Na sygnale

30-latek spał tak mocno, że obsługa hotelu wezwała pogotowie i policję. Teraz ma problemy

2021-12-06, Autor: mgo/mat. pras.

Wrocławscy policjanci zostali skierowani na interwencję w jednym z wrocławskich hoteli. Zgłoszenie dotyczyło młodego mężczyzny, z którym nie ma kontaktu, bo najprawdopodobniej jest pod wpływem środków odurzających. 

Reklama

Gdy policjanci dotarli na miejsce, czynności w hotelu prowadzili już ratownicy medyczni. 30-letni mężczyzna tłumaczył swój głęboki sen połączeniem tabletek nasennych z alkoholem.

Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziła jednak biała substancja. rozsypana na stoliku nocnym. W pewnym momencie mężczyzna sam przyznał się, iż rozsypany proszek to amfetamina, co potwierdził również przeprowadzony w komisariacie test.

Ale to nie wszystko. W bagażu 30-latka policjanci znaleźli ponad 60 porcji handlowych amfetaminy i ponad 80 porcji handlowych marihuany. Mężczyzna został zatrzymany, a kolejną noc, zamiast w hotelowym łóżku, spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grożą mu nawet trzy lata więzienia.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.