Spalił się najstarszy budynek na Wojszycach. Przyczyna pożaru? "Nie ma mowy o zwarciu" [ZDJĘCIA]

2023-03-04, Autor: k

W płomieniach stanął budynek przy ul. Pawiej 30. Strażacy dostali zgłoszenie o pożarze kilka minut przed godz. 20 w piątek, 3 marca. Na miejscu pracowało 6 zastępów straży pożarnej.

Reklama

***AKTUALIZACJA, godz. 9.30***

Strażacy w nocy zakończyli akcję gaśniczą na osiedlu Wojszyce. Jak informuje rzecznik prasowy wrocławskiej straży pożarnej, na miejscu pracowało 6 zastępów straży.

- Wyjaśnienie przyczyny pożaru jest po stronie policji, jeśli będzie się tym zajmować. Tutaj wszystkie media były odłączone, także trudno tu mówić o jakimkolwiek zwarciu instalacji. W momencie dojazdu zastępów na miejsce budynek był cały objęty pożarem, doszczętnie spaliła się klatka schodowa. Na szczęście strażacy nikogo nie stwierdzili wewnątrz - informuje Tomasz Szwajnos.

***

Około godz. 22 trwało dogaszanie i sprawdzanie czy w zabudowaniach nie ma osób poszkodowanych. Strażacy demontują konstrukcję, by wykluczyć pożar ukryty. Przyczny pożaru nie są obecnie znane.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z POŻARU [KLIKNIJ]

Spłonął zabytek, który był “wojszyckim rynkiem”. To była ostatnia miejska działka na Wojszycach. Dodatkowo wpisana do rejestru zabytków. Nieruchomość ma powierzchnię 6622 metry kwadratowe. Budynek, który spalił się, pochodził z roku 1865. Skala zniszczeń dopiero zostanie poznana. Kiedy miasto Wrocław postanowiło sprzedać tę nieruchomość, mieszkańcy stanęli w jej obronie. Powstała petycja, by miasto przejęło teren, który miałby służyć lokalnej społeczności. Jacek Sutryk pozostał jednak głuchy na głos wrocławian i działka trafiła pod młotek. Za 6,6 mln zł w styczniu 2022 r. kupił ją deweloper Przedsiębiorstwo Budowlane Elin z Wrocławia, który zamierza zrealizować tam inwestycję mieszkaniową wielorodzinną.

Plan zagospodarowania przestrzennego wskazuje, że może tam powstać budynek zamieszkania zbiorowego, a więc np. pensjonat, hotel, motel, akademik. Możliwe są usługi i kryte oraz odkryte urządzenia sportowe. Cenę wywoławczą nieruchomości miasto określiło na 6,5 mln zł.

Oceń publikację: + 1 + 28 - 1 - 52

Komentarze (2):

~wroclove 2023-03-04
07:44:18

89 2

To już taka Wrocławska tradycja. Jak jest sprzedany zabytek, to potem przypadkowy pożar i można budować.
~labeo7 2023-03-04
22:20:44

21 3

Wszyscy wiedzą kto podpalił, a jednak jak zwykle sprawca pozostanie niewykryty. A Sutryk kolejny raz strzela sobie w stopę.