Kultura
Nowe obostrzenia. Te festiwale odbywają się mimo zamknięcia instytucji kultury
Kadr z filmu "ColOZio"
Choć od soboty zamknięte zostały wszystkie muzea, kina, teatry i galerie, to we Wrocławiu wciąż odbywają się trzy duże imprezy – Międzynarodowy Festiwal Kryminału, Wrocław Industrial Festival oraz połączone edycje MFF Nowe Horyzonty i American Film Festival. Wydarzenia można oglądać za pośrednictwem internetu.
– Pandemia pokrzyżowała nam szyki i wymusiła przeniesienie wydarzenia na jesień – ale się nie poddaliśmy – zapewniają organizatorzy wydarzenia. I dodają, że do niedzieli, 8 listopada, na miłośników kryminałów czeka sporo atrakcji. Wśród nich będzie wręczenie Nagrody Wielkiego Kalibru dla najlepszej polskiej powieści kryminalnej lub sensacyjnej ubiegłego roku. – A to wszystko w wersji online, żebyście mogli być z nami z każdego zakątka świata, nie ryzykując zdrowia! – podkreślają organizatorzy.Transmisje z wydarzeń można oglądać na fanpage'u Międzynarodowego Festiwalu Kryminału.
W sobotę, o godz. 16, odbędzie się dyskusja o kryminale na ekranie, w której wezmą udział trzej goście: Igor Brejdygant, Wojciech Miłoszewski i Jarosław Sokół. Wszyscy są scenarzystami i jednocześnie autorami powieści kryminalnych lub sensacyjnych.
O 17:30 rozpocznie się spotkanie z laureatem Honorowej Nagrody Wielkiego Kalibru. W tym roku nagroda przyznawana za całokształt twórczości trafi do rąk Zygmunta Miłoszewskiego, dwukrotnego laureata Nagrody Wielkiego Kalibru, autora między innymi trylogii o prokuratorze Szackim. Spotkanie poprowadzi Irek Grin.
Zobacz także
Po 19 dowiemy się, kto został laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru oraz Nagrody Czytelników Wielkiego Kalibru. Wcześniej jednak Irek Grin zada nominowanej siódemce – Tomaszowi Duszyńskiemu, Marcie Guzowskiej, Michałowi Kuzborskiemu, Robertowi Małeckiemu, Jędrzejowi Pasierskiemu, Jakubowi Szamałkowi i Idzie Żmiejewskiej – pytania od czytelników.
CZYTAJ TEŻ: WROCŁAWIANJN NOMINOWANY DO NAGRODY WIELKIIEGO KALIBRU
Ostatni dzień festiwalu rozpocznie się o godz. 12 od spotkania z laureatkami lub laureatkami Nagrody Wielkiego Kalibru oraz Nagrody Czytelników. Spotkanie poprowadzi jurorka Nagrody, Anna Marchewka.
O 14 odbędzie się rozmowa Mariuszem Czubajem, który we wrześniu zakończył swoją wieloletnią przygodę z Rudolfem Heinzem. O zakończeniu tego cyklu – i nie tylko – zapyta autora Grzegorz Chojnowski.
O 16, na zakończenie festiwalu, odbędzie się spotkanie z Katarzyną Bondą. Kilka dni temu ruszyła przedsprzedaż drugiego tomu trylogii przestępczej „Wiara-Nadzieja-Miłość”, inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami. Autorka opowie o tym Grzegorzowi Chojnowskiemu. Premiera książki jest zaplanowana na 25 listopada.
CZYTAJ TEŻ: OTO LAUREAT HONOROWEJ NAGRODY WIELKIEGO KALIBRU
Muzyczne propozycje
Organizatorzy Wrocław Industrial Festival zdecydowali, że impreza nie odbędzie się przy udziale publiczności. Wydarzenie będzie można oglądać online. – Koncerty wszystkich wykonawców zamierzamy w całości profesjonalnie sfilmować w Sali Gotyckiej i zamieścić po festiwalu na stronie internetowej, która poświęcona będzie historii polskiej muzyki industrialnej – czytamy w oświadczeniu organizatorów.
Wybrane koncerty ze Starego Klasztoru będą transmitowane nieodpłatnie na żywo, w dniach od 6 do 8 listopada, od godz. 19. Będzie je można oglądać za pośrednictwem strony internetowej.
Święto kina
W czwartek rano rozpoczął się największy w Polsce i jeden z największych na świecie festiwal filmów fabularnych online. W ramach połączonej edycji Nowych Horyzontów i American Film Festival do 15 listopada można zobaczyć ponad 170 różnych filmów z całego świata.
