Biznes

Coraz częściej z Wrocławia latamy w celach biznesowych

2013-05-10, Autor: jg
Kwiecień stał we Wrocławiu pod znakiem międzynarodowych połączeń dla biznesu. Na trasach do Kopenhagi, Monachium, Frankfurtu i Dusseldorfu obsłużono o ponad 14% więcej pasażerów niż w ubiegłym roku. To najlepszy wynik dla tego segmentu rynku od początku 2013 roku.

Reklama

Miniony miesiąc potwierdził tendencje obserwowane przez cały ostatni kwartał - przy stabilnym zainteresowaniu ofertą przewoźników niskokosztowych, we Wrocławiu najbardziej dynamicznie rozwijał się ruch dedykowany podróżnym o profilu biznesowym. Równocześnie krajowi przewoźnicy - PLL LOT i Eurolot - nadal nie potrafili wykorzystać potencjału, który w kwietniu ubiegłego roku pobudził OLT Express na trasach krajowych.

 

 

 

W kwietniu 2013 roku, w porównaniu do roku ubiegłego, w segmencie sieciowych połączeń międzynarodowych we Wrocławiu zanotowano wzrost o 14,3%. - To najlepszy wynik dla tego segmentu rynku w całym 2013 roku. Dla porównania w styczniu wzrost wynosił 7%, w lutym 13%, a marcu 8% - mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Porcie Lotniczym Wrocław.

 

Na oferowanych przez linie SAS, PLL LOT i Lufthansa trasach do Kopenhagi, Frankfurtu, Monachium i Dusseldorfu w kwietniu 2013 roku wrocławskie lotnisko obsłużyło ponad 24 tysiące pasażerów. - Z tych połączeń korzysta stała grupa pasażerów, dla których liczy się czas i wygoda - opiniuje Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.

 

- Począwszy od pierwszego porannego lotu do Kopenhagi o godzinie 6:20 średnio co godzinę można wylecieć z Wrocławia do jednego z portów przesiadkowych, skąd łatwo udać się w dalszą podróż i wrócić do Wrocławia jeszcze tego samego dnia - dodaje. Ofertę uzupełniają połączenia przesiadkowe na trasach przez Warszawę.

 

W kwietniu zanotowano ponad 2% wzrost liczby pasażerów korzystających z oferty przewoźników niskokosztowych, o czym w dużej mierze zdecydowała szeroka oferta połączeń - aż 27 kierunków, w tym 9 do krajów południowoeuropejskich. Z połączeń na Kretę, Maltę, do Rzymu, Wenecji, Bolonii, Mediolanu, Barcelony, Malagi i Alicante skorzystało 22 368 pasażerów.

 

- Malta z 30% wzrostem i Kreta z 10% wzrostem ruchu to najlepszy przykład na to, że taki sposób podróżowania staje się coraz popularniejszy wśród Dolnoślązaków. Oba kierunki zostały wprowadzone w ubiegłym sezonie letnim wraz z uruchomieniem we Wrocławiu bazy Ryanaira - wyjaśnia Jarosław Sztucki.

 

W sumie w kwietniu 2013 roku wrocławskie lotnisko zrealizowało ponad 2 tysiące operacji lotniczych i obsłużyło ponad 156 tysięcy pasażerów. - Mimo że w kluczowych sektorach ruchu widać wzrosty, to całościowe wyniki polskich lotnisk będą zależały w najbliższych miesiącach w dużej mierze od tego, czy przewoźnicy tacy, jak Eurolot czy PLL LOT przejmą ogromną grupę pasażerów, których skutecznie pozyskało w ubiegłym roku OLT Express. W naszym przypadku to potencjał około 20-30 tysięcy podróżnych miesięcznie, który czeka na zagospodarowanie - zaznacza Dariusz Kuś.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~zed 2013-05-10
    22:03:45

    0 0

    Ta biznesowych, jak korzystam z lotniska to widzę tylko chmary wieśniaków wylatujących do tyry najczęściej na wyspy! Biznes, gdzie jaki??? W tym mieście biedaków ledwo wiążących koniec z końcem, których wspomagają rodziny pracujące za normalne pieniądze za granicą!

  • ~adasd 2013-05-15
    19:38:45

    0 0

    ja rozumiem, ze miasto podaje tylko dobre wiadomości, ale to już jakas fikcja. Jest ogolny spadek liczby pasażerów,a glownym newsem jest zwiększenie liczby pasażerów w kierunkach które są wybrane wg jakiegoś dziwnego klucza. Nawet nie dało się tego uzasadnić tym ze był wzrost w \"przewoznikach tradycyjnych\" wiec trzeba było wybrać kilka kierunków które razem daly wzrost....słabe

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.