Co robić w weekend we Wrocławiu? Przegląd imprez i wydarzeń

Pchli Targ na Nadodrzu to kiermasz, na którym można kupić i sprzedać przeróżne rzeczy. W sobotę, 16 października, odbędzie się ostatnia w tym roku edycja tej imprezy. W trakcie wydarzenia odbędzie się także pokaz pszczelarski. – Stanie ul, będą plastry miodu, można będzie przyjrzeć się różnicom między trutniem a pszczołą – mówią organizatorzy. I dodają, że nie zabraknie także innych pszczelarskich atrakcji takich jak chociażby wirowane plastry miodu (co godzinę). Ostatni w tym roku Pchli Targ na Nadodrzu potrwa od godz. 9 do 14 na Dziedzińcu Artystycznym przy ul. Rydygiera 25a. Wstęp wolny. Więcej informacji znajduje się tutaj.

Festiwal dyni odbędzie się z kolei w najbliższą niedzielę, 17 października, na Tarnogaju. W programie imprezy będą m.in. warsztaty dla dorosłych i dzieci, a także atrakcje dla miłośników jedzenia. Święto Dyni na Tarnogaju odbędzie się na podwórku przy ul. Nyskiej 61A, naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 9. W trakcie wydarzenia będą miały miejsce warsztaty ekologiczne, animacje i zabawy dla dzieci. Dorośli będą z kolei mogli wziąć udział w warsztatach kulinarnych oraz dekoracyjnych. Miłośnicy dobrego jedzenia będą zaś mogli skosztować dyniowego menu, a dla amatorów słodkości organizatorzy przewidzieli kiermasz ciast. Na uczestników imprezy będzie również czekać niespodzianka. Święto Dyni na Tarnogaju odbędzie się w niedzielę, 17 października, w godz. od 14 do 17. Wstęp wolny. Oto szczegóły.

Pokazy i spotkania wokół filmów

Zagrał Pinczera w „Bożym ciele” Jana Komasy i Jurka Popiela, głównego bohatera filmu „Żeby nie było śladów” Jana P. Matuszyńskiego. Tomasz Ziętek będzie gościem Łukasza Maciejewskiego w październikowym „Maglu Filmowym” w Dolnośląskim Centrum Filmowym. – Piszą o nim, że jest najjaśniejszą gwiazdą młodego polskiego kina, amantem, rycerzem, łobuzem, polskim Jamsem Deanem. I rzeczywiście swoboda i ogromny talent pozwalają Ziętkowi kreować tak różne od siebie postaci, a reżyserzy coraz częściej obsadzają go w głównych rolach – mówią organizatorzy wydarzenia. Dodają, że oprócz „słynnego, nagrodzonego na Festiwalu w Wenecji, obrazu, opowiadającego o zabójstwie Grzegorza Przemyka, w którym gra on główną rolę, można zobaczyć Tomasza Ziętka jeszcze w mrocznym kryminale <Hiacynt> i filmie <Żużel>”  w reżyserii Doroty Kędzierzawskiej, który nakręcono m.in. we Wrocławiu.

W sobotę, 16-tego października, aktor będzie gościem Łukasza Maciejewskiego iw trakcie kolejnej odsłony „Magla Filmowego” w kinie DCF. Poza spotkaniem odbędzie się pokaz filmu „Żeby nie było śladów”. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19. Bilety, w cenie 25 zł, można kupować za pośrednictwem strony Dolnośląskiego Centrum Filmowego.

Rozmowę z Tomaszem Ziętkiem można obejrzeć poniżej.

W Dolnośląskim Centrum Filmowym odbędzie się także premierowy pokaz filmu „Moje wspaniałe życie” w reżyserii Łukasza Grzegorzka, połączony ze spotkaniem z twórcami. Gośćmi wydarzenia będą m.in. odtwórcy głównych ról – Agata Buzek i Jacek Braciak. Na dolnośląskiej premierze pojawią się również: autorka zdjęć – wrocławianka Weronika Bilska, a także producentka Natalia Grzegorzek i Łukasz Grzegorzek, który został nagrodzony za reżyserię „Mojego wspaniałego życia” na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

To „historia kobiety, która nie chce być już grzeczną dziewczynką, tylko ryzykuje, aby żyć po swojemu”. – Rozgrywający się w malowniczej Nysie – rodzinnym mieście reżysera – film przypomina, że prawdziwe życie nie jest gdzie indziej, tylko wszędzie tam, gdzie próbujemy być szczęśliwi na własnych warunkach – czytamy w opisie tej produkcji.

Dolnośląska premiera „Mojego wspaniałego życia” odbędzie się w niedzielę, 17 października, o godz. 18 w Dolnośląskim Centrum Filmowym.Bilety na pokaz w cenie 25 zł można kupić tutaj.

Muzyczne propozycje

Premiera „Wolnego strzelca” inauguruje obchody 180-lecia istnienia gmachu Opery Wrocławskiej. Na scenie wystąpi blisko 50 artystów, m.in. Aleksandra Kurzak. Reżyser Cezary Tomaszewski podkreśla, że spektakl będzie punktem wyjścia do podjęcia takich tematów jak współczesne pojęcie męstwa oraz pochodzenie zła. – Tytuł został wybrany nieprzypadkowo –  kompozytor Carl Maria von Weber w wieku 18 lat został kapelmistrzem orkiestry Teatru Kalte Asche, poprzednika Opery Wrocławskiej w XIX-wiecznym Breslau. Jest on również nazywany jest ojcem niemieckiej opery romantycznej – mówią organizatorzy. Dodają też, że libretto tego III-aktowego dzieła wyrasta z „podań i legend ludowych, pełnych metafizyki i postaci z zaświatów, a romantyczne motywy łączą się z nowatorstwem muzycznym. Współczesny widz nie powinien jednak czuć się zagubiony, gdyż w spektaklu pojawią się nawiązania do gatunków obecnie bardzo dobrze znanych m.in. kinomanom”. Drugi premierowy spektakl „Wolnego strzelca” odbędzie się 16 października w Operze Wrocławskiej. Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej.

