Wiadomości

Mosty Młyńskie: znalazła się metoda remontu

2010-10-20, Autor: bk
Po mostach Młyńskich od listopada 2009 nic nie jeździ. Po roku dyskusji i sporów projektanci i konserwatorzy zabytków wreszcie uzgodnili metodę na wyremontowanie mostów. Jeśli wszystko pójdzie dobrze tramwaje pojadą nimi przed Euro. Bo auta, jak wiadomo, nie wrócą tam już nigdy.

Reklama

Od roku na pytanie kiedy mosty Młyńskie zostaną otwarte, albo chociaż kiedy rozpocznie się ich remont, odpowiedź wciąż była taka sama: nie wiadomo, bo nie ma projektu remont.
Inżynierowie i konserwatorzy zabytków spierali się o to, jak mają one wyglądać po remoncie. Problem tkwił w konstrukcjach mostów. Są stare i zanim znów będą jeździły po nich wozy, trzeba ją wzmocnić. Choć przeprawa przez Odrę pojawiła się w tym miejscu już w XII wieku, to znana nam konstrukcja stalowa pochodzi z 1885 roku i została wykonana w technologii, jakiej już się nie stosuje.

Projektanci przedstawili siedem propozycji, jak się do tego zabrać. Tyle że konserwator zabytków nie zgadzała się na tak dużą przebudowę mostów, bo ogranicza ją ustawa. Remont musiał być taki, żeby z zewnątrz obiekt wyglądał na zabytek. Udało się za ósmym razem.
- Jest zgoda konserwatorki zabytków na to, żeby kratownica od góry byłą wzmacniana tak, by tego nie było widać, a od dołu, gdzie już można, zastosowane będą śruby – mówi Ewa Mazur, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. - Projekt wykonawczy na most północny powinien być gotowy do końca grudnia, a na południowy do końca marca. Jeśli konserwatorka zabytków je podpisze, to rozpisujemy dwa przetargi i ruszamy z remontem. Wszystko, żeby zdażyć przed Euro 2012 – dodaje.



Po remoncie na ten trakt wrócą tramwaje, ale już nie samochody. Ta część miasta jest bardzo cenna historycznie i urzędnicy już dawno postanowili ją chronić przed zniszczeniami, jakie powoduje ruch samochodowy.

Ulica św. Jadwigi zamieniona zostanie w deptak, którym turyści będą mogli wygodnie dojść na Ostów Tumski. Obecnie mają tam wyłącznie wąski chodnik, zwłaszcza przy kościele Najświętszej Marii Panny na Piasku.
Dla kierowców przygotowany został alternatywny przejazd: miasto wyremontowało most Pokoju i poszerzyło ul. Grodzką.

- Mosty otwarto dla samochodów w latach 70. Miało być to rozwiązanie tylko tymczasowe i czas już był z tą tymczasowością skończyć – uważa Przemysław Filar, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. - W tym rejonie miasta znajdują się szczególnie cenne zabytki. Nawet w Rynku nie ma tak starych obiektów. Mosty Piaskowy i Młyńskie też należą do najbardziej wiekowych we Wrocławiu. Samochody powodują niekorzystne dla nich drgania. Tramwaj, choć waży 30 ton, nie wyrządza takich szkód dla zabytków, bo jego ciężar rozkłada się na szynach – dodaje.

Gdy auta znikną z ul. św. Jadwigi, szybciej będą mogły przejechać tamtędy tramwaje. Przejazd z ul. Sienkiewicza w rejon Dworca Głównego skróci się do około 10 minut. To będzie świetne rozwiązanie także dla pasażerów z okolic pl. Kromera.
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~ 2010-10-20
    11:29:06

    0 0

    W końcu! Będzie można szybko dojechać z Kromera do centrum bez samochodu!

  • ~ 2010-10-20
    11:33:59

    0 0

    "Po remoncie na ten trakt wrócą tramwaje, ale już nie samochody. Ta część miasta jest bardzo cenna historycznie i urzędnicy już dawno postanowili ją chronić przed zniszczeniami, jakie powoduje ruch samochodowy"-no brawo, a jednak "się da".

