiadające otwarcie linii tramwajowej w wakacje 2026.

Czy nie jest to aby bujda na resorach? Ziemia przy ulicy Chałupniczej, na której miasto zaplanowało pętlę nowej linii tramwajowej, wciąż nie należy do gminy. Teren leżący na granicy osiedla Olimpia Port jest własnością parafii Świętego Jacka ze Swojczyc. Na dodatek formalnie jest częścią cmentarza i jest przeznaczony na jego rozbudowę. Zgodnie z planami właściciela, na części ziemi ma powstać miejsce na tradycyjne groby, na części zaś - kolumbarium na urny z prochami.

KLIKNIIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA TERENU, O KTÓRY CHODZI

O tym, że miasto planuje budowę pętli na terenie należącym do kościoła portal TuWroclaw.com pisał już latem ubiegłego roku. - Próby przejęcia ziemi przez miasto były. Usłyszałem, że potrzebny jest im ten teren, ale nie mają pieniędzy. To z czym do ludzi - mówił nam ówczesny proboszcz parafii Świętego Jacka, ksiądz profesor Wiesław Wenz. I podkreślał, że rozumie potrzebę budowy nowej linii tramwajowej i nie zamierza jej blokować. - Ale szanujmy się. Potrzeby społeczne można połączyć z tymi religijnymi i z poszanowaniem własności.

- To, że ksiądz twierdzi, że nie ma między nami porozumienia, jeszcze o niczym nie świadczy - bagatelizował problem Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji - Ksiądz przedstawił nam listę swoich wymagań i warunków. Może faktycznie na nie dotąd nie odpowiedzieliśmy, ale to nie znaczy że się na nie nie zgodziliśmy - dorzucał. 

Niedługo później proboszcz parafii ze Swojczyc ciężko zachorował. W styczniu tego roku zmarł. - Do dzisiaj w tej sprawie nic się nie zmieniło. Ziemia wciąż jest własnością naszej parafii - mówi nam teraz ksiądz Jerzy Tupikowski, administrator swojczyckej parafii. - W lutym podpisaliśmy z kurią i parafią list intencyjny. Obie strony zobowiązały się, że będą dążyły do tego, by inwestycja powstała - mówi tymczasem Bartosz Nowak. - W przyszłym tygodniu spotykamy się z księdzem i radą parafialną. Będziemy tłumaczyli, jak jako parafianie i mieszkańcy osiedla mogą na budowie tramwaju skorzystać - dodaje.

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, parafia w zamian za ziemię przy ul. Chałupniczej chce dostać od miasta inny teren. Miasto tymczasem w zamian za ziemię proponuje inwestycje na terenie starego cmentarza, m.in. budowę kolumbarium i nowego ogrodzenia.

Ale samo przekazanie działki to nie wszystko. Zgodnie z ustawą o cmentarzach, "jeżeli teren cmentarny stanowi lub stanowił uprzednio własność Kościoła Katolickiego, wydanie decyzji o użyciu terenu na inny cel wymaga zgody właściwej władzy tego kościoła". Czyli zgody nie tylko proboszcza, ale i biskupa. Jest jeszcze drugi problem - aby działkę można było odebrać, trzeba wykazać że w okolicy nie ma innej możliwej lokalizacji dla pętli tramwajowej.

A może da się po prostu przenieść pętlę gdzie indziej? To nie takie proste. Miasto już dawno zamówiło całą dokumentację tej inwestycji. Kosztowała 1,7 mln zł i jest już prawie gotowa. Zlecając projekt linii prowadzącej przez cudzy teren urzędnicy dobrze wiedzieli, że z cmentarzem może być problem. "Ryzyko: budowa pętli tramwajowej wymaga wejścia na teren, który zaplanowany jest pod rozbudowę cmentarza" - czytamy we Wrocławskim Programie Tramwajowym, dokumencie przygotowanym przez Departament Infrastruktury i Transportu Urzędu Miejskiego w maju 2022 roku.

I jeszcze jednen aspekt. Z punktu widzenia wrocławian chyba najważniejszy. Pozbywanie się dziś przez władze Wrocławia choćby kawałka cmentarza to szaleństwo. Nekropolia przy Chałupniczej jest dziś jedną z niewielu w mieście, gdzie nie brakuje jeszcze miejsc dla zmarłych. Niemal wszystkie pozostałe cmentarze komunalne i parafialne w mieście pękają w szwach. Za około 7 lat we Wrocławiu miejsc na cmentarzach komunalnych nie będzie już w ogóle. I nie są to luźne wyliczenia, ale oficjalny miejski raport podpisany przez prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Zaznacza on w dokumencie, że brak miejsc na cmentarzach "stanowi istotne wyzwanie inwestycyjne dla Wrocławia".

Oceń publikację: + 1 + 86 - 1 - 13

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Maciek_Breslau 2024-03-25
    20:36:26

    10 31

    Bezczelne klechy. Jaka ich ziemia? Miasto potrzebuje to miasto powinno sobie zabrać od tej mafii

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.