Wiadomości

Inicjatorzy referendum o umowie na organizację World Games: miasto ukrywa istotne fragmenty

2015-05-05, Autor: Tomek Matejuk
Po tym, jak urzędnicy zdecydowali się upublicznić umowę na organizację Igrzysk Sportów Nieolimpijskich w naszym mieście, głos w tej sprawie zabrali inicjatorzy wrocławskiego referendum. Są zadowoleni z decyzji magistratu, ale zwracają uwagę, że w dokumencie brakuje kluczowych danych finansowych, a umowa jest sporządzona w języku angielskim.

Reklama

W poniedziałek 4 maja miasto zdecydowało się ujawnić umowę na organizację Igrzysk Sportów Nieolimpijskich w 2017 roku. W 42-stronicowym dokumencie, sporządzonym w języku angielskim, niektóre fragmenty jednak zaczerniono.

 

- To przede wszystkim kwestie handlowe, dotyczące podziału przychodów finansowych czy pakietów ubezpieczeniowych - tłumaczy Piotr Przygoński, prezes Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego TWG2017.

 

W umowie nie ma zapisanych kar umownych za ewentualną rezygnację z organizacji imprezy. Jest jedynie punkt mówiący, że konsekwencje finansowe z tym związane spoczywają na mieście-gospodarzu.

 

 

Upublicznienia dokumentu domagali się m.in. organizatorzy referendum lokalnego, w którym jedno z pytań ma dotyczyć właśnie organizacji World Games. Teraz, po ujawnieniu przez magistrat umowy, wydali oni oświadczenie w tej sprawie. Oto jego treść.

 

Stanowisko organizatorów Wrocławskiego Referendum 2015 w sprawie dostępu do umowy o organizację World Games

 

Z zadowoleniem przyjęliśmy długo oczekiwaną deklarację Urzędu Miasta w sprawie opublikowania umowy na organizację Igrzysk Sportów Nieolimpijskich World Games 2017. Postępowanie Magistratu w tej sprawie pokazuje, że nasza inicjatywa referendalna, zakładająca m.in. zapytanie wrocławian o zasadność wydawania środków publicznych na World Games, jest potrzebna i odnosi pierwsze efekty. Jest to malutki krok w stronę transparentnego i obywatelskiego miasta, w którym chcielibyśmy żyć.

 

Niestety deklaracje władz Wrocławia są jednak niewystarczające: opublikowana umowa nie zawiera kluczowych danych na temat sposobu finansowania tej imprezy. Jeden z inicjatorów Wrocławskiego Referendum - Waldemar Bednarz – ponad dwa tygodnie temu (17.04.2015r.) wystosował pismo o udostępnienie tej umowy w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Do dzisiaj nie doczekał się żadnej odpowiedzi!

 

Odnosimy wrażenie, że aktualne deklaracje Magistratu w sprawie udostępnienia tej umowy są po części odpowiedzią na pismo Bednarza. Jednakże już opublikowane fragmenty umowy przeczą wcześniej podawanym przez Urząd mieszkańcom informacjom o rzekomych karach umownych w przypadku wycofania się z organizacji World Games.

 

Co więcej! Pokazano nam umowę w języku angielskim, a zgodnie z ustawą o języku polskim powinna istnieć też wersja polskojęzyczna. Nasuwa się pytanie dlaczego opublikowano wyłącznie egzemplarz obcojęzyczny? Nie wierzymy w to, że treść umowy w języku polskim nie istnieje. Byłoby to sprzeczne z prawem.

 

Niezgodne z ustawą działania, mające na celu ukrycie istotnych fragmentów umowy, świadczą o pilnej potrzebie utworzenia ogólnie dostępnego, pełnego rejestru wszystkich umów podpisywanych przez Gminę Wrocław i miejskie spółki.

 

Podpisani – organizatorzy Wrocławskiego Referendum 2015.

 

Waldemar Bednarz

Mirosława Stachowiak- Różecka (PiS)

Marcin Krzyżanowski (PiS)

Małgorzata Tracz (Partia Zieloni)

Maciej Słobodzian (Partia Zieloni)

Tomasz Pietruszka (Referendum ACTA)

Tomasz Owczarek

Patryk Wrona (Inicjatywa Obywatelska „Referendum Wrocław 2015”)

Tomasz Szymczyszyn (Inicjatywa Obywatelska „Referendum Wrocław 2015”)

Kamil Rybikowski (Stowarzyszenie KoLiber)

Jakub Szrajber (Stowarzyszenie KoLiber)

Dawid Mirowski (SLD)

Andrzej Banach

Krzysztof Wysoczański

Piotr Dołęga (KORWiN)

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Ryudo 2015-05-05
    11:03:14

    0 7

    Ludzie, po co chcecie znowu referendum, przecież jedno już było pół roku temu, od ciągłych kłótni i przepychanek po przegranych wyborach chce się już rzygać.

  • ~Aston 2015-05-05
    21:50:05

    1 0

    Miasto nie jest prywatnym przedsiębiorstwem urzędników, wszelkie umowy muszą być dostępne i jawne. Tu nie ma tajemnicy handlowej - każdy z mieszkańców miasta ma prawo wiedzieć co w jego imieniu i na jakich warunkach podpisuje tzw. magistrat. Dość hamstwa i arogancji!

  • ~gregorz 2015-05-06
    07:47:11

    0 0

    Jakie to szczęście, że nie płacę swoich podatków we Wrocławiu. Wydawanie pieniędzy na takie pierdoły, a do tego ukrywanie kosztów, powinno się traktować jako defraudację.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.