Na tych festiwalach będzie można zobaczyć zarówno filmowe przeboje z wielkich festiwali – jak Berlinale, Sundance, MFF w Wenecji i Toronto, jak i awangardowe tytuły. Wszystkie filmy dostępne online można oglądać poprzez platformę zintegrowaną ze stroną nowehoryzonty.pl.
CZYTAJ TEŻ: OPERA WROCŁAWSKA POKAŻE SPEKTAKLE ONLINE ZA DARMO
Na festiwalowej platformie online można obejrzeć także zapisy rozmów z twórcami i twórczyniami, których filmy trafiły do tegorocznego programu (zapisy rozmów zostaną udostępnione za darmo – wystarczy zalogować się lub utworzyć profil na stronie www Nowych Horyzontów).
Festiwalowe rekomendacje
Twórca i szef festiwalu Roman Gutek szczególnie poleca dziesięć prezentowanych na festiwalu filmów: „Zabij to i wyjedź z tego miasta”, „Berlin Alexanderplatz”, „DAU. Natasza”, „Dni”, „Słudzy”, „Gunda”, „David Byrne: American Utopia”, „Pierwsza krowa”. „Truflarze” i „Tato”.
CZYTAJ TEŻ: 10 FILMÓW, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ NA NOWYCH HORYZONTACH
Dziesiątkę filmowych produkcji, których nie można przegapić, poleca także Ula Śniegowska, dyrektorka artystyczna Amercian Film Festival. – Wśród mojej dziesiątki nie pojawia się żaden film z konkursu „Spectrum” ani żaden z konkursowych dokumentów – mówi Ula Śniegowska. Jednocześnie zaznacza, że nie chce żadnego z tych filmów faworyzować. – Ale to tam, w tych 24 filmach konkursowych, płynie świeża krew amerykańskiego indie i tam znajdziecie obrazy Ameryki, których nie znacie z oficjalnych doniesień. To przez debiuty nowych twórców fabularnych poznacie aktualne tematy nurtujące młodych – dodaje.
Śniegowska poleca cały zestaw „American Shorts”. – W zestawie znalazły się filmy ostro zaangażowane, zdecydowanie, acz w skrótowy sposób (jak to szorty) opowiadające o obyczajowych zmaganiach (w przeważającej większości młodych) Amerykanów: poszukiwaniu właściwego partnera, odkrywaniu przeszłości rodziców, odkrywaniu swojej tożsamości – podkreśla.
I poleca filmy z sekcji „Highlights” i „Special Docs”. Jednym z nich jest film„Ostatnie słowa” Jonathana Nossitera. – Symbolicznie ten tytuł musi znaleźć się na miejscu pierwszym wśród polecanych filmów pandemicznej edycji festiwalu – mówi dyrektorka. – Z nieznanego powodu ludzkość prawie wyginęła, jeden z nielicznych jeszcze żywych znajduje ukojenie w… filmach. Jego przeżycia przypominają doświadczenia małego bohatera „Cinema Paradiso”, a przewodnikiem przez celuloidowy świat w jest także cudownie ocalony były projekcjonista z archiwum w Bolonii. W tej roli, równie zaskakujący, co fabuła, Nick Nolte – dodała.
Na liście jej rekomendacji jest również „Ona jutro umrze” Amy Seimetz. – Znów film pandemiczny, antycypujący lęk przed przynoszącym śmierć „wirusem”, choć nakręcony jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Zobaczymy tu Kate Lyn Shiel, w roli zagubionej dziewczyny, która nie może oprzeć się przeświadczeniu, że umrze następnego dnia – opowiada. I dodaje, że tą dziwną „chorobą” bohaterka zaraża kolejne osoby, które starają się jej pomóc. – Przegląd postaw wobec tego nieokreślonego niebezpieczeństwa do złudzenia przypomina nasze reakcje wobec corony – zapewnia.
Jej zdaniem warto obejrzeć także „Zabójstwo dwojga kochanków” Roberta Machoiana. – Całe szczęście, że niektóre z naszych pragnień pozostają w naszych głowach. A realizuje się tylko w filmie zdolnego reżysera. Robert Machoian, który gościł we Wrocławiu kilka lat temu z projektem "God Bless the Child", powraca z intymnym portretem rodzinnym z amerykańskiej prowincji, przywodzącym na myśl „Manchester by the Sea” – mówi Śniegowka. I apeluje, by nie przegapić tego filmu a także wsłuchać się w jego ścieżkę dźwiękową.
Dyrektorka artystyczna poleca też „Sweet Thing” Alexandre’a Rockwella. – Już prawie nikt nie robi takich filmów w Ameryce: zmysłowych, na granicy eksperymentu wizualnego, a jednak emocjonalnie ujmujących – podkreśla. I dodaje, że to film świetny zarówno dla nastolatek jak i do oglądania z nastolatkami.
