Nie przegap

Woda zalała pola pod Wrocławiem. "Jest gorzej niż w czasie powodzi w 1997 roku"

2024-02-17, Autor: Kinga Mierzwiak

Podwrocławskie pola wyglądają jak jeziora. W wielu miejscach woda stoi już od kilku miesięcy. Tak jest m.in. na wsiach w gminie Długołęka, Czernica, Wisznia Mała, Siechnice czy Oława. Rolnicy załamują ręce. - Nawet w czasie powodzi w 1997 roku nie było tu tyle wody co teraz - mówią nam w gminie Długołęka.

Reklama

- Pola między Kiełczówkiem a Wilczycami są całkowicie zalane. Nic z nich w tym roku nie będzie, trudno byłoby uprawiać tu coś innego niż ryż. Plony są zazwyczaj zbierane od wczesnej wiosny do późnej jesieni. A u nas przez najbliższe trzy miesiące nie będzie się dało na nie nawet wejść - rozkłada ręce Przemysław Pękala, sołtys Kiełczówka pod Wrocławiem. - Ludzie, którzy mieszkają tu całe życie mówię, że tak długo wody nie było tutaj jeszcze nigdy.

KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA

Przez Kiełczówi i Wilczyce przepływa Widawa, która o 71 centrymetrów przekracza obecnie stan alarmowy. To już kolejny raz w ostatnich miesiącach. Poziom rzeki jest bardzo wysoki od jesieni ubiegłego roku. Od kilku dni woda w rzece wreszcie opada.

Sytuacja jest dramatyczna. Właściciel gospodarstwa rolnego w Wilczycach (przy granicy Wrocławia) szacuje straty na około 100 - 150 tys. złotych. 

- Jeszcze z zeszłego roku mamy podtopienia. Tegoroczne uprawy ozime są również pod wodą. Część z nich może przeżyje, być może będzie konieczność przesiewania. Nawet w czasie powodzi w 1997 roku nie było tu tyle wody co teraz  - mówi rolnik z Wilczyc.

Mieszkańcy Wilczyc i Kiełczówka już dwa razy byli odcięci od Wrocławia - woda zalała drogi łączące ich wsie z miastem. Dopiero kilka dni temu strażakom udało się wypompować część wody, odtąd z Wilczyc da się jakoś przejechać. Ale obowiązuje ograniczenie prędkości i ruch wahadłowy. 

KLIKNIJ I ZOBACZ ZDJĘCIA

W okolicach Wilczyc i Kiełczówka pod wodą jest około 200 hektarów pól.  - Może dojść do takiej sytuacji, że okoliczni rolnicy, w tym ja, nie posiejemy w tym roku w ogóle - podsumowuje sołtys. W podobnej sytuacji są rolnicy z wielu gmin pod Wrocławiem. Woda stoi na polach m.in. w okolicach Wiszni Małej, Czernicy, Siechnic, Jelcza - Laskowic czy Oławy.

Oceń publikację: + 1 + 58 - 1 - 28

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~oto słowo moje 2024-02-17
    12:15:24

    11 27

    Nie bój nie bój. Przyjdzie susza i wysuszy. Jestem wesoły rolnik, mam pod Wrocławiem gnojnik. Blokuję miasto mym traktorem. Truję mieszkańców gnoju odorem....

  • ~michu 2024-02-20
    09:24:03

    0 0

    Super teren na kolejne pato"osiedla" budowanych polu za wsią, jak kominkowe brzezie łąki itp.
    Trzeba już w kolejce się ustawiać, bo taka szansa się niectrafi.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.