Kultura

Z felietonów młodej lekarki

2017-06-18, Autor: Michał Hernes

Audycja radiowa „Z pamiętnika młodej lekarki” jest dla mnie kultowa i kojarzy mi się z czasami młodości. Nie znałem natomiast felietonów jej autorki, Ewy Szumańskiej, a to prawdziwe perły!

Reklama

Na łamach "Tygodnika Powszechnego” Ewa Szumańska pisała mądrze, wnikliwie i z humorem zarówno o tematach bardzo ważnych, jak i o tych bardziej prozaicznych (co nie oznacza, że mniej istotnych). Była wnikliwą obserwatorką o ogromnej empatii. W „Felietonach” pochyliła się m.in. nad ludzkim zakłamaniem, zawiścią, ale też nad marzeniami bądź wstydem. Tematem jej znakomitych tekstów są niepozorne, zgrzebne zdarzenia, z których składa się życie codzienne.

Audycja radiowa „Z pamiętnika młodej lekarki” jest dla mnie kultowa i kojarzy mi się z czasami młodości. Nie znałem natomiast felietonów, które jej autorka, Ewa Szumańska, pisała w latach 1982 – 2010 (zmarła w 2011 roku we Wrocławiu). A to prawdziwe perełki! Cieszę się, że wydano je w formie książkowej .

Polecam m.in. ten ich fragment:

„(…)Dostrzegamy tylko wielkie, ważne i bardzo wyraźne skutki zachodzących zmian. Rozpatrujemy je w skali globalnej. Zaduma nad znaczeniem jakiegoś faktu czy zjawiska dla pojedynczego człowieka, dla drzewa, dla ptaka – wydaje nam się czymś śmiesznym, zwykłą stratą czasu. Zdobyć się na nią, dostrzec margines, przystanąć przy czymś pojedynczym – potrafią jeszcze ludzie, którzy mają inny sposób patrzenia i inną wrażliwość. Ludzie z tamtej, oddalającej się z ogromną szybkością i budzącej nie do końca uświadomioną nostalgię, epoki. Już nie my”.

Skoro Szumańska tak napisała w 1984 roku, to co mam powiedzieć ja?

W jeszcze innym felietonie zwróciła uwagę na to, że "szukając wytłumaczenia naszych licznych mankamentów, trzeba zdać sobie sprawę z nieprzekraczalnej granicy. Określić jasno, gdzie nie ma zgody na zaniżanie wartości”.

W ostatnich latach swojego życia Szumańska odczuwała dezaprobatę dla chaosu, trywialności, niezrozumiałych kryzysów, niepojętych przekrętów, dla zajadłości, nienawiści, masakr w szkołach, aktów okrucieństw, dla całego kierunku, w jakim toczy się nasz świat. Zastanawiała się, czy to podejście nie wynika z jej starości. Problem polega na tym, że bardzo bliskie są mi te refleksje.  Dzięki "Felietonom" utwierdziłem się w przekonaniu, że Szumańska była prawdziwym skarbem i wciąż jest dla mnie wielkim dziennikarskim autorytetem. Liczę na to, że młodzi czytelnicy odkryją jej teksty i audycje, a kto wie - może też zapadną im w pamięć.

 

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1570