Kultura

Jesienna odsłona największego w Polsce przeglądu sztuki współczesnej [PROGRAM]

2021-09-28, Autor: mh/mat.pras.

Organizatorzy zapraszają do „wspólnego badania świata, poszukiwania powiązań i prześwietlenia rutynowych skojarzeń”. W trakcie jesiennej odsłony 19. edycji Biennale WRO będzie można zobaczyć interaktywne i nieinteraktywne instalacje, filmy, oraz wideo i prace sieciowe. Wstęp wolny.

Reklama

W ramach październikowej wystawy będzie można zobaczyć 12 prac artystek i artystów reprezentujących różne środowiska, perspektywy czy geograficzne lokalizacje. Ekspozycja „Miejsca zależne” to zaproszenie widzów do wspólnego „badania świata, poszukiwania powiązań czy prześwietlenia rutynowych skojarzeń”.

– Zgodnie z tytułem tegorocznego biennale sztuki mediów wystawa została skomponowana w duchu reverso, zatem odwrócone zostaną idee, aby przyjrzeć się ich ukrytym dotychczas stronom. Dzieła, które będzie można zobaczyć na wystawie poruszając aktualne tematy, zarazem je odczarowują. Autorki i autorzy przebijają się dla nas przez twarde skorupy i sprytne kamuflaże osłaniające wrażliwe miejsca w otaczającej nas rzeczywistości – mówi Paweł Janicki, kurator ekspozycji.

Spacer wernisażowy rozpocznie się 1 października o godz. 17:00 w Galerii Entropia. Artystka Hui Ye w instalacji „The Serene Garden” za pomocą „konfekcyjnych, dekoracyjnych i jednoznacznie tandetnych przedmiotów tworzy model japońskiego ogrodu Zen”. – Wrocław może poszczycić się własnym Ogrodem Japońskim, więc instalacja Ye – ku zaskoczeniu samej artystki – okazuje się pracą site specific – podkreślają organizatorzy wydarzenia,

I dodają, że w swoistą podróż w czasie do epoki wczesnej elektroniki użytkowej oraz wczesnych form zapisu dźwięku zabierze uczestników imprezy Darsha Hewitt. O godz. 18:00 w IP Studio będzie można zobaczyć jej pracę pt. „HiFi Wasteland I: 100 Year Old Quicksilver Cloud” . To instalacja zbudowana z elementów antycznych technologii medialnych, których fizyczne formy i zasady działania stają się coraz bardziej egzotyczne.

Finałem spaceru będzie Centrum Sztuki WRO, gdzie o godz. 19:00 otworzy się główna część wystawy „Miejsca zależne”. Dwie z prac – „The Endless Doomscroller” Bena Grossera i „Infinity” grupy panGenerator – biorą na warsztat media społecznościowe. – Grosser posługuje się czarnym humorem, redukując strumień dostępnych informacji do scrollowalnej, nieskończonej listy apokaliptycznych wiadomości. Natomiast Grupa panGenerator umieszcza mechanizm scrollowania w monumentalnym obiekcie, który zmusza odbiorcę do uklęknięcia i oddania czci potędze medium – czytamy w opisie ekspozycji.

Nonsens jako broń

Praca „Testfilm#1” grupy Telcosystems dotyczy próby hakowania współczesnego systemu dystrybucji filmów kinowych, a wideo „Manual Do Zueiro Sem Noção”[„Podręcznik partyzanta nonesensu”] Joacélio Batisty to instruktaż taktyki kulturowej partyzantki.

– Autor posługuje się nonsensem jako bronią w walce z banalnością, bezmyślnością i stereotypami; przeciwstawia absurdalny humor absurdom sztywnych poglądów. Hakerką stereotypowej świadomości jest również Charlotte Eifler, która dopisuje w swojej instalacji „Feminism is a Browser” brakujące rozdziały historii sztuki medialnej z informacjami o współtworzących ją artystkach – mówią organizatorzy.
 
Wiele prac w programie Biennale wiąże się z przewrotnym lub biegłym użyciem technologii. Amalia Foka w pracy „Breaking the Silence” wykorzystuje elementy sztucznej inteligencji do przeczesywania olbrzymich zasobów tekstu i wyszukiwania nie tyle powtarzających się schematów co braków, podejrzanych niedopowiedzeń, wyłuskując tematy i zjawiska tabuizowane.

Z kolei Matt Kenyon w pracy „Notepad” używa mikrodruku, odkrywając na nowo możliwości i znaczenie papierowych zapisków i ukrywając w pustych notatnikach nazwiska cywilnych ofiar wojny w Iraku widoczne dla nieuzbrojonego oka jako zwyczajne linie ułatwiające pisanie.
 
Diagnozy postaw i problemów stawia Kasper Lecnim w instalacji „Nowa Normalność. Stare Nawyki”. Materializuje „wyobrażenia polityków i technokratów, zwykle pozostające w bezpiecznych czeluściach prezentacji i arkuszy kalkulacyjnych”. Instalacja Lecnima – „zgruchotana ściana ukazująca w kształcie wykresu wzrastający poziom szczęśliwości i sprzątający gruzowisko szyderczo-przaśno-siermiężny robot – to niemal pomnik rozziewu pomiędzy rzeczywistością a gabinetowymi oczekiwaniami”.
 
Zarówno ironiczna, jak i głęboka refleksja nad rzeczywistością pojawia się też w innych pracach: Matthew de Kersaint Giraudeau w wideo-koncercie „The Performativity of Clapping” zajmuje się popularnymi podczas lockdownu rytuałami oklaskiwania (np. w podzięce pracownikom służby zdrowia zasługującym niewątpliwie na o wiele więcej).

– Jest to dzieło o rzeczywistości wzbudzającej jednocześnie śmiech i zażenowanie. Dla równowagi wideo „Pawns of Furthest East” Matteo Messiny to szalona jazda ku równie szalonej przyszłości z całym katalogiem niesamowitych zjawisk jak, bio- i nanotechnologie, cyborgizacja, życie czy świadomość przenoszone w sieciach komunikacyjnych – mówią organizatorzy.

Wystawę „Miejsca zależne” opatrzoną hashtagami #terenysztuki i #skala w ramach 19. edycji Biennale WRO można będzie oglądać do 28 października w Centrum Sztuki WRO, natomiast instalacje w IP Studio i Galerii Entropia dostępne będą dla odwiedzających do 14 października. Biennale WRO w zmieniających się odsłonach potrwa do końca roku.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1275