Wiadomości

Drogowcy pokazali Jackowi Sutrykowi, gdzie mają jego polecenia. Tak załatali ulicę

2022-12-23, Autor: m

Drogowcy budujący nowe Mosty Chrobrego zagrali na nosie prezydentowi Jackowi Sutrykowi. Choć w czwartek rano dał im 24 godziny na naprawę drogi, która się rozpadła, posłuchali tylko trochę. Nowa nawierzhnia pojawiła się na kilkunastu metrach. Resztę drogowcy zasypali odpadami budowlanymi, a kierowcy znów niszczą sobie na ulicy zawieszenie. Na dodatek wczoraj rozpadła się druga z ulic prowadzących do tych samych mostów - Monte Cassino.

Reklama

Chodzi o fragmenty ulic prowadzących do starych Mostów Chrobrego od strony Sępolna. To jeden z najbardziej ruchliwych wjazdów do centrum Wrocławia. Codziennie w każdym kierunku przejeżdża tędy co najmniej po kilkadziesiąt tysięcy samochodów. Z powodu budowy nowych przepraw, po obu stronach rzeki na odcinku kilkuset metrów kierowcy muszą tutaj korzystać z tymczasowych jezdni. Od początku były wielką prowizorką - przypominały bardziej dojazd do wiejskiej stodoły, niż wjazd do centrum jednego z największych miast Polski. Gdy na początku tygodnia stopniały śniegi, fragment ulicy Mickiewicza najzwyczej się rozpadł. Na ulicy powstały kilkudziesięciocentymetrowe muldy, w które kierowcy uderzali zderzakami i podwoziami aut. Z pokonaniem wertepów ledwo radziły sobie nawet miejskie autobusy.

Ta fuszerka zdenerwowała mieszkającego tuż obok prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. W czwartek rano dał drogowcom 24 godziny na naprawę drogi i ułożenie na zniszczonym fragmencie Mickiewicza nowego asfaltu. Drogowcy, owszem, posłuchali - ale tylko trochę. W czwartek wieczorem naprawili nawierzchnię na odcinku kilkunastu metrów. W innych miejscach zasypali dziury tłuczniem i resztkami starego, połamanego asfaltu. Pomogło na 15 minut. Dziś znów kierowcy klną na czym świat stoi, próbując przejechać ulicą.

- Dziś będą jeszcze tutaj poprawki - zarzeka się Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji, miejskiej spółki nadzorującej budowę Mostów Chrobrego. Tymczasem wczoraj podobnie jak ulica Mickiewicza, rozpadł się prowadzący do mostów fragment ulicy Monte Cassino. Tutaj też można dziś zniszczyć felgi albo uszkodzić zawieszenie. - Docelowa nawierzchnia, jeśli pogoda pozwoli, układana będzie na nowych nitkach może jeszcze w tym roku i nią zostanie puszczony ruch - zapowiada Świercz.

image00003

Pozostaje mieć nadzieję, że drogowcy, którzy z takim trudem próbują wyrównać kawałek jezdni, lepiej poradzą sobie z budową mostów...

Oceń publikację: + 1 + 20 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.