Kultura

Teatr trudnych tematów we Wrocławiu

2013-03-06, Autor: bs

To dzieło ani modne, ani łatwe w odbiorze – mówią o przedstawieniu jego twórcy. Już w najbliższy weekend w Instytucie im. Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu zostanie przedstawiony przedostatni spektakl w ramach cyklu „Monosytuacje”. Będzie to „un esempio” bydgoskiego Teatru Niebopiekło.

Reklama

1 lutego we Wrocławiu rozpoczął się cykl małych form teatralnych „Monosytuacje”, w którym udział biorą zarówno młodzi, jak i doświadczeni twórcy. W Instytucie Grotowskiego co tydzień prezentowane są krótkie formy z pogranicza różnych gatunków teatralnych. W trakcie trwającego od ponad miesiąca cyklu odbyły się już cztery premiery – w tym spektakl multi.mentalny „Egzorcysta” wrocławskiego zespołu Ad Spectatores. Na finał organizatorzy zaplanowali jednak pokaz przedstawienia znanego i szeroko docenionego przez międzynarodową publiczność – mowa tu o legendarnym monodramie Teatru Kana z 1989 roku, „Moskwa–Pietuszki” w wykonaniu Jacka Zawadzkiego.

W najbliższy piątek i sobotę (8 i 9 marca) zostanie zaprezentowany przedostatni spektakl w ramach cyklu. Będzie to przedstawienie „un esempio” bydgoskiego teatru niebopiekło, poruszające niełatwe tematy. „Un esempio”, czyli z włoskiego „przykład”, to spektakl odwołujący się do opowiadania Gustawa Herlinga-Grudzińskiego „Błogosławiona, święta”. Historia Marianny, dziewczyny wielokrotnie zgwałconej przez żołnierzy, która postanawia urodzić dziecko gwałtu, została tutaj powiązana z tekstami Franza Kafki , Jaana Krossa i św. Pawła. Poruszając trudny temat samotności człowieka i intymności cierpienia, twórcy spektaklu świadomie wybrali formę ascetycznego dramatu rozgrywającego się między dwójką bohaterów (Ewa StołowskaAndrzej Stróż), a w ich wypowiedzi wpletli formalny, hermetyczny język Kościoła. Odbiór „un esempio” nie jest łatwy, ale taki właśnie miał być w zamierzeniach teatru niebopiekło, który stworzył spektakl nieschlebiający gustom masowego odbiorcy. Utrzymana w osobistym tonie, historia skomplikowanych relacji Marianny z instytucją Kościoła rozgrywa się gdzieś w przestrzeni między dobrem a złem – tam, gdzie niemożliwe są jednoznaczne sądy i nie istnieją łatwe wybory.


Nazwa teatru niebopiekło nie jest przypadkowa. Prowadzi w te same rejony, co twórczość Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, który zajmował się przestrzenią między dobrem i złem. – Inspirowani jego tekstami, idziemy tropem osmozy światła i mroku – tłumaczą swoje artystyczne wybory członkowie zespołu.

W przedstawieniu występuje dwoje aktorów. Ewa Stołowska to absolwentka kulturoznawstwa i filologii angielskiej, która z teatrem niebopiekło związana jest od 2005 roku. Jest również montażystką, operatorką kamery, a także autorką reportaży, teledysków i etiud filmowych. Andrzej Stróż – założyciel teatru niebopiekło – z wykształcenia jest chemikiem, a teatralnie samoukiem. Przez wiele lat był dyrektorem artystycznym Festiwalu Teatralnego Off Prezentacje Teatralnew Bydgoszczy oraz członkiem Trzeciego Teatru w Drodze. Jest również twórcą Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Inne Sytuacje. Spektakl „un esempio” zyskał uznanie publiczności niemal w całej Polsce. Prezentowany był około 40 razy podczas festiwali teatralnych oraz na zaproszenie wielu instytucji kultury. We Wrocławiu zostanie pokazany dwukrotnie – w piątek oraz w sobotę (8 i 9 marca) o godzinie 19.00 w Sali Teatru Laboratorium (Rynek-Ratusz 27).

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 2332