Szaleńcza jazda po obwodnicy śródmiejskiej. Dwóch mężczyzn straciło prawo jazdy [WIDEO]

W przypadku wspomnianego odcinka Nowaka-Jeziorańskiego (czyli do mostu Milenijnego) ciekawi mnie uzasadnienie ograniczenia do 50 km/h, jeśli na całym odcinku:
* nie ma przejść dla pieszych,
* nie ma tradycyjnych skrzyżowań,
* nie ma rond,
* pasy zjazdowe i rozbiegowe mają długość ~250-600 m (dla porównania AOW ma 300m),
Mam wrażenie, że jednym z powodów jest brak barier energochłonnych na znacznej części odcinka. A być może nasze wspaniałe przepisy nie dopuszczają pojęcia strefy szybkiego ruchu w terenie zabudowanym.

Fakt, na pewno nie jest to autostrada czy droga szybkiego ruchu (wystarczy porównać zakręty), ale warto porównać (przy identycznym przybliżeniu)...
Najostrzejszy zakręt na Nowaka-Jeziorańskiego z ograniczeniem 70 km/h:
https://www.google.com/maps/@51.1544464,17.0041108,17z
... i odcinek na drodze krajowej 5 z ograniczeniem 90 km/h:
https://www.google.com/maps/@50.9132469,16.1896995,17z

Nie usprawiedliwiam tych kierowców, ale droga wykazuje wiele cech sugerujących, że możnaby bezpiecznie poruszać się nią z prędkością 90 km/h. A wtedy przekroczenia prędkości wyniosłyby odpowiednio 56 km/h (i tu popieram zabranie prawka, kierowca Audi pokazał stylem jazdy, że nie umie opanować samochodu przy tej prędkości) i 39 km/h (czyli kierowca Mercedesa nie straciłby prawa jazdy!).

Warto pamiętać, że prawo jest środkiem, a nie celem. Ono powinno nam służyć, a nie my jemu (niczym pokorni poddani). Ograniczenia na drogach powinny pomagać kierowcom i zwiększać bezpieczeństwo. Wielokrotnie doświadczyłem braku obu tych cech i na dwa sposoby: nie tylko, gdy ograniczenia były zbyt ostre, ale też wtedy, kiedy byłem zaskoczony brakiem ograniczeń w niektórych niebezpiecznych miejscach.

PS. Dawno nie jechałem tym odcinkiem, ale z Street View widzę tam ograniczenie do 70 km/h. Na wjeździe na Most Milenijny 60 km/h. Zmieniono ograniczenie?