Zielone światło dla roweru miejskiego. Sprawdź ceny i zasady wypożyczania

po baletach z rynku będzie czym wracać na osiedle

@Amnesia - już piszę, a właściwie podkreślam. Za 17 płaci miasto - ruszają od 4 czerwca. Pozostałe to są już punkty, w których Next Bike ma umowy ze sponsorami - a teraz dogrywa kwestie techniczne miejsc ich ustawienia (np. przed Pasażem). Mają ruszyć przełom czerwca/lipca. Co więcej - to tylko początek bo rozmowy są nadal prowadzone z kolejnymi sponsorami. Pozdrawiam

A co, jeśli 1. zgubię "kiełbaskę" do przypinania roweru? 2. rozładuje mi się telefon i nie będę miał kodu do ponownego zapięcia roweru?
Pomijam fakt powierzania swoich danych osobowych i karty płatniczej. Wycieki adresów z urbancard'a dziwnie ucichły. Kolejna sprawa: ozdobne stojaki rowerowe, wyjątkowe lampy na solnym....a tu bam, tafla blachy ryflowanej z przyspawanymi, ponacinanymi profilami na rynku. Co na to architekt miejski? Gdzie ta dbałość o estetykę? A, przy okazji rower miejski pokazał, czego tak naprawdę brakuje we Wrocławiu: http://img402.imageshack.us/img402/7910/snc001.jpg

a tutaj znowu znajdują się malkontenci, którym jakakolwiek inicjatywa miasta się nie podoba i zawsze będą narzekać, no ale cóż.
A rower miejski to wielki +, zwalnia z potrzeby posiadania roweru i troski o jego ew. kradzież. Wsiadasz na rowe, jedziesz, odkładasz i problem z głowy :-) jeszcze sie zdziwicie jakie to będzie miało wzięcie :)

super sprawa te rowery! często poruszam się po centrum, i czasami z braku czasu podjeżdżałam sobie z dwa-trzy przystanki. problem zaczynał się kiedy na mojej drodze nie było tramwaju... już dawno myślałam o zakupie czegoś na czym można przemieszczać się w strefach niedostępnych dla samochodów/komunikacji miejskiej, ale przy tak niskich cenach za wynajem rowerów nie opłaca się kupować własnego! nareszcie nie będę miała problemu z przewiezieniem cięższych zakupów z Galerii na Świdnicką :)

tak dal porównania :
http://images.businessweek.com/ss/09/07/0729_IDEA_awards_transportation/3.htm
http://ecolocalizer.com/2009/02/01/pilot-bike-sharing-program-announced-for-san-francisco/
http://www.citybikewien.at/cms/dynimages/mb/files/Citybike09_08.jpg

https://toronto.bixi.com/

Co do kobinacji 20 minut-stacja-20minut-stacja, nie sądzę żeby było to niemożliwe, jednak nie wydaje mi się żeby była taka potrzeba 20 minut na poruszanie się po centrum rowerem zdecydowanie wystarczy;) a co do wszystkich "a co jak..." "a przeceirz się pogubią.." "a bedzie można łatwo zajumać", są określone zasady korzystania i tyle, jeżeli ktoś bedize miał problem z ich spełnieniem no to jest juz jego sprawa, porzyczając akceptujesz regulamin, który chyba wielce uciążliwy nie jest. Rzeczywiscie z danymi do płatności może być problem, z tym nawet najwięksi maja problemy (jak ostatnio SONY) i tutaj jest duży minus, jednak pytanie jak to inaczej rozwiązac, ewentualnie doładowanie sobie konta założonego u nich na stronie, coś jak telefon na karte. Nie boje się raczej o kradzieże, bo to się poprostu nie opłaca, o wiele łatwiej ukraść i opchnąć nowery prywatne których nie brakuje w okolicach rynku;] chyba że ludzie będą chcieli udowodnić że polak potrafi.

super sprawa te rowery! często poruszam się po centrum, i czasami z braku czasu podjeżdżałam sobie z dwa-trzy przystanki. problem zaczynał się kiedy na mojej drodze nie było tramwaju... już dawno myślałam o zakupie czegoś na czym można przemieszczać się w strefach niedostępnych dla samochodów/komunikacji miejskiej, ale przy tak niskich cenach za wynajem rowerów nie opłaca się kupować własnego! nareszcie nie będę miała problemu z przewiezieniem cięższych zakupów z Galerii na Świdnicką :)

Pierwsze dobrze wydane pieniądze przez Dutkiewicza.
Czekamy na rowery dla każdej dzielnicy.
Wrocław goni cywilizowany zachód.
Może zdąży zanim się zakorkuje.

Jeszcze raz

Jeśli taka była wola miasta to mogę wykazać zrozumienie i usprawiedliwić firmę. Jednak wg mnie bezpieczeństwo i bezobsługowość jest warta ceny. I znając nawyki niektórych "polaczków" obawiam się o wystające elementy. Raz zostawiłem na noc rower przy rynku - następnego dnia miał wygiętą obręcz i urwaną lampkę. Jak najbardziej zgadzam się z panem, Panie Malinowski, iż po Wrocławiu dobrze jeździ się po ulicach. A na pewno lepiej, niż po chodnikach. Przy okazji proszę o odpowiedź: co w przypadku, gdy ktoś zgubi blokadę do przypinania roweru - co na wrocławskich wybojach jest bardzo prawdopodobne (przy włożeniu do koszyka)

~Maciek, piszesz, że nie spotkałeś się z agitacją na rzecz magistratu na tym portalu. To chyba zapomniałeś o sobie... non stop przy każdym artykule piszesz i chwalisz magistrat na wszystkie sposoby... kłamiesz jak z nut.

@HK - wystarczy przełożyć blokadę przez kierownicę i nie wypadnie.
Pozdrawiam
Rafał Malinowski

Uważam, że może zatrzymać rower, schylić się i podnieść blokadę, która wypadła z koszyka roweru.
Pozdrawiam

Witam znalazłem blokadę do roweru miejskiego we wrocławiu w okolicach placu grunwaldzkiego/