Wiadomości
Przejście Świdnickie: górą czy dołem? Aktywiści sprawdzili, którędy chodzą wrocławianie [VIDEO]
W połowie lutego zakończyła się przebudowa przejścia Świdnickiego.
Zobacz także
Oprócz naziemnego przejścia dla pieszych, powstał tam podwójny przystanek tramwajowy, przebudowano także podziemny tunel. Stowarzyszenie Akcja Miasto postanowiło dokładniej przyjrzeć się sprawie przejścia i sprawdzić, jak możliwość chodzenia „górą” wpłynęła na sytuację pieszych.
- Nie będziemy oceniać pozostałych zmian, jakie zaszły na tym obszarze, natomiast przywrócenie tutaj przejścia w poziomie jezdni było zdecydowanie dobrą decyzją - tłumaczy Aleksander Obłąk, zaangażowany w projekt Pieszy Wrocław.
Sandra Domańska, organizatorka akcji, zwraca uwagę na dodatkowy aspekt związany z poruszaniem się pieszo.
- Pośpiech zarezerwowany jest obecnie jedynie dla osób jadących autem. Nie myśli się o tym, że pieszy też może się spieszyć, a przecież to zupełnie naturalna potrzeba – chcemy chodzić wygodnie, bez dróg naokoło, nad czy pod jezdnią, bo to po prostu wydłuża drogę i stanowi dodatkową barierę - podkreśla Domańska.
Przejście Świdnickie: górą czy dołem?
Akcja Miasto na początku marca prowadziła przez tydzień badania przejścia Świdnickiego. Ich celem było zweryfikowanie preferencji pieszych między tunelem podziemnym a "zebrą" w poziomie jezdni. Zebrano w sumie siedem 30-minutowych pomiarów z różnych dni tygodnia.
Wyniki są jednoznaczne – piesi wolą przejście w poziomie jezdni. Jedynie 33% przechodniów wybrało tunel, większość (67%) chodzi "górą".
- Spodziewaliśmy się takich rezultatów. Wcale nie jesteśmy zaskoczeni, że przejście naziemne jest częściej wybierane, bo chodzenie w jednym poziomie jest dużo bardziej komfortowe i znacznie skraca drogę - komentuje Sandra Domańska.
Co ciekawe, piesi wolą przejście z sygnalizacją, mimo że na zielone trzeba czekać ponad minutę (73 sekund). Samo zielone trwa 30 sekund i zapala się jednocześnie na wszystkich trzech odcinkach, umożliwiając przejście na drugą stroną na raz.
Przykład przejścia Świdnickiego - podkreślają aktywiści - pokazuje, że mieszkańcy Wrocławia potrzebują takich zmian, a w ruch pieszy należy inwestować.
- Wszyscy na tym zyskamy, bo każdy z nas w jakimś stopniu jest pieszym, nawet jeśli pieszo docieramy jedynie na przystanek czy do zaparkowanego samochodu. Bezpieczeństwo i komfort pieszych powinny być wartościami nadrzędnymi, a nie jedynie dobrem luksusowym – dodaje Domańska.
Brakujące przejścia dla pieszych
Stowarzyszenie Akcja Miasto prowadzi projekt Pieszy Wrocław, w ramach którego zwraca uwagę na problemy z jakimi zmagają się przechodnie w naszym mieście - jednym z nich są brakujące przejścia dla pieszych.
- Stworzyliśmy jakiś czas temu mapkę z zaznaczonymi punktami, w których powinny powstać “zebry” – nie ma na niej wszystkich miejsc, w których ich brakuje - oznaczyliśmy tylko te, naszym zdaniem, najbardziej potrzebne. Cały czas wpływają do mnie i do oficera pieszego głosy mieszkańców z informacjami o kolejnych takich miejscach - relacjonuje Aleksandra Zienkiewicz, Społeczny Rzecznik Pieszych z ramienia stowarzyszenia.
Brak przejścia nie oznacza jednak, że piesi chodzą w sposób, jaki zorganizowali im miejscy planiści - liczne przedepty, jakie można zaobserwować we Wrocławiu ilustrują wyraźnie tendencje do podążania możliwie najkrótszą drogą – nawet, gdy jest ona bardziej niebezpieczna.
- To kolejny argument za tym, że przejścia te powinny powstać jak najszybciej - dodaje Zienkiewicz.
Przejście Świdnickie from Bruno Leśne on Vimeo.
Tagi: przejście świdnickie, przejście podziemne na Świdnickiej, akcja miasto, Aleksander Obłąk, Sandra Domańska, Aleksandra Zienkiewicz
Zobacz także
Komentarze (4):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
24827 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
19593 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
13982 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12360 -
Okręgi wyborcze we Wrocławiu - wybory do rady miejskiej 7.04.2024 [LISTA ULIC I OSIEDLI]
7699
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Wroc 2016-04-21
12:20:29
Wszystko fajnie, tylko że prawdziwa proporcja ludzi chodzących górą a dołem byłaby na pewno inna, gdyby nie brać pod uwagę pasażerów MPK, który nie mają możliwości ze skorzystania przejścia podziemnego, więc realnie ten stosunek dla przejścia podziemnego byłby korzystniejszy niż ten podany.
~XXX 2016-04-21
14:32:12
Na filmie widac wyraznie, ze wiekszosc osob chodzacych gora idzie prosto przez skrzyzowanie, nie na przystanek/z przystanku.
Nie wiadomo jak rozlozylyby sie proporcje, gdyby wyjscie na przystanek bylo rowniez z tunelu - nie sadze, ze wynik wypadlby wtedy na korzysc przejscia podziemnego.
~sdsd 2016-04-21
15:56:16
@Wroc
Zabrakło tego w artykule, ale obstawiam, że liczono tylko osoby przechodzące przez ulicę, a nie idące na przystanek. Zresztą nawet jeśli z tych 67% połowa szła na tramwaj to oznacza, że połowa wybiera przejście dołem, a połowa górą. A to już jest duży sukces. W centrach miast nie ma miejsc dla aut, a już na pewno auta nie mogą być uprzywilejowane. Stąd nie ma miejsca na kładki i przejścia podziemne dla pieszych.
~atos 2016-04-21
22:41:20
Czy akcja miasto zmierzyła ile dodatkowo samochody wygenerowały spalin przez to cudowne przejście za naście milionów?