  • ~ 2010-10-20
    11:41:52

    0 0

    Kompromis z MKZ bardzo cieszy. Bardzo brakowało tej trasy tramwajowej. jednak i tak zbyt często jeżdżą tamtędy samochody (większość ma najprawdopodobniej pozwolenia).

  • ~ 2010-10-20
    13:12:27

    0 0

    "Samochody powodują niekorzystne dla nich drgania. Tramwaj, choć waży 30 ton, nie wyrządza takich szkód dla zabytków, bo jego ciężar rozkłada się na szynach – dodaje. "
    NIE ROZUMIEM!
    Tramwaj ok 20 metrów wazy 30 ton!
    Na 20 metrach zmieszczą się góra 3 samochody osobowe o wadze nie więcej niz w sumie 5 ton. A wiec sześć razy mniej nżz tramwaj.
    Do tego wyposazone sią w opony gumowe więc zupełnie nie kumam jakie mogą wytwarzać drgania. Natomiast tramwaj jak jedzie po ul. Legnickiej to się szyby trzęsą w okolicznych blokach od hałasu i drgań więc chyba powinno byc na odwrót...

  • ~ 2010-10-20
    13:54:40

    0 0

    Zdziwiony: Pytanie ile samochodów przejeżdża tamtędy na minutę/godzinę/dobę a ile składów tramów? Tutaj nie chodzi o jeden samochód i jeden tramwaj, ale ich dobową ilość i wpływ jaki wywierają na okolicę.

  • ~ 2010-10-20
    13:58:17

    0 0

    Czołg albo pociąg waży 50 ton i jeżdżą starymi mostami, bo też rozkładają ciężar na gąsienice i tory!

  • ~ 2010-10-20
    15:33:12

    0 0

    Do tu i teraz
    "Pytanie ile samochodów przejeżdża tamtędy na minutę/godzinę/dobę a ile składów tramów? Tutaj nie chodzi o jeden samochód i jeden tramwaj, ale ich dobową ilość i wpływ jaki wywierają na okolicę"
    W porządku ale jest jedno ale..
    Kiedys naukowcy obliczylii, że jeden TIR eksploatuje drogę mniej więcej tak samo jak ilość 10 000 samochodów osobowych. Tzn, nacisk (uszkodzenie i powodowania kolein) na drodze przez 1 TIRA jest rowny gdyby przejachało nią 10 000 samochodów. Tak więc nikt mi powie, że 30 tonowy tramwaj nie będzie niszczy tych mostów i kamienic w mniejszym wymiarze niz auta osobowe.
    A tak na marginesie to wcale nie jestem za otwarciem tych mostów dla aut osobowych. Tak tylko sie zastanawiam:-)))

  • ~ 2010-10-20
    16:01:10

    0 0

    Zdziwiony: myślę, że nie ma co porównywać tira do tramu. Inny sposób przemieszczania, inne podłoże. Inny nacisk. Zresztą tak jak to było wcześniej powiedziane: mosty były otwarte tymczasowo. Na 30 lat. I wystarczy ;)

  • ~ 2010-10-20
    17:54:47

    0 0

    do Zdziwiony:

    tiry niszczą, to widać. A pociągi ważące tysiące ton, z węglem, jakoś jeżdżą zabytkowymi mostami i nic się nie dzieje!

  • ~ 2010-10-20
    18:03:41

    0 0

    "Ulica św. Jadwigi zamieniona zostanie w deptak, którym turyści będą mogli wygodnie dojść na Ostów Tumski. Obecnie mają tam wyłącznie wąski chodnik, zwłaszcza przy kościele Najświętszej Marii Panny na Piasku." Ta, świetny deptak, idziesz, idziesz, już nie idziesz, bo przejechał Cię tramwaj. Trochę wyobraźni!

  • ~ 2010-10-20
    18:14:12

    0 0

    do Macio: ile ofiar śmiertelnych jest na Szewskiej? Bo tam też wieszczyliście same trupy. jak jesteś ze wsi i boisz się tramwaju, to polecam bieszczady!

  • ~ 2010-10-26
    10:57:00

    0 0

    Tyle, że Szewska to g***o, a nie deptak jest. Nikt nie lubi tamtędy chodzić z uwagi na tramwaje właśnie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.