Coś wyjątkowego dla programistów we Wrocławiu

Wrocław po raz pierwszy gości konferencję 33rd Degree, która dotychczas odbywała się w Krakowie i Warszawie. – Nazwa konferencji nawiązuje do najwyższego stopnia wtajemniczenia na drodze do budowania mistrzostwa, jednak program jest komponowany w sposób, który umożliwia uczestnictwo programistom na różnym poziomie doświadczenia – wyjaśnia Grzegorz Duda, główny organizator konferencji. Na uczestników czekają dwie równoległe ścieżki wykładów.

– Skupiamy się na technikach programowania, ale mamy bardzo zróżnicowaną tematykę. Nie zabraknie wykładów o pracy z klientem, testowaniu i innych elementach wytwarzania oprogramowania. Wielkim bogactwem jest obecność zarówno lokalnych prelegentów, jak i gości z całej Polski – ­ mówi Ola Kunysz, współorganizatorka konferencji.

Zdecydowano, że w tym roku konferencja wesprze cztery organizacje: Fundację Mam Marzenie, Fundację Rak’n’Roll, Szlachetną Paczkę i Devoxx 4 Kids. Każdy uczestnik może sam zdecydować, za jaką kwotę kupi bilet, tym samym wspierając cele charytatywne.

– W branży nowych technologii nie brakuje ludzi o wielkich sercach, więc liczymy, że większość uczestników wybierze pakiet XXL – ­ przyznaje Agata Grdal, współorganizatorka konferencji.

Wiedza i pomoc to nie koniec, bardzo ważnym elementem każdej konferencji jest networking. To właśnie spotkanie z ludźmi z branży jest największą wartością takich imprez.

– Przerwy po każdym wykładzie służą nie tylko uzupełnieniu kofeiny, ale przede wszystkim dyskusji i wymianie opinii. Branża rozwija się tak szybko, że ciężko mówić o powszechnych praktykach, wszyscy eksperymentujemy i sprawdzamy nowinki, żeby te najlepsze wdrożyć w komercyjnych projektach ­ – podsumowuje Krzysztof Sobkowiak, prelegent i współorganizator konferencji.

Więcej informacji można znaleźć na tej stronie.