W dziesiątce filmów wartych obejrzenia znalazło się też „Funny Face” Tima Suttona. – Temu filmowi patronują Jarmusch i Joker. Maskę z namalowanym uśmiechem nosi bohater, gdy snuje się po ulicach Brooklynu w towarzystwie przypadkowo spotkanej uciekinierki z tradycyjnego muzułmańskiego domu, także ukrywającej twarz za hidżabem – mówi Śniegowska. I dodaje, że to „nastrojowe i antykapitalistyczne kino, w sam raz na dzisiejsze niepokoje”.
Jej zdaniem godny polecania jest także „Wujek Frank” Alana Ball’a, oscarowego scenarzysty filmu „American Beauty”, a także popularnych seriali „Sześć stóp pod ziemią” i „Czysta krew”. – Przenosimy się w lata 70., by oczami studentki z prowincji poznawać szalony świat bohemy intelektualnej Nowego Jorku tamtych czasów i towarzystwo jej nieakceptowanego przez konserwatywną rodzinę ekscentrycznego wujka. I chłonąć jej liberalną obyczajowość, nie do przyjęcia w rodzinnym domu. Ożywcze, choć i smutne – biorąc pod uwagę, ile takich historii dzieje się do dziś – powiedziałą dyrektorka festiwalu.
W gronie polecanych przez nią filmów znalazł się również „ Czarny niedźwiedź” w reżyserii Lawrence’a Michaela Levine’a. – Kolejna po „Tajemniczej śmierci Sylvii Russo” komedia kryminalna, w której ten popularny twórca indie dekonstruuje proces powstawania scenariusza takiego filmu: wyjazd na odludzie i wprowadzenie chaosu w relację przyjaciół, którzy kręcą film. Czy to właśnie ten film? Ile tu z obserwacji własnego związku, a ile prawdy o znajomych? W rolach głównych Aubrey Plaza i Christopher Abbot – mówi Śniegowska.
I poleca też „Zakodowane uprzedzenie” (reżyseria: Shalini Kantayya). – Niczego już nie możemy być pewni, a zwłaszcza tego, kto i jak nas obserwuje. I jak wykorzysta te informacje o nas, choćby deklarował, że to dla naszego dobra i bezpieczeństwa je gromadzi. Co więcej, okazuje się, że tak jak naukowcy, którzy je tworzą, urządzenia gromadzące nasze dane powtarzają czy zakładają pewne uprzedzenia rasowe i genderowe. Strach się bać – podkreśla.
Jej zdaniem na festiwalu warto zobaczyć także „Ratusz” Fredericka Wisemana. – Wspaniała, choć długa lekcja demokracji i działania władz samorządowych. Tym razem klasyk amerykańskiego dokumentu obserwacyjnego, który uprzednio „podglądał” czytelników Biblioteki Publicznej, kadrę i studentów Uniwersytetu Berkley czy tancerzy Opery Paryskiej, wchodzi z kamerą do ratusza rodzinnego Bostonu i przygląda się z uwagą codziennej pracy urzędników różnych szczebli i różnorodności problemów, którymi ta instytucja się zajmuje – opisuje Śniegowska. I zapewnia, że rezultat jest „zaskakująco wciągający”.
Na koniec poleca dwa jednym, czyli koncert i film, zatytułowany „David Byrne: American Utopia” w reżyserii Spike’a Lee. I dodaje, że to spektakl teatralny nie tylko dla miłośników Davida Byrne’a i Spike’a Lee, który „mistrzowsko przeniósł to sceniczne wydarzenie na ekran”. To zarazem „analiza amerykańskiej duszy w przeddzień wyborów prezydenckich”. – Nóżka podryguje, ale i główka pracuje – powiedziała Śniegowska.
O programie Nowych Horyzontów i American Film Festival więcej można przeczytać tutaj.
CZYTAJ TEŻ: ROMAN GUTEK: "JEDNYM Z EFEKTÓW PANDEMII BĘDĄ HYBRYDOWE FESTIWALE" [WYWIAD]
Czy zwiększenie limitu dopuszczalnej frekwencji na salach kinowych to dobry pomysł?
Oddanych głosów: 734
Tagi: Nowe Horyzonty, American Film Festival, międzynarodowy festiwal kryminału, nagroda wielkiego kalibru, Katarzyna Bonda, Zygmunt Miłoszewski, koronawirus, MFF Nowe Horyzonty, nowa formuła, formuła hybrydowa, KNH, Kino Nowe Horyzonty, AFF, wrocław industrial festival
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Najczęściej komentowane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert