Biznes

Kępa Mieszczańska. Kontrowersyjny projekt rewitalizacji zabytku po dawnych koszarach

2020-10-21, Autor: mgo/mat.pras.

Zabytkowy budynek po dawnych koszarach artylerii, zlokalizowany na Kępie Mieszczańskiej i kupiony przez wrocławskiego dewelopera, doczekał się koncepcji rewitalizacji. Choć kontrowersyjna, uzyskała akceptację konserwatora. 

Reklama

Pozostałości wojskowego budynku przy ul. Dmowskiego 1 są w kiepskim stanie technicznym i nie nadają się do użytkowania. Co ciekawe, sąsiadują one bezpośrednio z zamieszkiwanym już, dziewięciopiętrowym budynkiem wielorodzinnym. Działka pod zabytkiem od stycznia należy do wrocławskiej spółki deweloperskiej ATC Development.

- Kupując ten zabytkowy obiekt, zakładaliśmy, że jego rewitalizacja będzie wymagała zmiany w zakresie planu miejscowego. Zależy nam głównie na przywróceniu estetyki miejsca poprzez wizualne scalenie budynku po dawnych koszarach z przylegającym ścianą szczytową współczesnym budynkiem mieszkalnym. W jego projekcie, co widać gołym okiem, nie uwzględniono sąsiedztwa zabytku - wyjaśnia Paweł Kleszcz, dyrektor ATC Development.

Aktualnie te dwa przylegające do siebie obiekty z różnych okresów, zabytkowy i współczesny, tworzą średnio komfortowy kontrast wizualny. Okazuje się, że obiekty leżą na granicy dwóch różnych miejscowych planów, które nie są spójne w zakresie linii i wysokości zabudowy.

CZYTAJ TEŻ: ZABYTKOWA SZKOŁA WYBURZANA. POWSTANĄ TU APARTAMENTY

Projekt rewitalizacji powstawał miesiącami w ramach konsultacji z Dolnośląskim Wojewódzki Konserwatorem Zabytków. Ostatecznie opracowano koncepcję, która została pozytywnie zaopiniowana przez urząd konserwatorski, z rekomendacją do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego terenu, na którym znajduje się zabytkowy budynek garażowo-warsztatowy.

Deweloper zdecydował się na rewitalizację budynku artylerii pomimo tego, że rzeczoznawca rekomendował jego wyburzenie. Projekt rewitalizacji zakłada renowację ścian zewnętrznych z zachowaniem istniejącego detalu i historycznej bryły zabytku. Jak tłumaczy inwestor, nadbudowanie nowoczesnego budynku nad zabytkiem ma umożliwić uporządkowanie otaczającej urbanistyki i tchnięcie w zabytek nowego życia oraz nowej funkcji.

- Współczesna architektura prezentuje szereg pozytywnych przykładów śmiałych rewitalizacji zabudowań zabytkowych i spektakularne efekty współpracy władz miejskich i konserwatorskich z inwestorami. Jako przykłady warto wymienić HafenCity, nowobudowaną dzielnicę w porcie Hamburga, czy krakowską Cricotecę. Tym bardziej cieszy nas otwartość i pozytywna opinia naszego projektu wydana przez wojewódzkiego konserwatora zabytków – dodaje Kleszcz.

Miejscowy plan dla terenu sąsiadującego z zabytkowym budynkiem garażowo-warsztatowym dopuszcza pod okoliczną zabudowę wysokość budynków do 28 metrów, czyli dziewięć kondygnacji. We wniosku o zmianę zagospodarowania deweloper wskazał, że zabytkowy budynek został optycznie przygnieciony przez nowo wybudowane budynki, a jego bryła jest niewpasowanym w otoczenie, karykaturalnym „świadkiem” historycznej zabudowy.

- Tę niefortunną zabudowę widać dopiero po wybudowaniu okolicznych budynków, szczególnie tego, który przylega do zabytku boczną elewacją. Dlatego naszym celem, poza rewitalizacją budynku samą w sobie, jest ujednolicenie oraz spójne ukształtowanie tej części zabudowy Kępy Mieszczańskiej pod względem jej wysokości i rozmiarów. W sprawie docelowej rewitalizacji zapewne czekają nas jeszcze niejedne rozmowy i spotkania z przedstawicielami urzędu miejskiego i konserwatora zabytków – tłumaczy dyrektor ATC Development.

Decyzja o przeznaczeniu budynów - zrewitalizowanych koszarów i nowoczesnej nadbudowy - jeszcze nie zapadła. Prawdopodobnie powstaną tam zarówno mieszkania, jak i lokale usługowe.

Oceń publikację: + 1 + 37 - 1 - 46

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~beachboomer 2020-11-02
    20:13:01

    4 0

    Postawienie innego budynku nad zabytkiem to nie jest rewitalizacja. Zgłaszam to coś na makabryłę

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.