Margaret wróciła z nową płytą, zatytułowaną „Maggie Vision”. W ramach październikowej trasy koncertowej ta artystka wystąpi m.in. we Wrocławiu. – Płyta z jednej strony jest wypadkową jej muzycznych fascynacji – hip-hopem i nowoczesnymi brzmieniami urban music – a z drugiej koniecznością opowiedzenia o ważnych rzeczach, jakie ostatnio działy się w jej życiu oraz tuż obok – można przeczytać opisie wydarzenia. – To jest właściwie mój drugi debiut – mówi artystka o albumie, który jest najbardziej „jej”. Margaret ruszyła w trasę koncertową Maggie Vision Tour. Piosenkarka wystąpiła już w Szczecinie i Poznaniu, a kolejne koncerty odbędą się we Wrocławiu, Sopocie i Warszawie. Jej wrocławski koncert odbędzie się w sobotę, 16 października, o godz. 19 w Akademia Club (ul. Grunwaldzka 67). Bilety, w cenie 59 zł (II pula) można kupować za pośrednictwem strony internetowej.

Wspólna gala prestiżowych nagród

W sobotę, 16 października, na wspólnej gali w Teatrze Muzycznym Capitol ogłoszone zostaną nazwiska tegorocznych laureatów Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus i Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. Spotkania z nominowanymi do Silesiusa, a po finale również z laureatami lub laureatkami obu nagród odbędą się podczas trwającego Bruno Schulz. Festiwalu. Informacje o spotkaniach z nominowanymi i laureatami znajdują się tutaj.

Święto teatru

Trwa jedno z jedno z najważniejszych wydarzeń teatralnych w Polsce, czyli festiwal Dialog – Wrocław 2021. W sobotę będzie można zobaczyć spektakle: „Bachantki – preludium do oczyszczenia", „Odyseja. Historia dla Hollywoodu”, "Płacz. Iluzje (morze łez 4)" i „Austerlitz”. Nie zabraknie też spotkań z twórcami. Informacje o programie i biletach znajdują się tutaj.

W sobotę, na podwórku Ruska 46 pod hasłem „Wytańcz swój gniew” publiczność zaproszona zostanie nie tylko do współtworzenia flashmobu bazującego na choreografii ze spektaklu, ale i do wspólnego odczytania tekstu dramatu i kolektywnego tworzenia transparentów. – Tekst Maliny Prześlugi „Kobieta i życie” jest dramaturgiczną wypowiedzią inspirowaną ubiegłorocznym strajkiem kobiet. To sztuka o pragnieniu wolności: od oczekiwań, powinności, od warunkowanych płcią ról społecznych i kulturowych, które zostały narzucone przez rodzinę, pracę, związki czy media. To również opowieść o solidarności i rosnącym poczuciu siły ze wspólnego buntu – czytamy w opisie wydarzenia.

Obsada i zespół tworzący spektakl „Kobieta i życie” zapraszają na podwórko Ruska 46, gdzie odbędzie się działanie performatywne pod hasłem „Wytańcz swój gniew”. – Wytańcz swój gniew, wykrzycz frustrację, napisz, co cię wścieka, przyjdź i wylej z siebie całą złość – zachęcają do udziału twórcy. Wydarzenie zaplanowane na 16 października składać się będzie z trzech części. Uczestnicy będą mogli dołączyć do performansu tanecznego opartego o choreografię z „Kobiety i życia” autorstwa Marty Wołowiec, wziąć udział w grupowym czytaniu dramatu Maliny Prześlugi albo chwycić w dłoń karton i marker, by stworzyć transparent, który stanie się częścią oprawy scenograficznej przedstawienia. Wieczór performatywny poprzedzający premierę spektaklu „Kobieta i życie” wystartuje 16 października (sobota) o godzinie 19:30 na podwórku Ruska 46. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny.

W weekend we Wrocławskim Teatrze Lalek będzie można natomiast zobaczyć „Pomnik”. – To słodko-gorzkie, pełne przewrotnego humoru przedstawienie oparte na reportażu „Dowód miłości” z książki Mariusza Szczygła „Gottland”, opowiadające o największym na świecie pomniku Józefa Stalina. Monument postawiono w Pradze w 1955 r. według projektu rzeźbiarza Otakara Šveca, a zaledwie siedem lat później został zburzony – mówią organizatorzy. I dodają, że tragiczna historia słynnego monumentu jest w spektaklu Jiřego Havelki pretekstem do opowiedzenia widzom o „pewnej epoce w dziejach Czechosłowacji – epoce, którą również i Polacy pamiętają bardzo dobrze”. – Czeskie poczucie humoru - zarówno autora tekstu, jak i reżysera - dodaje tej niewesołej opowieści lekkości i dystansu – podkreślają. „Pomnik” to spektakl dla widzów w wieku 14+. Będzie go można zobaczyć w sobotę o 19 we Wrocławskim Teatrze Lalek. Informacje o biletach znajdują się tutaj.