Wiadomości
Wałęsa, Dutkiewicz i Frasyniuk przemówili na manifestacji we Wrocławiu [ZDJĘCIA]
Legendarny przywódca Solidarności Lech Wałęsa oraz prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz w czwartek przemówili do zgromadzonych na wrocławskim Rynku na manifestacji „Solidarność naszą broną”. Były to obchody 37. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność” zorganizowane przez środowisko „obrońców demokracji” wspieranych m.in. przez znanych wrocławskich działaczy opozycyjnych z okresu PRL.
Według różnych szacunków od 700 do 5 tys. (takie dane naszemu reporterowi podała policja oraz organizatorzy) osób wzięło udział w czwartkowym wiecu zorganizowanym przez środowiska w przeszłości protestujące m.in. przeciwko reformie sądownictwa. Na ustawionym w Rynku telebimie wyświetlane były migawki przedstawiające historyczne zdjęcia z czasów strajków solidarnościowych w okresie PRL oraz migawki z lipcowych protestów pod wrocławskim sądem oraz wieców Komitetu Obrony Demokracji z 2016 roku.
Zobacz także
Jako jeden z pierwszych głos zabrał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który podkreślał rolę wolności w życiu wrocławian. – Niech żyje wolnośc, niech żyje demokracja. Niech żyje Wrocław, niech żyje Polska – skandował do zgromadzonych. Wśród manifestujących nie zabrakło też legendarnych działaczy wrocławskiej Solidarności Władysława Frasyniuka, Józefa Piniora, Stanisława Huskowskiego czy Jarosława Hyka. Oprócz wspomnień z czasów strajków Solidarnościowych, przemawiający chętnie nawiązywali również do obecnej sytuacji politycznej.
– Ta pierwsza Solidarność to był ruch obywatelski. My nazywaliśmy się NSZZ Solidarność, bo taki był wymóg polityczny. To był czas, kiedy nikt nikogo nie pytał skąd przychodzisz. Tam przychodzili ludzie, którzy chcieli zrobić coś dla swojego państwa – mówił do zgromadzonych Władysław Frasyniuk. – Siwe głowy i młode ręce, to jest fenomen „pierwszej Solidarności”. Ten „spacer” który teraz rozpoczęliśmy, to jest kontynuacja tamtych działań – dodał, zaznaczając, że konstytucja jest świętością i czymś, czego nie wolno naruszać.
Do obecnej sytuacji politycznej odnosił się również Jarosław Hyk, który podczas demonstracji w 1982 roku został potrącony przez milicyjną ciężarówkę. – W tej sytuacji jest jedno wyjście. Takie samo, jak Polacy wybrali 37-lat temu. To są na masową skalę zakrojone protesty – mówił działacz opozycyjny z czasów PRL. – Tymi protestami musimy uzmysłowić rządzącym, że my Polacy się na to nie zgadzamy.
Najbardziej wyczekiwanym momentem wrocławskiej uroczystości było wideo-połączenie z Gdańskiem, skąd do manifestantów przemówił Lech Wałęsa. – Doprowadziliśmy Polskę do wolności, a później oddaliśmy ją demokracji – stwierdził legendarny lider Solidarności. – Jeśli kogoś wybieramy to nie znaczy, że ma on prawo do wszystkiego: zakładania nowych armii czy rozwiązywania szkół – mówił Wałęsa, zaznaczając, że polskie prawo wciąż ma wiele mankamentów, które ujawniły się po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości. Były prezydent zaoferował swoją pomoc przy zmienianiu kraju, zaznaczając, że nie oczekuje w zamian za to żadnych stanowisk. – No chyba, że miałbym na chwile zostać włodarzem aresztu, żeby tych ludzi powsadzać i zrobić z nimi porządek – zażartował. Tłum odpowiedział mu: „Pomożemy, pomożemy...”.
Przed zgromadzonymi wystąpił też dyrektor Teatru Muzycznego Capitol Konrad Imiela, którzy wykonał „Obławę” Jacka Kaczmarskiego. Józef Pinior z kolei podkreślał przywiązanie Polski do Unii Europejskiej i zapewnił, że ruch, który został stworzony przy okazji walki o demokrację, nie pozwoli wyprowadzić Polski z UE.
W czasie manifestacji tłum skandował różne hasła w tym: „Lech Wałęsa, Lech Wałęsa”, „Wolność, równość, demokracja” oraz „Solidarność jest kobietą”. Uczestnicy wiecu otrzymali też pamiątkowe kalendarze ze zdjęciami z lipcowych protestów pod sądem. Organizatorzy zachęcali również do podpisywania petycji „Ratujmy Kobiety” mającej na celu liberalizację prawa aborcyjnego w Polsce. Zgodnie z zapowiedziami manifestacje na wrocławski Rynek mają powrócić już za dwa tygodnie, wraz z początkiem obrad sejmu.
Swoje obchody z okazji rocznicy powstania NSZZ Solidarność w czwartek na Moście Grunwaldzkim zorganizowała także Solidarność Walcząca, która chciała upamiętnić 35. rocznicę Bitwy Wrocławskiej. Oficjalne obchody zorganizowane przez NSZZ "Solidarność" we Wrocławiu rozpoczęły się już w ubiegłym tygodniu i zakończą w najbliższą niedzielę.
Tagi: solidarność, manifestacja, protest pod sądem, obchody solidarności, józef pinior, Władysław Frasyniuk, wrocław dla demokracji
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
25227 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
20231 -
Ta wrocławska ulica słynie z ganków. Wybudował je XIX-wieczny deweloper
14407 -
Nieoczywiste miejsca na wycieczkę na Dolnym Śląsku. To pomysł na majówkę?
12858 -
Burza, ulewa, wichura i grad. Taka prognoza dla Wrocławia
11689
Najczęściej komentowane
-
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
7 -
Wrocław wybiera: stare układy bez szans na resocjalizację lub jedna poślubiona afera
3 -
Dutkiewicz: Ludzie Dutkiewicza powinni odejść. Sutryk jest pierwszy na tej liście
3 -
Sutryk ogłosił, że zrezygnował z rad nadzorczych. Nie dodał, że musiał to zrobić
2 -
Sutryk czy Bodnar? Tusk: "We Wrocławiu są sami kandydaci Platformy"
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert